painlust chyba wraca do gry.

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: painlust »

macska pisze:Z przodu niezle, z tylu tak sobie!
Zabraklo Ci blachy perforowanej?
A jak juz tak musi byc, to przynajmiej psiknij czarna farba na to okienko wiezienny i na nity/sruby.
Od razu optycznie bedzie lepiej.
znaczy się w tym oknie z tyłu jest zamontowany kawałek takiej blachy jak z przodu. To nie jest przednia blacha widziana przez dziurę.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: painlust »

Turgon pisze:Wyszło naprawdę ładnie. Choć osobiście preferowałbym gdyby panel był w odrobinę bardziej wyróżniającym się kolorze, a tył był mniej czarny, a bardziej czerwony.

w sumie tył mogłem zrobić czerwony... ale pomyślałem, że będzie za czerwony
pierwszy

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: pierwszy »

painlust pisze:[
znaczy się w tym oknie z tyłu jest zamontowany kawałek takiej blachy jak z przodu. To nie jest przednia blacha widziana przez dziurę.
Wiem, tez tak zinterpretowalem drugie zdjecie, ale jak juz reszte pomalowalesz na czarno,
to moim skromnym zdaniem tego kawalka i tych elementow mocujacych tez powinienes pomalowac na ten sam kolor.
Mniej sie rzuca wtedy w oczy.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: painlust »

ale ja nic nie maluje. oklejam okleiną. ze zrozumiałych względów nie oklejam blachy perforowanej.
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: Marvel »

No, przód wyszedł zawodowo. Jak to jeden głupi detal (blacha w innym kolorze) może zmienić wygląd całego wzmaka :-)

Odpaliłeś wreszcie? Jak gra?
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: painlust »

O wstępnych testach już pisałem. Gra ładnie. Nie sprawdzałem go niestety na własnych paczkach, ani z zewnętrznym przesterem. Narazie nie mam na to czasu.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: painlust »

Zdjęcia ostateczne w załaczniku w tym zdjęcie flaczków na które dostałem zgodę. Nie udzielam jednak żadnego info na temat PCB. Napiszę tylko, że zostało wykonane własnoręcznie. Korektor znajduje się poza PCB, a samo PCB jest tak zaprojektowane aby samemu zdecydować gdzie poszczególne regulatory będą się znajdować. U mnie Gain po pierwszym stopniu, korektor po drugim, a master po inwerterze.
Załączniki
IMG_6250.JPG
IMG_6251.JPG
IMG_6252.JPG
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: Marvel »

O żesz ty :!: Dwustronne PCB :mrgreen:
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: painlust »

a jakże, dwustronne. Ale to chyba nie jest nic dziwnego?
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: jethrotull »

Mam dwa pytanka:
- nie masz w tym wzmacniaczu przełącznika power?
- czy nie zmieściłoby się to wszystko na o połowę węższym chassis (TG między EL84 a EZ81)?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: painlust »

przełącznik power jest zintegrowany z gniazdem zasilającym i gniazdem bezpiecznikowym i znajduje się z tyłu jak chyba w każdej mojej konstrukcji. Oczywiście wszystko to pewnie zmieściło by mi się na mniejszym chassis, ale takie już miałem i na takim zrobiłem. Ja wiem, ze teraz ten wzmak wyglada na jakieś 50W bo mniej więcej jest takiej wielkości... może za drugim razem zrobię mniejszy.
Turgon
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 567
Rejestracja: czw, 21 lutego 2008, 21:13

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: Turgon »

Ciekawe, ciekawe :)
A po za tym ktoś stał w drzwiach na pierwszym zdjęciu ;p?
Awatar użytkownika
Wicker
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1325
Rejestracja: pn, 31 grudnia 2007, 14:29

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: Wicker »

wzmacniacz ładny, jedyne co mnie dziwi to duet painlust + pcb : ) kolega zawsze uważał laminat w lampach jako zło : )
pozdrawiam,
Paweł
pierwszy

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: pierwszy »

Nawrocil na stare lata... :P
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: painlust chyba wraca do gry.

Post autor: painlust »

To nie to... za bardzo nie mogę o tym mówić. Powiedzmy, że mam wiadro podstawek do druku i szkoda żeby leżały....
ODPOWIEDZ