Strona 7 z 10
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: wt, 6 marca 2012, 09:09
autor: djivo
Panowie a jak działają nasze taśmy Stilon na magnetofonach szpulowych ? Bo kasetowe były słabej jakości.
Jak to się ma do szpulowych taśm.
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: wt, 6 marca 2012, 09:51
autor: Maciek1
djivo pisze:Panowie a jak działają nasze taśmy Stilon na magnetofonach szpulowych ? Bo kasetowe były słabej jakości.
Jak to się ma do szpulowych taśm.
Sądząc po twoim wpisie na temat M2404S, szukasz pewnie taśm do tego magnetofonu...
Ze stilonu znośne są AN35 (35 mikronów grubości), w sporej części była to konfekcjonowana u nas i po cześci produkowana na licenci taśma AGFA. Bardzo duże znaczenie ma to w jakich warunkach tasma była przechowywana, tasmy nie lubią temperatury poniżej 5 stopni celciusza i szkodzi im nadmierna wilgotoność. Najlepiej szukać taśm w stanie NOS ale to i tak w przypadku stilonu jest "loteria".(Potrafią się sypać i brudzić tor prowadzenia tamy)
Odradzam taśmy AN25 - jedyna ich zaleta to to że na szpulę 18 mieści sie ponad 700m tej taśmy. Są mało odporne mechanicznie i łatwo sie uszkadzają.
AD M2404/05s -> Kiedy uporasz sie z mechaniką (Czyszczenie przekładni ciernych i ewentualna regulacja hamulców), najlepiej wymień głowicę. Na alledrogo można dostać nosy głowic zrk za około 15-20zł/szt.
Cuduów się po tym magnetofonie nie spodiewaj, to tylko bardzo średniej klasy dwugłowicowy,czterościeżkowy magnetofon. Prędkość przesuwu taśmy potrafiła w nich być bardzo nietabilna i dynamika nie powala na kolana, ten magnetofon nie pobije dobrego magnetofonu kasetowego niestety. Sam mam taki jako eksponat po remoncie

, w końcu to kawałek polskiej myśli technicznej.
W dzisiejszych czasach jeśli nie interesują Cię magnetofony reporterskie lepiej odpuścić sobie "małe szpule" i poszukać jakiejś maszyny na szpule 10.5 cala. (Pisz na PW jeśli będziesz szukał info o maszynach Revoxa albo Akai, sporo się z nimi "nawojowałem".) Dostępnośc porządnej taśmy jest wiele lepsza i łatwiej dorwać dwuślada. (Z dwuśladów na małe szpule łatwo dostać tylko maszyny Uhera z serii SG.. albo Royal...)
Żeby nie odbiegać zbyt od tematu magnetofonów kasetowych przedstawiam mały teścik reporterskiego magnetofonu Marantza PMD430/CP430
http://www.audio-ideas.com/reviews/anal ... md430.html
Miałem przyjemność używać duetu takich magnetofonów do zbierania materiałów, rozmów ze świadkami historii. Wspaniałe maszyny, jedną oddałem osobie której się przyda wiele bardziej. Gdyby nie występujące w nich problemy z rególacją prędkości za które odpowiada Peer (Raczej jego degeneracja z czasem) byłby to doskonały i niezawodny magnetofon reporterski.
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: czw, 15 marca 2012, 09:56
autor: chrzan49
No i znów mi Maćku miód na duszę wylałeś.Przedostatni Mohikaninie.A może już ostatni?
Niestety w życiu bylejakość i tandeta wypiera rzeczy dobre.
T
PS ostatnio na jednym z forum wyczytałem taki wpis:
Jak podłaczyć mój telefon do wzmaka w samochodzie abym mógł słuchać umiłowanego techno?
Pora umierać!!!
Maćku.
Ostatnio mam wysyp Akai do serwisowania;GXC 740 2 sztuki i GXC 760..Fantastyczne maszyny.
W kolekcji wspaniałe Grundig CN 300 i rarytasik CNF 350 do serii R 35/45.Wybitne ale obdarzone nieszczęsnymi trybikami grundigowskimi.
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: pn, 26 marca 2012, 21:16
autor: Maciek1
Tomaszu-> GXC760 to naprawdę zacny magnetofon... trzy silniki obsługujące prowadzenie taśmy,bardzo łatwo się go kalibruje i wydaje się być pancerny! W jakim stanie są rolki dociskowe? Miałem swojego czasu ten magnetofon i wydwał mi sie świetny do tego ma bardzo ciekawą konstrukcję silnika capstanu. Sprzedałem go by kupić komplet nowych głowic do Revoxa. (Nawet mi trochę zostało po kupnie głowic

)
Co ciekawe audiofile uważają że ma "przyciemnione" brzmienie za sprawą "braku" kalibracji biasu... biedaczyska nie wiedzieli, że ta regulacja jest ale po zdjęciu obudowy
[Pytam wyżej o rolki bo oryginalne w moim egzemplarzu wyglądały jak spękany asfalt i trzeba było je wymienić]
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: pt, 30 marca 2012, 00:19
autor: djivo
Maćku dzisiaj najprawdopodobniej uratowałem życie szpulowej Arii brakuje mi jednak takich klawiszy i muszę ją odpalić narazie już ma ciepło jeździ w bagażniku mojego auta

Zawsze chciałem takową posiadać i mam udało się za całe 5zł polskich.

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: sob, 31 marca 2012, 23:17
autor: chrzan49
Witaj Maćku.
Rolki były OK.Po delikatnym przetarciu papierem jak nowe.Co ciekawe róznia sie nieco średnicami a lewa mniejsza.Nie podbierzesz z żadnego innego.
Dźwięk doskonały.Sam napęd pancerny i wielkie koła zamachowe dają stabilność przesuwu Pasek główny nie do zdobycia.Zrobiłem sklejając z gramofonowego i działa b.dobrze.
740 ma identyczne rolki ale nieco inaczej rozwiązane napedy (nie mam 2 silników napędzajacych talerzyki) ale gra niewiele gorzej a w zasadzie porównywalnie a mniej skomplikowany napęd.Pasek głowny innej długości i bardziej delikatny.Ten udało się podebrać.
Za to pochwale sie Technics 676.14 kg zywej wagi.Pancerny kloc a gra tak że klękajcie narody.Chyba najlepszy w kolekcji.
Do tego kilka Grundig CNF 300.Zupełnie niedoceniany a wspaniały sprzęt.Ten ma najlepsza scenę.
Bardzo lubie Grundigi późniejsze gdyby nie te cholerne rozpadające sie tryby.Za to elektronicznie bez pudła!!
No i kaseciaki Braun.TGC 450 C1,C3,C 301 m.Telefunkeny niestety gorsza półka.Za to wzmaki sam miód!
Pozdrawiam Tomaszr
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: wt, 3 kwietnia 2012, 06:08
autor: adamst_
chrzan49 pisze:
Za to pochwale sie Technics 676.14 kg zywej wagi.Pancerny kloc a gra tak że klękajcie narody.Chyba najlepszy w kolekcji.
Też go mam. Nie wiem, czy najlepszy w kolekcji, bo jednak z Nakami z 1979 dźwiękowo przegrywa, ale zaimponował mi solidnością konstrukcji, a i brzmi zacnie. Z pewnością jest moją najlepszą dwugłowicówką. Całkowicie metalowe chassis, elektronika ukryta pod nim. No i, robiłem mu pomiar W&F. W magnetofonie wciąż jest oryginalny silnik i pasek, a mimo to napęd praktycznie idealnie trzyma znamionowe parametry! Po prawie 40 latach! No i przy okazji, oglądając sobie mechanizm i resztę, stwierdziłem, że już wiem od kogo Diora zgapiła dużą "Etiudę"

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: pt, 6 kwietnia 2012, 21:24
autor: Piotr
Maciek1 pisze:Akai GX67 (Średnio ciekawy Deck)
A to dlaczego? Jakieś uzasadnienie?
Mnie się podoba...
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: wt, 10 kwietnia 2012, 09:57
autor: Maciek1
Piotr pisze:Maciek1 pisze:Akai GX67 (Średnio ciekawy Deck)
A to dlaczego? Jakieś uzasadnienie?
Mnie się podoba...
Mnie też się podobał, nawet dość długo.
Bardzo ładnie nagrywa i kalibruje taśmy, ma nawet głowice GX

. Przestałem go lubić gdy przyszła pora na konserwację mechaniki… Wymiana rolek, regulacja dualcapstanu i regulacja samych rolek + złożenie mechanizmu do kupy potrafi dać w kość.
W tygodniu miałem trochę czasu żeby pomierzyć Wow & Flutter swoich magnetofonów [Przyszła kaseta testowa z Ebaya]. Okazuje się że jednopałkowy GX32 bez konserwacji miał mniejsze W&F (Niewiele odbiegało od wartości podanej w serwisówce ) niż dwuwałkowy GX67 przed konserwacją… Wychodzi na to, że magnetofonom dwuwałkowym trzeba poświęcać więcej uwagi jeśli chodzi o konserwację oraz przeprowadzać ją częściej.
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: pt, 13 kwietnia 2012, 12:47
autor: chrzan49
To fakt Maćku.
Podwójne napędy są skomplikowane ,drogie w naprawach o ile możliwe bo skąd wziąć rolki.
Dobra konstrukcja single capstan działa równie dobrze a pewniejsza i prostsza.
Jako inżynier optuje za dopracowanymi rozwiazaniami możliwie najmniej skomplikowanymi ale wykonanymi z najlepszych materiałów.Niestety świat lubi sobie pokomplikować bo tu chodzi i wyciągniecie kasy z kieszeni nieświadomego nabywcy.
Pozdrawiam Tomasz
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: pt, 10 sierpnia 2012, 01:46
autor: paolo1
Maćku, powiedz czym mierzysz W and F i czy jest to skomplikowane?
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: wt, 21 sierpnia 2012, 21:33
autor: Maciek1
Witaj, odpowiadam z opóźnieniem ze względu na wyjazd wakacyjny.
W&F mierzę miernikiem nierównomiernośći ND960A produkcji ZRK/Elmasz z 1978r. Czasem można je zdobyć na allegro w niskich cenach jak na urządzenia pomiarowe, za swój dałem 80zł. Kalibracja jest prosta, opisana w instruckcji serwisowej do ustrojstwa.
By wykonać pomiar potrzebna jest jeszcze taśma testowa z tonem 3150hz, można taką upolować na e-bayu lub allegro. Swoją mam z ebaya ->
http://www.ebay.pl/sch/coollpe/m.html?h ... 4340.l2562
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: śr, 22 sierpnia 2012, 12:38
autor: Kulejorz
Ja lubię korzystać z kaset

Mam też magnetofon szpulowy i taśmy stilonu.
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: czw, 23 sierpnia 2012, 23:31
autor: paolo1
Dzięki za odpowiedź, sporo tych kaset na ebay,u. Azimuth Tape to do regulacji skosu głowicy? Poprawcie mnie jeżeli się mylę.
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
: pt, 24 sierpnia 2012, 13:24
autor: _idu
paolo1 pisze:Dzięki za odpowiedź, sporo tych kaset na ebay,u. Azimuth Tape to do regulacji skosu głowicy? Poprawcie mnie jeżeli się mylę.
Tak.