Re: Wzmacniacz mocy na tranzystorach germanowych z eBay
: pn, 3 maja 2021, 22:16
Dlatego german "wybacza" wszystko i da się tego słuchać z przyjemnością:)
Forum miłośników lamp i retro radiotechniki
http://trioda.stareradia.pl/
Wejścia nie są izolowane, ale są różnicowe, co znacznie ułatwia wykonywanie pomiarów. AD2 jest świetnym urządzeniem do wykonywania tego typu seryjnych pomiarów, gdy nie potrzeba zbyt dużej dokładności. Jest do niego bardzo dokładna specyfikacja, ze schematami włącznie: https://reference.digilentinc.com/refer ... nce-manualRomekd pisze: ↑pn, 3 maja 2021, 21:01 RewelacjaW takim razie chyba rozważę zakup tej przystawki, gdyż widzę, że jej możliwości są ogromne... Patrząc na schemat odnoszę wrażenie, że wejścia CH1 i CH2 są galwanicznie separowane (albo są wejściami różnicowymi), bo analizujesz napięcia w punktach o różnych potencjałach względem masy. Faktycznie Analog Discovery 2 ma taką możliwość, czy też zastosowałeś jakąś sprytną sztuczkę przy pomiarze współczynnika wzmocnienia tranzystorów?
Patrz kilka postów wyżej:
Pod wskazanym wyżej linkiem znajdziesz i taki wzmacniacz:A może zrobić sterowanie transformatorem{z Kolibra wyszedłby Bocian?}.
Starożytni Rosjanie potrafili cuda projektować i niektóre rozwiązania trafiły do produkcji.Nawet ze schematem trudno było rozkumać o co im chodziło-a było kilka takich rozwiązań w zakresie Hi-Fi,które władza pozwoliła produkować ku chwale RossijiTomek Janiszewski pisze: ↑śr, 5 maja 2021, 08:17Patrz kilka postów wyżej:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 52#p381652
Skoro gietów nie udało się dobrać w pary - pozostaje dobrać im do pary krzemowe koty. Wyglądają identycznie, a przecież wygląd jest najważniejszym walorem wzmacniaczy na nocnikowych petach i innych wytworach Sowieckiej Myśli Technicznej :
GT404G/GT402G mają Ucemax = 40 V. Co prawda ft tylko 1 MHz, ale i tak lepiej niż transformator. Kiedyś (prze)kombinowałem coś takiego: https://drive.google.com/file/d/1q2yH7V ... BYI0l/viewMarek7HBV pisze: ↑wt, 4 maja 2021, 23:32 To może na temat ruskiego germanu mocy wtrącę parę słów.Ze starych zapasów znalazłem 10 szt GT806G-najsłabsze napięciowo z tej serii,tylko 50V C-E.No ale częstotliwość graniczna 10MHz i 30W mocy strat.Spróbowałem coś dobrać w pary i wykonałem testy wzmocnienia dla trzech wartości prądu bazy :1mA/10mA/100mA.Już pierwszy tranzystor okazał się uszkodzony i zostało ich 9,ale to pozwoli coś dobrać.Zakres wzmocnień dla małego prądu bazy mieścił się w zakresie od 15 do 60,a to żle wróżyło na przyszłość.Przy 10mA wzmocnienie wzrosło minimalnie i mieściło się w zakresie od 20 do 80 z wyjątkiem jednej sztuki gdzie sięgnęło 220{czyli prąd kolektora osiągnął 2,2A i bardzo szkoda że tylko taki jedn w opakowaniu się trafił}.Natomiast dla prądu bazy 100mA chyba niespodzianka-wzmocnienie od 40 do 80{prąd kolektora 8A
}.Tranzystory mają maksymalny prąd kolektora katalogowo 15A.W sumie tylko jedna para z tego wyszła o wzmocnieniu ok 50 w zakresie prądów do 5A,co pozwoliłoby myśleć o zrobieniu końcówki mocy 20W/4 omy przy zasilaniu 40V.Tylko czym to wysterować-jedynie krzemem.A może zrobić sterowanie transformatorem{z Kolibra wyszedłby Bocian?
}.
![]()
A czemu by ich nie wykorzystać? Skoro GTy można to te tym bardziej. Problem ze sterowaniem jest zresztą taki sam opisywany powyżej, jak chcesz zrobić układ quasi-komplementarny i tylko germanowy to trudno znaleźć parę komplementarną do sterowania, która pozwalałaby wykorzystać wysokie Ucemax i ft tranzystorów końcowych. AD161/AD162 tylko 20V, najmocniejsze ACtki chyba 30V, a wspomniane GT404G/GT402G 40V. Wszystkie wspomniane mają minimalne ft 1MHz o ile dobrze pamiętam. Natomiast jeśli dopuszczasz użycie krzemu to nie ma problemu (ale mi się zrymowało), bierzesz BD354/BD355 albo jakiekolwiek podobne.taipan3 pisze: ↑czw, 6 maja 2021, 02:00 Mnie ciekawi 2N1908
czy można je wykorzystać , bardzo mało w necie informacji na ten temat
Einherjer
zadałeś pytanie na elektrodzie o tranzystory pasujące do nich jako stopień sterujący ale konkretnej odpowiedzi nie było
parametry są ciekawe , są na allegro , zapytałem sprzedawcę cenę obniżył do 7,50 za szt.
Załączona tam tabela faktycznie specyfikuje h21E na 40 przy Ic=2 A i Uce=4 V. Zapytałem sprzedawcę, czy wzmocnie jest przez niego mierzone w tym właśnie punkcie pracy. Dowiedziałem się, że nie. Zapytałem jak w takim razie jest ono mierzone, pytanie pozostało bez odpowiedzi. Nie zrażony postanowiłem kupić taką selekcjonowaną czwórkę i pomierzyć. Mimo, że nie wiadomo, w jakich warunkach było mierzone wzmocnienie w celu dobrania ich w czwórkę to dla Ic=2 A wynosi ono ponad 120. Mamy dwie prawie idealne pary a różnica pomiędzy nimi też nie jest duża. Uważam zakup za udany, mimo niepewności, która mu towarzyszyła.GWARANTOWANE wzmocnienie Beta > 80 (powyżej 80) podczas gdy katalogowo wzmocnienie Beta = 40
Teoretycznie przy rezystorach emiterowych w stopniu końcowym o wartości 1 Om, optymalny prąd spoczynkowy powinien wynosić 26 mV i faktycznie zniekształcenia są wtedy mniejsze niż przy 50 mA, gdzie zapewne zamiast "dołka" wzmocnienia w okolicy zera pojawia się "górka". Przy jeszcze większych prądach spoczynkowych i 100 mW oddawanej mocy stopień wyjściowy nie wychodzi z klasy A i stąd jeszcze niższe zniekształcenia.Romekd pisze: ↑czw, 6 maja 2021, 11:41 Poniżej wyniki pomiaru zniekształceń THD dla kilku wartości prądu spoczynkowego przy mocy wyjściowej 100 mW. Pokazują one, że za duże zniekształcenia wzmacniacza przy niskich poziomach wysterowania odpowiadają przede wszystkim tranzystory mocy z tranzystorami sterującymi, połączone w układzie quasi-komplementarnym.