Strona 6 z 7
: ndz, 9 września 2007, 16:45
autor: MichałKob
Wiem tylko, że do m.in. wzmacniacza Fonica W-480f (2x ECL86 SE).
: ndz, 9 września 2007, 20:17
autor: admin
Maciej Szczodrowski pisze:
A w załacznikach chciałem zamieścić zdjęcia moich oryginalnych ZG10 i ZG15. Kolumny z drugiej połowy lat 70tych. Membramy z resorami górnymi wykonanymi z materiału są w stanie idealnym. Głośniki szerokopasmowe w kolumnach ZG10 mają z tyłu magnesu wypisane, że są na licencji Pioniera robione. Niestety, ale otrzymalem komunikat, że mój przydział "zapisów?" 50MB został wyczerpany i nie mogę zamieszczać zdjęć. Jak to zmienić?
Limity przydziałów zostaly zwiekszone.
: śr, 26 września 2007, 23:37
autor: Maciej Szczodrowski
Witam po długiej przerwie!
Muszę nadrobić zaległości. Moje ZG15 były w zestawie z radiem Amator2 stereo. ZG10 dostałem w prezencie, więc nie wiem do czego je dawali. Wiem, że były jeszcze jakieś ZG10-15 z maskownicą plastikową, której nie można było zdjąć.
A teraz nowe prezenty (wciąż za darmo, uratowane przed śmietnikiem): korektor i... radio Boston z UKFem po przeróbce (otwór na wyłącznik i podejrzane gniazdko z tyłu). A mam jeszcze nówki mikrofony o bardzo ciekawym wyglądzie. Fotki niebawem!
: czw, 27 września 2007, 00:36
autor: szalony
Pozwolę podłączyć się z pytaniem:
Moim pierwszym wzmacniaczem był amplituner Radmor 5102-T "Quasi Quadro" z końcówką na nieśmiertelnych 2N3055. Niestety była to wersja która miala już tylko jeden wskaźnik wychyłowy, reszta na diodach. Z tyłu było nieopisane gniazdko DIN, zatkane "zaślepką" z jakimiś połączeniami. do czego to służyło ? Mam schemat, ale nie odnalazłem. Gniazdko jest nieopisane. Może to do korektora, ale po co utajniać ?
Cholera, chyba sobie kiedyś kupie znów takiego, jak ciut stanieje (strasznie modny teraz). Może coś podrasuję w środku.
: czw, 27 września 2007, 00:57
autor: Romekd
seventh
Gniazdo z zaślepką znajdowało sie w torze sygnału m.cz. i służyło do podłączenia zewnętrznego korektora graficznego, np. dedykowanego do tego sprzętu 10. punktowego equalizera typu Radmor5470.
Pozdrawiam,
Romek
: czw, 27 września 2007, 00:59
autor: szalony
dziękuję

: czw, 27 września 2007, 11:10
autor: Vault_Dweller
Jeśli to był Radmor 5102-TE, to gniazdo korektora było zamocowane tam oryginalnie. Jeśli nie- to prawdopodobnie w wyniku jakiegoś "patentowania". Mam wzmacniacz Fonica "Continental Edison PA9907" [pod taką marką i modelem był eksportowany do Francji]- pierwowzór wszystkich WS303, 503 itp. Jest tam gniazdo korektora, jednakże nie wygląda ono na montowane seryjnie, tylko "prototypowo"- otwór w panelu wykonany wiertarką, a nie wytłoczony. Gniazdo jest jednak przymocowane takimi samymi śrubami jak reszta, a przewody idące z niego do płytek przedwzmacniacza są identyczne z pozostałymi. "Patent" jest bardzo elegancko wykonany i z całą pewnością jest to rozwiązanie fabryczne- być może w późniejszych egzemplarzach zmodernizowano panel tylny, dodając oznaczenie korektora i wytłaczając otwór pod gniazdo.
: czw, 27 września 2007, 11:50
autor: szalony
Vault_Dweller pisze:Jeśli to był Radmor 5102-TE, to gniazdo korektora było zamocowane tam oryginalnie. Jeśli nie- to prawdopodobnie w wyniku jakiegoś "patentowania". Mam wzmacniacz Fonica "Continental Edison PA9907" [pod taką marką i modelem był eksportowany do Francji]- pierwowzór wszystkich WS303, 503 itp. Jest tam gniazdo korektora, jednakże nie wygląda ono na montowane seryjnie, tylko "prototypowo"- otwór w panelu wykonany wiertarką, a nie wytłoczony. Gniazdo jest jednak przymocowane takimi samymi śrubami jak reszta, a przewody idące z niego do płytek przedwzmacniacza są identyczne z pozostałymi. "Patent" jest bardzo elegancko wykonany i z całą pewnością jest to rozwiązanie fabryczne- być może w późniejszych egzemplarzach zmodernizowano panel tylny, dodając oznaczenie korektora i wytłaczając otwór pod gniazdo.
Była to wersja 5102-T, nie TE. Owszem, gniazdo było wprawdzie wykonane porządnie (jak fabryka), ale jakoś nie pasowało do reszty, a otwór pod nie wyglądał na wycięty (to był taki DIN w prostokątnej ramce). Nic nie było o nim napisane. Wykonanie jest eleganckie, przewody w plecionce, ale fakt faktem wygląda na trochę "improwizowane". Widać, że otwór pod nie jest zrobiony już w gotowej obudowie.
: czw, 27 września 2007, 19:44
autor: Thereminator
W jednym z RE z lat 80 był opis dorobienia gniazda pod korektor w radmorowskim amplitunerze (nie jestem pewien czy chodziło o ten właśnie model), napisany zdaje się przez któregoś z konstruktorów z Radmora, łącznie z rysunkami z wymiarami i umiejscowieniem wycięcia pod gniazdo DIN (takie plastikowe prostokątne, mocowane na zatrzaski).
: sob, 29 września 2007, 21:03
autor: Maciej Szczodrowski
Wiem, że "prawie" robi wielką różnicę, ale mikrofony, które dostałem wyglądają prawie jak nowe, chociaż pewnie mają już sporo lat. Czy to coś ciekawego, godnego uwagi?
Pozdrawiam!
Maciek.
: sob, 29 września 2007, 21:13
autor: Thereminator
Taki mikrofon stereofoniczny leży w kanciapie u kumpla. Kiedyś nagraliśmy za jego pomocą (i decka technicsa) próbę naszej kapeli. Całkiem znośnie to wyszło. Nie jest to rewelacja, ale tanie kitajskie mikrofony niech się schowają...
: sob, 29 września 2007, 22:39
autor: Maciej Szczodrowski
Nie moge uwierzyć, że zachowały się one w tak dobrym stanie. Coś trzeba będzie z nimi zrobić. A Grundig jest całkiem masywny.
Przy okazji: ten mały korektor, który prezentowałem chwilę wcześniej, jest dobry, czy to jeden z wielu przeciętnych sprzętów minionej epoki?
Pozdrawiam!
Maciek.
: sob, 29 września 2007, 23:24
autor: Thereminator
Muszę przyznać, że masz szczęście do prezentów. Ciągle Ci się trafiają fajne graty. Mógłbyś wrzucić coś więcej o tym mikrofonie grundiga? Tzn. jakie ma złącze/wtyk, ewentualnie jakąś fotkę...
: ndz, 30 września 2007, 07:59
autor: Vault_Dweller
Maciej Szczodrowski pisze:Przy okazji: ten mały korektor, który prezentowałem chwilę wcześniej, jest dobry, czy to jeden z wielu przeciętnych sprzętów minionej epoki?
Przeciętniaczek. Z pięcioma czy sześcioma pasmami na kanał może on robić za taką trochę lepszą regulację barwy dźwięku, ale do nagrywania lub nagłaśniania nijak się toto nie nada. Poza tym te unitrowskie korektory dość mocno szumiały.
Re: Nowe zabawki
: sob, 21 lipca 2012, 17:48
autor: Paniki