Strona 6 z 9

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: pn, 17 września 2012, 18:34
autor: Ghost
To chyba jednak coś z preampem bo po wpięciu gitary w wejście return pętli te trzaski całkowicie ustają a z gitary wszystko ładnie pięknie gra. Jako że na zjawisko wpływa pozycja potka Gain to stawiam, że problem leży gdzieś na 1 lub 2 stopniu. Ojciec zasugerował mi że to może być wina któregoś z kondensatorów w tych stopniach. Śledztwo pozostaje w toku.

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: pn, 17 września 2012, 20:20
autor: Ghost
Wydaje mi się iż znalazłem rozwiązanie problemu. Kondensator 100pF między anoda a katoda V1a stał się rezystorem. Wywalenie go spowodowało redukcję szumów o 80 %. Aktualny poziom szumów jest już na akceptowalnym poziomie jednak nadal trafiają się czasem jakieś trzaski. Jako iż sprawdziłem dokładnie całe pierwsze 2 stopnie to przyczyna takiego zachowania leży z pewnością w 3 lub 4 stopniu. Zamówie komplet całkowicie nowych lamp a w międzyczasie postaram się znaleźć przyczynę obecnego stanu rzeczy.

Aha i zauważyłem jeszcze jeden objaw mianowicie podczas gry lampka kontrolna zasem lekko przygasa. Zasilana jest z żarzenia. Jakieś pomysły co może być przyczyną ? Czyżbym zbytnio obciążał uzwojenie żarzenia ?

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: pn, 17 września 2012, 20:49
autor: federerer
Na jakie napięcie był ten kondensator? ;)

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: pn, 17 września 2012, 20:52
autor: Grzegorz Markowski
Ghost pisze:...

Aha i zauważyłem jeszcze jeden objaw mianowicie podczas gry lampka kontrolna zasem lekko przygasa. Zasilana jest z żarzenia. Jakieś pomysły co może być przyczyną ? Czyżbym zbytnio obciążał uzwojenie żarzenia ?
"Trenowałem" ten problem z udziałem żarówki zainstalowanej w takiej samej oprawce jak ta, którą masz we wzmacniaczu. Kiepski kontakt pomiędzy wyprowadzeniem środkowym żarówki, a stykiem w oprawce. U mnie pomogło "wypolerowanie" styku żarówki na kawałku filcu.

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: pn, 17 września 2012, 21:23
autor: Ghost
Kondzioł był na 500V więc w tamtym miejscu miał przeszło 300V zapasu. Co do żaróweczki to sprawdzę ten trop i dam znać jaki efekt.

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: pn, 17 września 2012, 21:51
autor: kudlaty
Ghost W poprzednim poście napisałeś nap na anodzie 230v nap na siatce 238 v czy to nie jest aby błąd?

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: pn, 17 września 2012, 22:43
autor: Ghost
Jak dokonywałem tamtego pomiaru to właśnie takie napięcia mialem. Teraz zrobiłem pomiar ponownie i na anodzie jest 242V a na siatce 248V

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: wt, 18 września 2012, 13:50
autor: Ghost
Przymierzyłem dziś wzmacniacz do tymczasowego domku. Jak dojdą panele to tył będzie wystawał jakieś 4 mm z obudowy ale nie mam zamiaru się tym przejmować. Panele będą czarno białe albo złoto czarne jeszcze się nie zdecydowałem. Logo marshalla jak się uda zdemontować to wrzucę swoje, niestety z napisami na narożnikach nic nie zrobię ale nikt tego z lupa oglądał nie będzie :P

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: wt, 18 września 2012, 14:12
autor: Thereminator
Według mnie niepotrzebnie zmasakrowałeś tego marszałka, skoro to i tak ma być tymczasowa obudowa. Lepiej byłoby z byle kawałka pażdzierza zbić skrzynkę dla zabezpieczenia elektroniki Rock Maszyny, a to kombo użyć w roli kolumny do niej. A tak rezultat bedzie taki, że za rok zrobisz nową obudowę, a ta od komba zmasakrowana pójdzie na śmietnik...

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: wt, 18 września 2012, 14:26
autor: Ghost
Szczerze mówiąc nie wiem dlacze wyjęcie tranzystorowych wnętrzności i zastąpienie ich lampowymi nazywasz masakrą. W skrzynce nie dokonałem żadnych modyfikacji w stosunku do stanu pierwotnego poza podfrezowaniem listewki obok trafa sieciowego o dosłownie 2mm. No dobra będę musiał jeszcze wywiercić 4 otwory z boku lub góry w celu przymocowania szaski ale to chyba nie zbrodnia. Jak za rok zrobię obudowę to do tej spowrotem wrócą flaki z marszałka. A ta osłona na rączke to od nowości mam tylko z jedną maskownicą.

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: wt, 18 września 2012, 14:32
autor: Thereminator
Dlatego, że taką całkiem ładną obudowę (tylko pomalowałbym wnętrze) wykorzystałbym docelowo do wbudowania jakiegoś lampowego mikrusa.

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: wt, 18 września 2012, 15:39
autor: Ghost
Docelowo nie przeczę, że i tak się stanie, że w tej obudowie zamieszka kiedyś jakiś mały lampowy mikrusek. Mam na dobrą sprawę jeszcze jeden komplet traf więc może w przyszłym roku coś ustrugam dla siebie lub na sprzedaż.

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: wt, 18 września 2012, 19:00
autor: Ghost
Wcześniej było coś dla oka tym razem będzie coś dla ucha. Litera S oznacza nr próbki a następnie są podane ustawienia na jakich była nagrywana. Nagrania są zrobione na głośniku z comba. Z góry przepraszam za błędy w grze ale palce coś zastane ostatnio :wink:

Co do odczuć to mam wrażenie, że trochę za bardzo jedzie basem ten wzmacniacz, być może ma na to wpływ fakt że preamp w oryginale pracuje pod kóncówka z inwerterem i sprzężeniem zwrotnym. Może wprowadzić jakieś korekty w wartości elementów żeby trochę ten bass zmniejszyć ?

Przeczyszczenia lampki pomogło i już nie mruga.

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: wt, 18 września 2012, 23:25
autor: Ghost
I na koniec wstępne projekty paneli na przód i tył. Jakieś uwagi ? Coś poprawić albo zmienić ?

Re: Rock Machine 5W guitar amp by Ghost

: pn, 24 września 2012, 19:44
autor: Ghost
Zrobiłem dziś maszynce poważny test wytrzymałościowy i pojawił się pewien dziwny objaw. Podczas gry dochodzi czasem do samoczynnego wyciszenia sygnału, tak jakby wyłączyć standby i gra jeszcze przez chwile a potem albo całkowicie znika albo wraca do normalnej głośności. Jak się całkowicie wyciszy to wyłączenie i właczenie standbaja powoduje powrót do normalnej pracy. Jakieś pomysły co to za przyczyna może być ?

Czasami temu zjawisku towarzyszy przygasanie lampki kontrolenej a czasami nie. Zastanawiam się czy to nie coś związanego z trafem sieciowym bo to jedyny wspólny element dla kontrolki i calego ukladu. Poza tym trafo bardzo się grzeje mam wrazenie. Objaw pojawia się po około godzinie gry przewaznie.