Ratujmy Muzeum Techniki
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
A czego trzeba dużej części narodu żeby był szczęśliwy ?? Igrzysk i piwa. A i władza jest wtedy chwalona.dziubdziu pisze: Pytam się po co to komu?
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Witam, to trochę nie tak, muzeum z tego co wiem należy do stowarzyszenia NOT, co stowarzyszenie do tej pory robiło że nie zabezpieczyli sobie kasy na opłaty tylko czekali biernie na państwowe pieniądze, taka organizacja jak NOT powinna sobie poradzić z opłatami, ja mam też zbiory i to nie małe i mi nikt nie chce dać na opłaty a znam człowieka co otworzył prywatne muzeum i opłaty musi robić sam nie liczy na pieniądze z zewnątrz, jest wystawa w Koninie radyjek musiałem pojechać swoim pojazdem, poustawiać, porobić opisy, i mam satysfakcję że muzeum wystawiło część mojego zbioru i tylko satysfakcję, nawet nie wiem jak to nazwać żeby dopuścić do takiej sytuacji żeby były zagrożone takie zbiory, pozdrawiam Hieronim.
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Mi cała ta sprawa wygląda na realizację jakiś osobistych ambicji, bo jaki inny sens miało by rozpieprzenie jednego muzeum tylko po to, żeby na jego miejsce utworzyć drugie ?
Co do pieniędzy, to takie muzeum nie utrzyma się samo, a już na pewno nie w reprezentacyjnym miejscu w centrum stolicy. O lokalizacji MT decydowali komuniści w innych czasach, a dzisiaj, o ile dobrze zrozumiałem, wynajęcie metra kwadratowego w Pałacu Kultury kosztuje około 110 zł miesięcznie, czyli 1330 zł rocznie (http://www.biuradowynajecia.com/biura/p ... awie-pkin/).
Co do pieniędzy, to takie muzeum nie utrzyma się samo, a już na pewno nie w reprezentacyjnym miejscu w centrum stolicy. O lokalizacji MT decydowali komuniści w innych czasach, a dzisiaj, o ile dobrze zrozumiałem, wynajęcie metra kwadratowego w Pałacu Kultury kosztuje około 110 zł miesięcznie, czyli 1330 zł rocznie (http://www.biuradowynajecia.com/biura/p ... awie-pkin/).
- daniel22
- 250...374 postów
- Posty: 312
- Rejestracja: ndz, 1 listopada 2015, 12:57
- Lokalizacja: Sląsk/Puławy
- Kontakt:
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Muzeum głównie Polskiej techniki to nie głupie biuro promujące maść na przyrost pe... włosów. Może i wyjdzie ze mnie komunista, ale takie muzeum powinno być w całości finansowane przez państwo. Na tyle bzdur idą pieniądze w tym kraju, na bezsensowne programy, wspomniane orliki, czy nawet zadrożone przystanki autobusowe z profili metalowych i szkła, a jednocześnie upada muzeum skupiające ogromne i unikatowe zbiory krajowej techniki. Może obecna ekipa, niby ceniąca tak "patriotyczne" wartości ma głęboko gdzieś to muzeum, bo zdecydowanie większa część ekspozycji pochodzi z teoretycznie mało lubianych przez nich czasów PRL, które trzeba zgnieść, zapomnieć, wyrzucić na śmietnik i udawać, że nigdy nie istniała? 

Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Witam, ale nie zapominajmy że muzeum jest w rękach stowarzyszenia a więc poniekąd prywatne, finansowanie z budżetu państwa skazuje je na wegetacje, bo jak mają na zakupy to i na opłaty powinno ich być stać, a tak to ile trzeba by było dać na utrzymanie, następna kwestia to nie wiem na ile zainteresowany jest właściciel co do prowadzenia tej placówki czy zrobił wszystko aby to dalej ciągnąć czy przyjął tylko postawę roszczeniową, problem jest złożony, chcę zaznaczyć że placówka jest prywatna, nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę, pozdrawiam Hieronim.
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Sytuacja tego muzeum nie jest tak prosta, a to co się będzie dalej działo wokół tej sprawy będzie także ważnym prognostykiem dla prywatnych kolekcjonerów.
W przypadku Muzeum Techniki mamy do czynienia z pewnym stanem naleciałym. Muzeum było utworzone w 1955 r. i przez te wszystkie lata było dotowane. Nie zrobiono chyba nic, aby - jeśli muzeum miałoby być finansowane wyłącznie przez NOT- istniał jakiś okres przejściowy dla dostosowania się do nowych warunków. Wówczas to istniałaby możliwość przeniesienia zbiorów do tańszej w utrzymaniu lokalizacji itd. Tutaj mamy do czynienia bardziej ze "skokiem" na to muzeum, które ma się stać Narodowym Muzeum Techniki, na którym łapki miałaby trzymać ferajna Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, w jakiś tam sposób dotowana...z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Metoda była następująca: nie przyznać dotacji, tym samym zadłużając muzeum, po czym przejąć je.
Jest to więc nic innego jak swego rodzaju wywłaszczenie, oczywiście bez odszkodowania.
Warto zwrócić uwagę, że obecny status NOT nie jest chyba zbyt przejrzysty i moim zdaniem jest dyskusyjne, czy NOT można uważać za twór prawdziwie prywatny. Jest to stowarzyszenie skupiające różne podmioty, w tym państwowe uczelnie czy instytuty.
Idźmy jednak drogą tej wykładni, według której twierdzi się, że NOT to twór prywatny. Jeśli jest to podmiot prywatny, to kolekcja muzeum mogłaby zostać wpisana do rejestru zabytków ruchomych województwa mazowieckiego jedynie na wniosek właściciela- art. 10 pkt 1 ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami. A tutaj takiego wpisu niedawno dokonano na innej podstawie prawnej, bo o ile wiem NOT z takim wnioskiem nie występował. Jak się wydaje, wpisu do rejestru dokonano na podstawie art. 10 pkt 2 ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami. To domysł, bo na dole wklejam oświadczenie MWKZ- Jakuba Lewickiego, z którego to wprost nie wynika. Art. 10 pkt.2 mówi, że jeśli zachodzi uzasadniona obawa uszkodzenia czy zniszczenia zabytku ruchomego bądź wywiezienia za granicę to WKZ może wpisać taki zabytek do rejestru zabytków. Wydaje się, że zastosowanie art.10 pkt 2 przytaczanej ustawy ma wątłe przesłanki i może paść w postępowaniu drugiej instancji, tj Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego lub w razie podtrzymania decyzji przez ten organ przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. Nawet gdy przed tym sądem byłaby przegrana pozostaje jeszcze postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. To oznacza, że zajęta dziś, tj. 02 czerwca 2017 r. przez konserwatora kolekcja nieprędko może być udostępniona zwiedzającym. Z dniem dzisiejszym bowiem muzeum zostało zamknięte a ochrona Pałacu Kultury i Nauki wpuszcza i to jedynie wybiórczo niektórych pracowników muzeum.
Według realiów szarego Kowalskiego na decyzję Ministerstwa czeka się zwyczajowo około 0,5 roku- 2 lata. Wiem to doskonale, bo przecież ćwiczyłem to przez ostatnie 7 lat. W sądzie wojewódzkim czeka się około 0,5- 1 roku. NSA nie ćwiczyłem, nie było potrzeby.
Posunięcie z wpisem do rejestru zabytków jest trickiem, który w zamyśle organizatorów akcji ma zapewne na celu zajęcie spornych zbiorów. Wartość kolekcji chyba przewyższa kilkukrotnie wartość zadłużenia. Zapewne zaproponują NOT-owi, że miasto te zbiory weźmie na potrzeby nowego NMT i umorzy za to zadłużenie.
Dlaczego to, co dzieje się wokół MT jest ważne dla kolekcjonerów ? Ano dlatego, że powołując się na art. 10 pkt 2 cytowanej już ustawy teoretycznie można zająć wszystkie nasze kolekcje. Są prywatne? No są. Istnieje groźba zniszczenia albo wywiezienia? Ano można powiedzieć, że istnieje, bo np. Zdzisiek Niemcowi sprzedał lampkę ECH21 Telam. Jadźka z mięsnego sama widziała jak pod ciemną latarnią handlu dobijali. Procesujta się potem ludziska latami z urzędami o swe kolekcje
Link do ustawy:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0031621568
Jeśli chcecie przeglądać ustawę, to przeglądajcie tekst ujednolicony, bo tylko on ma wszystkie zapisy aktualne.
**********************
"Oświadczenie MWKZ w sprawie wpisu zbiorów FSNT-NOT do rejestru
piątek, 26 maja 2017 12:15
Po starannym przeanalizowaniu sprawy podjąłem decyzję o wpisie do rejestru zabytków ruchomych, zbiorów zabytków techniki, będących w posiadaniu Naczelnej Organizacji Technicznej Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznej (FSNT-NOT) z rygorem natychmiastowej wykonalności.
Jestem głęboko przekonany, że pomoże to uchronić zbiory przed rozproszeniem i zagrożeniem zniszczenia.
Uważam, że zbiory zabytków techniki są naszym narodowym dobrem. Są także dowodem wkładu Polaków i polskiej myśli technicznej w rozwój naszego kraju, Europy i świata. Pokazują nasze osiągnięcia w różnych dziedzinach. Dlatego też należy je chronić i dbać, aby nie uległy rozproszeniu. Liczę, że w przyszłości zbiory znajdą godne miejsce w Narodowym Muzeum Techniki, gdzie będą dostatecznie chronione, udostępniane i badane.
prof. dr hab. Jakub Lewicki
Mazowiecki Wojewódzki
Konserwator Zabytków "
W przypadku Muzeum Techniki mamy do czynienia z pewnym stanem naleciałym. Muzeum było utworzone w 1955 r. i przez te wszystkie lata było dotowane. Nie zrobiono chyba nic, aby - jeśli muzeum miałoby być finansowane wyłącznie przez NOT- istniał jakiś okres przejściowy dla dostosowania się do nowych warunków. Wówczas to istniałaby możliwość przeniesienia zbiorów do tańszej w utrzymaniu lokalizacji itd. Tutaj mamy do czynienia bardziej ze "skokiem" na to muzeum, które ma się stać Narodowym Muzeum Techniki, na którym łapki miałaby trzymać ferajna Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, w jakiś tam sposób dotowana...z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Metoda była następująca: nie przyznać dotacji, tym samym zadłużając muzeum, po czym przejąć je.
Jest to więc nic innego jak swego rodzaju wywłaszczenie, oczywiście bez odszkodowania.
Warto zwrócić uwagę, że obecny status NOT nie jest chyba zbyt przejrzysty i moim zdaniem jest dyskusyjne, czy NOT można uważać za twór prawdziwie prywatny. Jest to stowarzyszenie skupiające różne podmioty, w tym państwowe uczelnie czy instytuty.
Idźmy jednak drogą tej wykładni, według której twierdzi się, że NOT to twór prywatny. Jeśli jest to podmiot prywatny, to kolekcja muzeum mogłaby zostać wpisana do rejestru zabytków ruchomych województwa mazowieckiego jedynie na wniosek właściciela- art. 10 pkt 1 ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami. A tutaj takiego wpisu niedawno dokonano na innej podstawie prawnej, bo o ile wiem NOT z takim wnioskiem nie występował. Jak się wydaje, wpisu do rejestru dokonano na podstawie art. 10 pkt 2 ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami. To domysł, bo na dole wklejam oświadczenie MWKZ- Jakuba Lewickiego, z którego to wprost nie wynika. Art. 10 pkt.2 mówi, że jeśli zachodzi uzasadniona obawa uszkodzenia czy zniszczenia zabytku ruchomego bądź wywiezienia za granicę to WKZ może wpisać taki zabytek do rejestru zabytków. Wydaje się, że zastosowanie art.10 pkt 2 przytaczanej ustawy ma wątłe przesłanki i może paść w postępowaniu drugiej instancji, tj Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego lub w razie podtrzymania decyzji przez ten organ przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. Nawet gdy przed tym sądem byłaby przegrana pozostaje jeszcze postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. To oznacza, że zajęta dziś, tj. 02 czerwca 2017 r. przez konserwatora kolekcja nieprędko może być udostępniona zwiedzającym. Z dniem dzisiejszym bowiem muzeum zostało zamknięte a ochrona Pałacu Kultury i Nauki wpuszcza i to jedynie wybiórczo niektórych pracowników muzeum.
Według realiów szarego Kowalskiego na decyzję Ministerstwa czeka się zwyczajowo około 0,5 roku- 2 lata. Wiem to doskonale, bo przecież ćwiczyłem to przez ostatnie 7 lat. W sądzie wojewódzkim czeka się około 0,5- 1 roku. NSA nie ćwiczyłem, nie było potrzeby.
Posunięcie z wpisem do rejestru zabytków jest trickiem, który w zamyśle organizatorów akcji ma zapewne na celu zajęcie spornych zbiorów. Wartość kolekcji chyba przewyższa kilkukrotnie wartość zadłużenia. Zapewne zaproponują NOT-owi, że miasto te zbiory weźmie na potrzeby nowego NMT i umorzy za to zadłużenie.
Dlaczego to, co dzieje się wokół MT jest ważne dla kolekcjonerów ? Ano dlatego, że powołując się na art. 10 pkt 2 cytowanej już ustawy teoretycznie można zająć wszystkie nasze kolekcje. Są prywatne? No są. Istnieje groźba zniszczenia albo wywiezienia? Ano można powiedzieć, że istnieje, bo np. Zdzisiek Niemcowi sprzedał lampkę ECH21 Telam. Jadźka z mięsnego sama widziała jak pod ciemną latarnią handlu dobijali. Procesujta się potem ludziska latami z urzędami o swe kolekcje

Link do ustawy:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0031621568
Jeśli chcecie przeglądać ustawę, to przeglądajcie tekst ujednolicony, bo tylko on ma wszystkie zapisy aktualne.
**********************
"Oświadczenie MWKZ w sprawie wpisu zbiorów FSNT-NOT do rejestru
piątek, 26 maja 2017 12:15
Po starannym przeanalizowaniu sprawy podjąłem decyzję o wpisie do rejestru zabytków ruchomych, zbiorów zabytków techniki, będących w posiadaniu Naczelnej Organizacji Technicznej Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznej (FSNT-NOT) z rygorem natychmiastowej wykonalności.
Jestem głęboko przekonany, że pomoże to uchronić zbiory przed rozproszeniem i zagrożeniem zniszczenia.
Uważam, że zbiory zabytków techniki są naszym narodowym dobrem. Są także dowodem wkładu Polaków i polskiej myśli technicznej w rozwój naszego kraju, Europy i świata. Pokazują nasze osiągnięcia w różnych dziedzinach. Dlatego też należy je chronić i dbać, aby nie uległy rozproszeniu. Liczę, że w przyszłości zbiory znajdą godne miejsce w Narodowym Muzeum Techniki, gdzie będą dostatecznie chronione, udostępniane i badane.
prof. dr hab. Jakub Lewicki
Mazowiecki Wojewódzki
Konserwator Zabytków "
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Kiedy wszedł komornik to już innego wyjścia nie było.Alek pisze:Posunięcie z wpisem do rejestru zabytków jest trickiem, który w zamyśle organizatorów akcji ma zapewne na celu zajęcie spornych zbiorów.
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Zgadza się nawet sama organizacja NOT nie wykazała się usiedli w fotelach i nic za bardzo nie robili, ministerstwo widzi że to organizacja społeczna a więc można powiedzieć że powinna się sama finansować nie przydzieliła kasy bo rząd to urzędnicy i widzą tylko słupki to samo władze miasta to urzędnicy, być może jak powstawało muzeum to organizował to jakiś pasjonat z czasem dorwali się urzędnicy bo to "lekki pieniądz " do zdobycia(widzę to po moim mieście wystawy robię po szkołach, ulicach, dożynkach, w domu kultury ale nigdy nie w muzeum w Turku lepiej jest już w Koninie ) i brakło wizji na prowadzenie muzeum, nie można wychodzić z założenia że jak mam takie zbiory to niech się martwi państwo, jeżeli miasto nie chce udostępniać za darmo lokalu za podniesienie prestiżu bo takie muzeum jest jedno to już coś powinno zaświtać w głowach że coś jest nie tak, i nie tylko liczyć na państwowe pieniądze i myśleć jakoś to będzie tylko zabezpieczyć pieniądze na opłaty i już dawno szukać innego lokum nie koniecznie w Warszawie, ja tu nie widzę dobrej woli ani NOT ani miasta, bo w oczach urzędników kultura przynosi straty no niby dobrze jak jest ale jak by jej nie było to nikt by nie płakał no może trochę by poudawali dla przyzwoitości, jeszcze dużo musi się zmienić w mentalności społeczeństwa, tylko przykre jest to że nie wiadomo co się stanie ze zbiorami i co przy okazji ulegnie zniszczeniu, pozdrawiam Hieronim.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Ufffff ! Mózgotrzepa można dostać od tych przepisów, paragrafów.. A tak prosto po chłopsku. Jest to dobro narodowe i jak większość muzeów powinno być własnością państwa a nie Warszawy, PO czy PISu. Ile kosztuje utrzymanie stadionu narodowego? Astronomiczne sumy i pomimo że znajduje się w tym samym mieście fundusze się znajdują. Pozdrawiam.
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Witam, ja swoje zbiory tworzyłem 40 lat i ktoś przyjdzie i stwierdzi że to dobro narodowe i że powinno być w rękach państwa i całe zbiory mi zabierają .....hmm chyba nie tędy droga, według mnie przepis jest niedoprecyzowany Alek ma rację w każdym przypadku można zrobić skok na zbiory a ty się szary człowieczku procesuj latami, w całej sytuacji jest jeszcze przykre to że organizacja z takimi tradycjami nie poradziła sobie z tym problemem, i nie zauważyli zagrożenia, nie stało się to w jeden dzień, chcę zauważyć że do końca nie wiem jakie stanowisko zajmuje NOT bo to konserwator zabytków na siłę wpisał zbiory do rejestru zabytków tu myślę że miał dobrą wolę żeby nie rozproszyć zbioru, chociaż jest zagrożenie o przejęciu całości przez miasto albo sprzedaży w inne ręce, na razie łapy położył komornik co dalej......zobaczymy, miejmy nadzieję że włączy się w spór ministerstwo i jakoś pozytywnie rozwiążą ten problem, ale jak każdy będzie widział pieniądze to czarno widzę zbiory.
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Na siódmego czerwca dyrekcja muzeum zapowiedziała konferencję prasową.
Na razie chronologia zdarzeń, jak się wydaje jest mniej więcej jest taka:
2016 r. - całkowite odcięcie dotacji, zadłużenie muzeum
czerwiec 2016 r. wypowiedzenie umowy najmu pomieszczeń w Pałacu Kultury i Nauki
11 maja 2017 r.Rada Warszawy podjęła uchwałę w sprawie utworzenia i prowadzenia nowej placówki- Narodowego Muzeum Techniki. Trzej założyciele nowej placówki: resort kultury, resort nauki i stołeczny ratusz nie dogadały się w sprawie kolekcji muzeum z Naczelną Organizacją Techniczną.
22 maja 2017 r. Zarząd NOT oświadczył, że przygotowanie uchwały i projektu umowy o utworzeniu placówki nie poprzedziły rozmowy z instytucją, do której należą eksponaty muzealne.
26 maja 2017 r. oświadczenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wpisie zbiorów do rejestru zabytków; zbiór stał się zabytkiem ruchomym, gdyż decyzja miała rygor natychmiastowej wykonalności.
30 maja 2017 r. informacje medialne o decyzji sądu okręgowego o zajęciu przez komornika części przedmiotów na poczet spłaty długu.
Wg NOT zawarto umowę na mocy której eksponaty muzeum mają nowego zarządcę, a opiekunem kolekcji jest Sarmatia Group sp. z o.o.
1 czerwca 2017 r. decyzja Stołecznego Konserwatora Zabytków o zajęciu zabytku ruchomego i przekazaniu do muzeum Warszawy, czyli de facto przekazanie ich do urzędu miasta st. Warszawy
2 czerwca 2017 r. zajęcie zbiorów przez pracowników miejskich.
Zanim NOT zrobi konferencję, warto jeszcze poczytać na stronie muzeum jak sprawę widzi NOT:
http://mtip.pl/
A tutaj jeszcze wspomniana spółka Sarmatia:
https://sarmatia.com.pl/
Reasumując, brak jest dobrej woli ze wszystkich stron. Wcale się nie zdziwię, jak się okaże w końcu, że kolekcja została rozdrapana
Na razie chronologia zdarzeń, jak się wydaje jest mniej więcej jest taka:
2016 r. - całkowite odcięcie dotacji, zadłużenie muzeum
czerwiec 2016 r. wypowiedzenie umowy najmu pomieszczeń w Pałacu Kultury i Nauki
11 maja 2017 r.Rada Warszawy podjęła uchwałę w sprawie utworzenia i prowadzenia nowej placówki- Narodowego Muzeum Techniki. Trzej założyciele nowej placówki: resort kultury, resort nauki i stołeczny ratusz nie dogadały się w sprawie kolekcji muzeum z Naczelną Organizacją Techniczną.
22 maja 2017 r. Zarząd NOT oświadczył, że przygotowanie uchwały i projektu umowy o utworzeniu placówki nie poprzedziły rozmowy z instytucją, do której należą eksponaty muzealne.
26 maja 2017 r. oświadczenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wpisie zbiorów do rejestru zabytków; zbiór stał się zabytkiem ruchomym, gdyż decyzja miała rygor natychmiastowej wykonalności.
30 maja 2017 r. informacje medialne o decyzji sądu okręgowego o zajęciu przez komornika części przedmiotów na poczet spłaty długu.
Wg NOT zawarto umowę na mocy której eksponaty muzeum mają nowego zarządcę, a opiekunem kolekcji jest Sarmatia Group sp. z o.o.
1 czerwca 2017 r. decyzja Stołecznego Konserwatora Zabytków o zajęciu zabytku ruchomego i przekazaniu do muzeum Warszawy, czyli de facto przekazanie ich do urzędu miasta st. Warszawy
2 czerwca 2017 r. zajęcie zbiorów przez pracowników miejskich.
Zanim NOT zrobi konferencję, warto jeszcze poczytać na stronie muzeum jak sprawę widzi NOT:
http://mtip.pl/
A tutaj jeszcze wspomniana spółka Sarmatia:
https://sarmatia.com.pl/
Reasumując, brak jest dobrej woli ze wszystkich stron. Wcale się nie zdziwię, jak się okaże w końcu, że kolekcja została rozdrapana

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
A Broń Panie Boże !! Twoje to twoje, święta rzecz. Natomiast eksponaty w muzeum od początku jego istnienia były państwowe. Pamiętam jak w latach 60-tych przy eksponatach stały tabliczki że np. " ten rower ofiarowały zakłady rowerowe w... " W/w zakłady też były państwowe.kraz pisze:Witam, ja swoje zbiory tworzyłem 40 lat i ktoś przyjdzie i stwierdzi że to dobro narodowe i że powinno być w rękach państwa i całe zbiory mi zabierają .
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
Ofiarowały, więc przestały być właścicielem.TELEWIZOREK52 pisze:Natomiast eksponaty w muzeum od początku jego istnienia były państwowe. Pamiętam jak w latach 60-tych przy eksponatach stały tabliczki że np. " ten rower ofiarowały zakłady rowerowe w... " W/w zakłady też były państwowe.
Kolejny wpis do wycięcia, a temat do zamknięcia.
-
- 375...499 postów
- Posty: 446
- Rejestracja: czw, 18 stycznia 2007, 03:50
- Lokalizacja: Mississauga
Re: Ratujmy Muzeum Techniki
A tam takie kwiatki: "Zgodnie z mechanizmem rotacji, przewidzianym Umową Spółki, w dniu 1 stycznia 2017 roku Prezesem MPR „Sarmatia” Sp. z o.o. został Pan Mykhailo Kravchenko – delegowany do składu Zarządu przez Udziałowca Spółki – P.S.A.” Ukrtransnafta”.Alek pisze:Na siódmego czerwca dyrekcja muzeum zapowiedziała konferencję prasową.
Na razie chronologia zdarzeń, jak się wydaje jest mniej więcej jest taka:
2016 r. - całkowite odcięcie dotacji, zadłużenie muzeum
czerwiec 2016 r. wypowiedzenie umowy najmu pomieszczeń w Pałacu Kultury i Nauki
11 maja 2017 r.Rada Warszawy podjęła uchwałę w sprawie utworzenia i prowadzenia nowej placówki- Narodowego Muzeum Techniki. Trzej założyciele nowej placówki: resort kultury, resort nauki i stołeczny ratusz nie dogadały się w sprawie kolekcji muzeum z Naczelną Organizacją Techniczną.
22 maja 2017 r. Zarząd NOT oświadczył, że przygotowanie uchwały i projektu umowy o utworzeniu placówki nie poprzedziły rozmowy z instytucją, do której należą eksponaty muzealne.
26 maja 2017 r. oświadczenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wpisie zbiorów do rejestru zabytków; zbiór stał się zabytkiem ruchomym, gdyż decyzja miała rygor natychmiastowej wykonalności.
30 maja 2017 r. informacje medialne o decyzji sądu okręgowego o zajęciu przez komornika części przedmiotów na poczet spłaty długu.
Wg NOT zawarto umowę na mocy której eksponaty muzeum mają nowego zarządcę, a opiekunem kolekcji jest Sarmatia Group sp. z o.o.
1 czerwca 2017 r. decyzja Stołecznego Konserwatora Zabytków o zajęciu zabytku ruchomego i przekazaniu do muzeum Warszawy, czyli de facto przekazanie ich do urzędu miasta st. Warszawy
2 czerwca 2017 r. zajęcie zbiorów przez pracowników miejskich.
Zanim NOT zrobi konferencję, warto jeszcze poczytać na stronie muzeum jak sprawę widzi NOT:
http://mtip.pl/
A tutaj jeszcze wspomniana spółka Sarmatia:
https://sarmatia.com.pl/
Reasumując, brak jest dobrej woli ze wszystkich stron. Wcale się nie zdziwię, jak się okaże w końcu, że kolekcja została rozdrapana