Re: Stereodekoder Tomka Janiszewskiego
: sob, 1 października 2022, 09:05
Znam go, były dwie jego wersje róznica sie głownie layoutem PCB. Nei znam danych cewek, nie zniszczę jednego gzemplarz ajaki posiadam.
Praca tego dekodera sugeruje ż emamy tam synchornizowany generator 38kHz. Czyli jedyną trudnością jest dopbrnai przekąłdni by była na odpowdnim poziomie oscylaca ale na tyle "kiepska" był jak najniższy poziom sygnału pilota skutecznie synchornizował generator (syncnhronizujemy drugą harmiczną 19kHz).
Filtry zaporowe / pułapki tu jest prościej ale to oznacza skałdanie pojemności by zestroić filtr.
Jedynie tlyko przekładnie dla cewek napędzajaćych przełącznik diodowy. Tu niestety trzeba poszukać danych szczegółowych kontrukcji fabrycznych.
Inna droga to rozudowa poprzez wstawianie dodatkowych stopni tak jak wtych przytocoznyc h ac pracujących według zasady macierzowej dwóch dekoderów. Mimo iż wiecje lamp to dla amatora jest to w suie tańsza droga a wrecz łatwiejsza. Trudno juz o zestawy do motanie cewek ze szczliami lub bez, przrstrajanymi dośc szerokim zakresie. Niesty przemysł robi cewki, karkasy ale pod przetowrnice impulsowe. Do tego jako warsztat potrzebe mostki (skalibrowane! inaczej są bezuzyteczne), generatory (skalibrowane i pomiarem o dużyj dokładności). Możwośc zestawinei wobuloskopu, umiejetności pomiarowe.
Mimo wszystko użycie synchornizowanego generatora 38kHz uważam za lepsze rozwiązanie gdyż nawet niewielka niedokładnośc czestotliwośći 9kHz spowoduje utratę sepraracji. W klasycznym dekodzerze gdzie 38kHz odtwarzano przez przester i podwajach to neiwielkie rozstrojenie to powoduje utratę steroefonii a nawet zamianę kanałó ze sobą. To przećwiczyłem dawno temu, gdy był nadawane testy stereo, na dekoderach z ukladami scalonymi UL1601 i UL1611. Ponadto kolejnym probleme jest to. że celowo sie znacznie stłumia a nawet wrećz usuwa wyższe pasmo sygnału MPX bo to pozwala mocniej wymodulować nadajnik (preemefaza podnosi wysokie czesotliwości a nie wolno przekroczyć dewiacji, dlatego obecnie to tnie się jedną wstęgę sygnału różnicowego zmodulowoanego amplitudowo - mając gdzieś to na czym polega system MPX stereo). Kolejny problem to tak jak w naszej Warszawie I mamy DCC i niestety poiom pilota zależy od głębokości wymodulwoania. Tam gdzie lampa stereo to pomiar napiecie 19kHz to niestety ona nie świeci jednostajnie na wielu stacjach a jej jasność zmienia się wyraźnie w takt sygnału m.cz. (dobry wksaźnik wysterowania wręcz).
Generalnie to nawet obecne AM to już nie jest AM z racji DCC ( wlatch 70-tych z racji kryzysu naftowego, USA naickało państea chjodnie na stosowanie DCC z powodu niedoboru energii - to przekreśłiło plany n wdrożenia systemu ISB) a sytem stereo MPX tez już nie jest tym standardem MPX (bo trzeba mocniej wymodulować a wyższa czesottiwosć modulująca w tmy przeszkadza) . W nadajnikach FM DCC też sie stosuje. Co gorsze to niestety ale wzrost mocy nośnej jest wraz ze wzrostem chwowego wymodulowania. Czyli cichsze fragmenty są nadawane z małą mocą nośnej. To oznacza że pogarsza sie mocno SNR (szczególnie na AM) bo gdy jest cichszy sygnał m.c.z to bardziej słychac zakłócenia i szumy bo spada znacznie moc emisji nadajnika- ale zwycieża kalulacja ekonomiczna kosztów nadawania a jakość nie jest brana pod uwagę. AM z DCC to w zasadzie koniec dobrej jakości odbioru dalekiego. Stąd też to parcie nie tlyok w radiu AM ale i w radiu FM na wysoką kompresję dynamiki (czestym jest efekt wyraźnie słyszalnej ekspansji dynamiki przy cichszych fragmentach oryginału) tak że praktycznie nadawana muzyk jest pozbawiona dynamiki. To też przełożyło sie na styl relaizacji nagrać (loudness war) - kiedyś to średni poziom wynosił około -26db a nie wiecej niż -20dB wartości szczytu, dziś w nagraniach mamy poziom średni nawet rzędu -6dB anie niżej niż -9dB. Poziom -16dB uznawano kiedyś za niską jakość ale akceptowalną dla przesyłu z racji poprawy SNR po stronie odbiorczej. -10dB to traktowano jako odpowiednie jedynie dla transmisji/nagrywania mowy. DCC na AM jest powodem że oczko magiczne w radiu lampowym nie działa tak jak do lat 70-tych. Wskazanie dostorjenie zmienia sie dynamicznie z treścią audycji.
Radiofonia UKF już od dawna nie ma znamion wysokiej jakości dźwięku. To że sterofonii prawie brak to też już norma. Ma sie swiecić lampka stereo. To wystarczy. Jeszcze te kilkanaście lat temu nasze Polskie Radio strało się nadawać z dobrej jakości dżwięku. Srerofonia na takich audycja (transmisje np koncertów na zywo bo muzyka pop już była nagrywana z niską jakośćią przez wytwónie płytowe) była super. Zaś obok stacja komercyjna i w zasadzie zero różnicy miedzy stereo a mono.
No mamy jeszcze tylko 3 lata i max 7 lat zależnie od regionu Polski. Proces wyłączania tfu likwidowania analogowego radia to lata 2026 - 2030. Także w nadajniku Warszawy I nie urochomiono nigdy emisji DRM a takowy standard umarł definitywnie w Europie na początku 2014 roku z masowym wyłączeniem nadajników AM w większości krajów "stsrej" UE (złomowano nawet nowiutkie względnie nadajniki cyfrowe DRM - nawet mniej niż 5-letnie). Szkoda bo np taki nadajnik RTL na paśmie 49m porywał stabilnym dobrym jakościowo odbiorem całą zachodnią i środkową Europę. Jeden nadajnik o stosunkowo niewielkiej mocy. No ale jao to bylo z sydtemi MAC (D-MAX, HD-MAC to najpierw zrobiono ściemę o PAL+ a potem zarżnięto i jedno i drugie które nigdy nie powstało no DVB "lepsze") Równoważna sieć FM to sumarycznie potężna moc potrzeba do zasilania licznych nadajników. DRM to dogorywa jeszcze w Indiach. DRM w wersji DRM+ też rozważano jako emisją cyfrową na UKF - testowe emisje były przeprowadzane w Szwecji. Zupełnie inaczej podchodzi sie do radia cyfrowego w USA tam jest to emisja jendoczesna analogowego FM i na dwóch "dalekich" wstęgach bocznych emisja cyfrowa, nazywają to HD Radio. (DRM i te HDRadio to nie są emisje multipleksowe jak DAB czy DVB). Jako sentymentalny powrót do tego co zniszczono, to polecam: https://youtu.be/k0I0VCM7m3U
Przepraszam za OT.
Praca tego dekodera sugeruje ż emamy tam synchornizowany generator 38kHz. Czyli jedyną trudnością jest dopbrnai przekąłdni by była na odpowdnim poziomie oscylaca ale na tyle "kiepska" był jak najniższy poziom sygnału pilota skutecznie synchornizował generator (syncnhronizujemy drugą harmiczną 19kHz).
Filtry zaporowe / pułapki tu jest prościej ale to oznacza skałdanie pojemności by zestroić filtr.
Jedynie tlyko przekładnie dla cewek napędzajaćych przełącznik diodowy. Tu niestety trzeba poszukać danych szczegółowych kontrukcji fabrycznych.
Inna droga to rozudowa poprzez wstawianie dodatkowych stopni tak jak wtych przytocoznyc h ac pracujących według zasady macierzowej dwóch dekoderów. Mimo iż wiecje lamp to dla amatora jest to w suie tańsza droga a wrecz łatwiejsza. Trudno juz o zestawy do motanie cewek ze szczliami lub bez, przrstrajanymi dośc szerokim zakresie. Niesty przemysł robi cewki, karkasy ale pod przetowrnice impulsowe. Do tego jako warsztat potrzebe mostki (skalibrowane! inaczej są bezuzyteczne), generatory (skalibrowane i pomiarem o dużyj dokładności). Możwośc zestawinei wobuloskopu, umiejetności pomiarowe.
Mimo wszystko użycie synchornizowanego generatora 38kHz uważam za lepsze rozwiązanie gdyż nawet niewielka niedokładnośc czestotliwośći 9kHz spowoduje utratę sepraracji. W klasycznym dekodzerze gdzie 38kHz odtwarzano przez przester i podwajach to neiwielkie rozstrojenie to powoduje utratę steroefonii a nawet zamianę kanałó ze sobą. To przećwiczyłem dawno temu, gdy był nadawane testy stereo, na dekoderach z ukladami scalonymi UL1601 i UL1611. Ponadto kolejnym probleme jest to. że celowo sie znacznie stłumia a nawet wrećz usuwa wyższe pasmo sygnału MPX bo to pozwala mocniej wymodulować nadajnik (preemefaza podnosi wysokie czesotliwości a nie wolno przekroczyć dewiacji, dlatego obecnie to tnie się jedną wstęgę sygnału różnicowego zmodulowoanego amplitudowo - mając gdzieś to na czym polega system MPX stereo). Kolejny problem to tak jak w naszej Warszawie I mamy DCC i niestety poiom pilota zależy od głębokości wymodulwoania. Tam gdzie lampa stereo to pomiar napiecie 19kHz to niestety ona nie świeci jednostajnie na wielu stacjach a jej jasność zmienia się wyraźnie w takt sygnału m.cz. (dobry wksaźnik wysterowania wręcz).
Generalnie to nawet obecne AM to już nie jest AM z racji DCC ( wlatch 70-tych z racji kryzysu naftowego, USA naickało państea chjodnie na stosowanie DCC z powodu niedoboru energii - to przekreśłiło plany n wdrożenia systemu ISB) a sytem stereo MPX tez już nie jest tym standardem MPX (bo trzeba mocniej wymodulować a wyższa czesottiwosć modulująca w tmy przeszkadza) . W nadajnikach FM DCC też sie stosuje. Co gorsze to niestety ale wzrost mocy nośnej jest wraz ze wzrostem chwowego wymodulowania. Czyli cichsze fragmenty są nadawane z małą mocą nośnej. To oznacza że pogarsza sie mocno SNR (szczególnie na AM) bo gdy jest cichszy sygnał m.c.z to bardziej słychac zakłócenia i szumy bo spada znacznie moc emisji nadajnika- ale zwycieża kalulacja ekonomiczna kosztów nadawania a jakość nie jest brana pod uwagę. AM z DCC to w zasadzie koniec dobrej jakości odbioru dalekiego. Stąd też to parcie nie tlyok w radiu AM ale i w radiu FM na wysoką kompresję dynamiki (czestym jest efekt wyraźnie słyszalnej ekspansji dynamiki przy cichszych fragmentach oryginału) tak że praktycznie nadawana muzyk jest pozbawiona dynamiki. To też przełożyło sie na styl relaizacji nagrać (loudness war) - kiedyś to średni poziom wynosił około -26db a nie wiecej niż -20dB wartości szczytu, dziś w nagraniach mamy poziom średni nawet rzędu -6dB anie niżej niż -9dB. Poziom -16dB uznawano kiedyś za niską jakość ale akceptowalną dla przesyłu z racji poprawy SNR po stronie odbiorczej. -10dB to traktowano jako odpowiednie jedynie dla transmisji/nagrywania mowy. DCC na AM jest powodem że oczko magiczne w radiu lampowym nie działa tak jak do lat 70-tych. Wskazanie dostorjenie zmienia sie dynamicznie z treścią audycji.
Radiofonia UKF już od dawna nie ma znamion wysokiej jakości dźwięku. To że sterofonii prawie brak to też już norma. Ma sie swiecić lampka stereo. To wystarczy. Jeszcze te kilkanaście lat temu nasze Polskie Radio strało się nadawać z dobrej jakości dżwięku. Srerofonia na takich audycja (transmisje np koncertów na zywo bo muzyka pop już była nagrywana z niską jakośćią przez wytwónie płytowe) była super. Zaś obok stacja komercyjna i w zasadzie zero różnicy miedzy stereo a mono.
No mamy jeszcze tylko 3 lata i max 7 lat zależnie od regionu Polski. Proces wyłączania tfu likwidowania analogowego radia to lata 2026 - 2030. Także w nadajniku Warszawy I nie urochomiono nigdy emisji DRM a takowy standard umarł definitywnie w Europie na początku 2014 roku z masowym wyłączeniem nadajników AM w większości krajów "stsrej" UE (złomowano nawet nowiutkie względnie nadajniki cyfrowe DRM - nawet mniej niż 5-letnie). Szkoda bo np taki nadajnik RTL na paśmie 49m porywał stabilnym dobrym jakościowo odbiorem całą zachodnią i środkową Europę. Jeden nadajnik o stosunkowo niewielkiej mocy. No ale jao to bylo z sydtemi MAC (D-MAX, HD-MAC to najpierw zrobiono ściemę o PAL+ a potem zarżnięto i jedno i drugie które nigdy nie powstało no DVB "lepsze") Równoważna sieć FM to sumarycznie potężna moc potrzeba do zasilania licznych nadajników. DRM to dogorywa jeszcze w Indiach. DRM w wersji DRM+ też rozważano jako emisją cyfrową na UKF - testowe emisje były przeprowadzane w Szwecji. Zupełnie inaczej podchodzi sie do radia cyfrowego w USA tam jest to emisja jendoczesna analogowego FM i na dwóch "dalekich" wstęgach bocznych emisja cyfrowa, nazywają to HD Radio. (DRM i te HDRadio to nie są emisje multipleksowe jak DAB czy DVB). Jako sentymentalny powrót do tego co zniszczono, to polecam: https://youtu.be/k0I0VCM7m3U
Przepraszam za OT.