Strona 6 z 13
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: pn, 27 sierpnia 2012, 13:19
autor: nkas
kciuq pisze:Zawsze można dać na tylnym panelu Depth/Presence.
Albo ufiksowane, rezystor (tudzież trymerek) i kondensator na chwile mozna dolutować. Otworów i potencjometrów nie ma, a sprawdzić i ocenić przydatność ww. modu - jak najbardziej.
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: czw, 30 sierpnia 2012, 10:31
autor: painlust
Mała przymiarka. Przepraszam za jakość zdjęć ale robiłem w ostrym słońcu w miejscu generalnie zacienionym, więc wyszło to co wyszło.
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: czw, 30 sierpnia 2012, 10:36
autor: AZ12
Moim zdaniem toroid sieciowy trochę tutaj nie pasuje.
Jakie są wymiary tego chassis?
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: czw, 30 sierpnia 2012, 10:38
autor: AndrzejJ
Elwa z TV?
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: czw, 30 sierpnia 2012, 11:06
autor: painlust
AZ12 pisze:Moim zdaniem toroid sieciowy trochę tutaj nie pasuje.
Pasuje, nie pasuje - nie ma znaczenia. Tańszej alternatywy nie było kiedy go zamawiałem.
AZ12 pisze:Jakie są wymiary tego chassis?
48x21x5
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: czw, 30 sierpnia 2012, 11:08
autor: painlust
AndrzejJ pisze:Elwa z TV?
NOS 2x47uf/450V. Uformowałem go do 423V bo do tylu tylko mogłem, mój sprzęt do formowania na więcej nie pozwala.
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: czw, 30 sierpnia 2012, 15:09
autor: bulabla
Niskonapięciowe elwy wysadzamy w powietrze - jak się okazuje ich konstrukcja , a może i wada techniczna pozwala na niemałą eksplozję . Nowe kondziory praktycznie nie wybuchają - tylko słychać pssssyt i koniec . A tu elwa , miód . Eksplozje były robione w : wodzie, kiełbasie , czapce , skarpecie , pluszowym misiu a ostatnio nawet udało się wysadzić takiego elwa w jabłku - odłamki ofiary wciąż są na suficie . Mając chwile czasu zrobiliśmy wyrzutnie kulki z celofanu tzw "fuzja " - pocisk leciał przez cały warsztat . Jak to mówi mój kolega "elwy to k...y" . Jakoś nie mam do nich przekonania do takowych odgrzebywanych , nie wiem jak takowe sprawdzają się we wzmacniaczach lampowych ,a nawet jakbym miał takich 100 to chyba wolał bym kupić po 6zł za sztukę 220u i łączyć . Nowy 50+50 jj na tubetown kosztuje 25 zł więc nie ma tragedii . Ale jeżeli wzmacniacz ma być zrobiony po najniższych kosztach to czemu nie . Tylko taki kondzior niezbyt "wyględnie" się prezentuje na wzmacniaczu - jak mnie pamięć nie myli mam kilka takich mogę oddać jak ktoś potrzebuje .
Już odchodząc od fobii z elwami już niech sobie będą . Zadam pytanie , może ktoś już zadał albo może bali się zadać

- dlaczego pod wejściami przełącznikami i potkami dajesz takie słoneczka / gwiazdki ? Dla mnie wyglądają najmniej dziwnie - najlepiej było by nic nie robić, albo ostatecznie numerowaną skale , lub same kropeczki - tu piszę o potkach bo pod innymi elementami raczej nic nie powinno być . Ale to są gusta i guściki .
Jak dobrze rozumiem, i jak mnie pamięć nie myli płytki i opisy robisz w wordzie . Proponuję pracę w programie corel draw np 10 . Wykonanie takowego szablonu płyty czołowej zajęło by góra 10 min - program jest bardzo prosty , co najważniejsze wszystko rysowane i drukowane w rzeczywistych rozmiarach - linie prowadzące pomagają w dokładnym rozmieszczeniu elementów - wykonanie zaokrąglonych prostokątów zajmuje sekundę . Pozdrawiam
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: czw, 30 sierpnia 2012, 15:37
autor: painlust
Mi tam żadna elwa jak jest uformowana jeszcze nie strzeliła. Większość formuje się bardzo szybko i do napięć wyższych niż znamionowe. Te które formują się wolno wywalam bez zastanowienia. A co do wyglądu moich wzmacniaczy... Masz rację, wygląd to kwestia gustu, a o własnym guście dyskutować raczej nie będę.
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: pn, 3 września 2012, 21:28
autor: painlust
Żeby nie było, że nic nie robię... zdjęcie układu żarzenia preampu dające możliwość żarzenia typu ECC83/6N2P
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: wt, 4 września 2012, 04:41
autor: TooL46_2
W nastepnym wzmaku planuje tez przelaczanie ECC83/6N2P ale dla wszystkich lamp razem. Nie chce mi sie pitolic z kazda z lamp z osobna... A prawdopodobienstwo, ze ktos wsadza ECC83 i 6N2P jednoczesnie wydaje mi sie niskie

Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: wt, 4 września 2012, 07:11
autor: painlust
specjalnie to zrobię aby zwiększyć prawdopodobieństwo i napieprzyć w statystyce

Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: wt, 4 września 2012, 07:18
autor: TooL46_2
Bestia

Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: sob, 8 września 2012, 20:30
autor: painlust
Taka tam przymiareczka panelu przedniego...
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: sob, 8 września 2012, 21:11
autor: nxn68
Jakich potencjometrów używasz, Telpod? Warto płacić za CTS i Bournsa?
Re: Masakrator aniołków... czyzby powrót zapomnianego projek
: sob, 8 września 2012, 21:19
autor: painlust
Tu akurat siedzą telpody ale dla tego, że kupiłem je do tego projektu kilka lat temu. Teraz kupiłbym coś z oferty Amptonu.