: wt, 23 grudnia 2003, 22:37
Czołem.
- jest on praktycznie niewymienialny. By nie było problemu ze zbyt małą pamięcią ROM trzeba by stosować na przykład ADuC832, a on jest już pewnie ze trzy razy droższy;
- co prawda coś wypisywałem o okularach i trzęsiączce rąk, ale akurat ja nie miałbym kłopotu z jego montażem - mam "na stanie" mikrolutownicę z mikroskopem. Mimo to uznałem, że wykonanie odpowiedniej płytki w warunkach amatorskich jest zbyt mozolne, a ewentualny demontaż praktycznie by ją zniszczył;
- uznałem argumenty Tomka o krótkim "czasie życia rynkowego" takich uC;
- i tak trzeba dodać DACe
Pozdrawiam,
Jasiu
Bardzo serio zastawnawiałem się nad mikrokontrolerami AD, aletek-no-logical pisze: Pamiętam uwagi odnośnie płytek drukowanych pod 'małe' obudowy, ale:
ADuC814 w TME kosztuje ok 50PLN.
- jest on praktycznie niewymienialny. By nie było problemu ze zbyt małą pamięcią ROM trzeba by stosować na przykład ADuC832, a on jest już pewnie ze trzy razy droższy;
- co prawda coś wypisywałem o okularach i trzęsiączce rąk, ale akurat ja nie miałbym kłopotu z jego montażem - mam "na stanie" mikrolutownicę z mikroskopem. Mimo to uznałem, że wykonanie odpowiedniej płytki w warunkach amatorskich jest zbyt mozolne, a ewentualny demontaż praktycznie by ją zniszczył;
- uznałem argumenty Tomka o krótkim "czasie życia rynkowego" takich uC;
- i tak trzeba dodać DACe
Rozbijanie jednego programu na dwa procesory wydaje mi się trochę kłopotliwe.tek-no-logical pisze: Dwa takie układy zapewniają:
Cztery przetworniki D/A 12 bit ( 15 uS )
Dwa przetworniki A/D 12 bit ( ośmiokanałowe, 247 ksps )
I jak najbardziej jest warte rozważenia. IMO wady przeważają nad zaletami (choć trochę się waham), dlatego zacząłem kombinować z klasycznym Atmelowym 89Scośtam. Jeżeli do ADuC8xx byłyby sensowne podstawki, to pewnie wybrał bym je.tek-no-logical pisze: Odpada problem połączeń uC -DAC , uC ADC i ogólnie płytka się bardzo upraszcza. Przynajmniej cenowo wydaje mi się to warte rozważenia:)
Pozdrawiam,
Jasiu