Strona 51 z 139

: pt, 26 maja 2006, 00:49
autor: MalKontent
Z mojej strony temat jest także jak najbardziej na tapecie. Zapuściłem wici i czekam na efekty.

Pytałem o koszty wycinania czymś (laserem, plazmą, wodą, piłą "moja-twoja", wsio ryba) w jednym miejscu, a w drugim o koszty stempla do prasy, który dawałby gwarancję zatrzymania się na właściwej grubości uszczelki.

Jak będę miał jakąś wiążącą odpowiedź nie omieszkam jej podać.

Ogólnie, to pytanie brzmi, jak dużo tych uszczelek będziesz zużywać? Bo przy małych nakładach zapewne porządny, dobrze obrobiony stempel będzie za drogi...

Pozdrawiam
Staszek

: pt, 26 maja 2006, 10:04
autor: jakosek
największa uszczelka miedziana jaką znalazłem ja ma niestety rozmiar 38/32, ale może jeszcze gdzieś poszukam...

: pt, 26 maja 2006, 21:07
autor: Alek
Przydatne też są uszczelki mniejsze, wręcz małe. Średnica zewnętrzna uszczelki 20 mm, wewnętrzna około 13,5 mm , grubość 2,5mm. Taka uszczelka jest zastosowana na przejściu metal-szkło.
Tu jednak wystarczy niewielki zapas, gdyż łącze to rozmotowywane jest rzadko.

: pt, 26 maja 2006, 23:00
autor: Alek
Technologia talerzyka wydaje się niedostępna. Mam tu przed sobą przepis zatapiania lamp nowalowych na zatapiarce 12 i 24 pozycyjnej. Widzę, że ta metoda nie bedzie dla mnie dostępna. Cien nadzie zostawia więc spłaszcz, którego nie ma pod dostatkiem :evil: :(

W wolnej chwili wrzucę skany tego opisu.

: pt, 26 maja 2006, 23:19
autor: MalKontent
Wrzuć, wrzuć, chętnie poczytam o tych talerzykach, bo nurtuje mnie to straszliwie... To się musi dać zrobić!

A zdjęcia są faktycznie straszne, ja poznałem miłego, bardzo inteligentnego młodego człowieka o promiennym uśmiechu, a tu mamy jakiegoś skrzywionego laboranta o wyrazie twarzy neandertalczyka po lobotomii ;)

Ludzie, Alek naprawdę wygląda znacznie korzystniej w naturze :)

Pozdrawiam
Staszek

: pt, 26 maja 2006, 23:27
autor: Alek
No, chyba aż tak strasznie to nie wyglądam;)

Odnośnie talerzyków zeskanuję jutro. W/g mnie sprawa w zasadzie beznadziejna.

Jednocześnie informuję, że ustalone już zostało, że w niedzielę od ok 10:00 (pewno do ok 14) można mnie odwiedzać celem obejrzenia m.in. aparatury próżniowej.
Chętnch proszę o danie znać mailem lub prywatną wiadomością.

p.S. Jakkolwiek nie przewidziałem tańców na byku to będzie można się pobawić triodą doswiadczalną. Może włączymy ją w jakimś układzie pracy :?: :idea:

: sob, 27 maja 2006, 15:29
autor: Alek
Załączam rzeczone skany.

: ndz, 28 maja 2006, 05:51
autor: Andrzej Molicki
Technologia wydaje się bardzo skomplikowana
Ps. Alku co to za książka z której pochodzą te skany .

: ndz, 28 maja 2006, 09:46
autor: Alek
Jest to książka o obróbce i technologii szkła. Nazwy nie pamiętam; skany robiłem z kserówek. Może jutro sprawdzę tytuł.

: ndz, 28 maja 2006, 15:22
autor: Alek
Podczas wizyty MalKontenta i Nuncjusza1 u mnie udało się przytopić talerzyk bez pęknięcia do szklanego balonu. Przytopienie nie jest całkowicie udane, ale najważniejsze, że talerzyk podczas tych operacji nie pękł :shock: . Zawdzieczać to należy bardzo powolnemu ogrzewaniu go, co poświadczyć mogą koledzy.

Druga rzecz, która również się udała to zmuszenie mojej metalowej triody do pracy w układzie generatora. Za transformator posłużył poczciwy TS 30/1/676 z kondensatorem 10-100 nF w obwodzie anody. Udało się uzyskać stabilne drgania sinusoidalne.

Jak zwykle nie mieliśmy apratu, więc nie uwieczniliśmy tych chwil :evil:

: ndz, 28 maja 2006, 16:22
autor: MalKontent
Słuchajcie, normalnie wzruszyłem się dzisiaj dwa razy :)

Raz jak namówiliśmy Alka, żeby nie tracił ducha z talerzykami i nasza z nuncjuszem1 wiara sprawiła, że udało się ów talerzyk rozgrzać i mniej-więcej zatopić :)

Alek chciał spróbować wzmocnić swoją triodą jakiś sygnał, ale zaproponowałem generator, jako najszybszy w realizacji. No i tu był drugi moment wzruszenia, jak usłyszeliśmy z głośnika (podłączonego do uzwojenia żarzeniowego w/w transformatora) dźwięk o częstotliwości zdecydowanie innej, niż jakikolwiek przydźwięk sieciowy :) Alek przytargał oscyloskop, zapięliśmy kondensatorek i drgania ze skwierczących zrobiły się sinusoidalne :)

Że statycznie trioda działała - już wiedzieliśmy. Teraz był wizualno-akustyczny dowód, że działa też dynamicznie, w układzie :)

HURRAAA!!! ALEK RULEZ!!! :D

: ndz, 28 maja 2006, 16:42
autor: nuncjusz1
Wszystko widziałem i mimo, że nie jestem specem śmiem twierdzić ,że lampy Alka dzięki jego wielkiej pasji powstaną i to w nie tak jak by się wydawało odległej przyszłości.
Pozdrawiam

: ndz, 28 maja 2006, 19:52
autor: Alek
Dzisiejsze próby dowiodły jeszcze jednej rzeczy:
Ciśnienie końcowe w aparaturze osiagnęło wartość 8*10^-7 Tr :idea:
Jest to możliwe po bardzo starannym odgazowaniu lampy i całej aparatury :) .

: ndz, 28 maja 2006, 20:49
autor: sp5hbt
Wow, normalnie prawie kosmos.

: ndz, 28 maja 2006, 22:41
autor: Romekd
Gratuluję Alku! Cieszę się, że udało Ci się osiągnąć w domowych warunkach tak wysoki poziom próżni, oraz wykonać pierwszą naprawdę działającą lampę "generacyjną". Teraz już pójdzie z górki :) .

Pozdrawiam,
Romek