Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Ano właśnie

Sto raczej nie!!! na więcej niż czterech. Ciekawe czy ten schemat który wrzuciłem w załączniku jest przemyślany czy? ktoś narysował go na pałę??

hybryd15 pisze:Ciekawe czy ten schemat który wrzuciłem w załączniku jest przemyślany czy? ktoś narysował go na pałę??

Z pewnoscią na pałę, tak samo jak wszystkie pozostałe na stronie, z której pochodzi

He He He to jak powinien poprawnie wyglądać???Co trzeba w nim zmienić??

http://www.carvinmuseum.com/pdf/amps/QU ... _BOARD.pdf
A brzmi to jakby trzmiel bzykal ose...

http://www.youtube.com/watch?v=zj18EY8y ... ure=relmfu

To chyba to... nie podoba mi sie.

http://ampspecs.com/drobovje/Others/Oth ... preamp.jpg wygląda w środku b.fajnie, lubię takie ekstremalne układy, ale brzmi? Nie mam pojęcia jak to można było wypuścić do sprzedaży i kim są ludzie, którzy tego używają?!

Podoba mi się tylko equalizer, faktycznie ma spory zakres regulacji.

W zasadzie, to szereg połączonych ze sobą liniowych stopni bez jakieś większej korekcji w postaci filtracji, z pewnością można to zmodyfikować tak aby brzmiało naprawdę fajnie, ale to i tak przerost formy nad treścią.

Brzmiało to jak zardzewiałe wiadro podłączone do wiosła od kajaka. Połączenie lamp ze scalakami ochyda żeby nie powiedzieć profanacja jak dla mnie, a brzmienie no cóż krzem nigdy nie będzie lepiej brzmiał akustycznie od lampy.

Akurat tutaj scalaki nie są w torze lampowym, tylko jedynie pomagają zapanować i kontrolować tą gigantyczną całość, jako kontrolery.

No to tym bardziej wnoszą coś do brzmienia , a krzem to krzem. Czy ja wiem Gigantyczną całość to one sprawiają naźgane ich tam jak dobra kasza skwarkami.

Jak w wielu innych wzmacniaczach wielokanałowych które są sterowane poprzez midi, a tych na rynku nie brakuje.

hybryd15 pisze:No to tym bardziej wnoszą coś do brzmienia , a krzem to krzem. Czy ja wiem Gigantyczną całość to one sprawiają naźgane ich tam jak dobra kasza skwarkami.

Bądź tak łaskaw i skończ już błaznować...

A kto błaznuje po prostu wyrażam swoje zdanie.ale już milcze.

Odświeżam po raz enty wątek :p Jestem świeżo po dużym koncercie, na który sprowadziłem cały swój sprzęt diy Wiadomo, Atom z końcówką mocy 50W na el34 i paka z V12 EL V30 Celestion. Generalnie jestem w miarę zadowolony z brzmienia, ale na dźwiękówce musiałem się nieźle nakręcić. Mikrofon był ustawiony lekko pod kątem, 2cm od centrum głośnika, mniej więcej 5-6cm od membrany.

Generalnie chodzi znowu o siarę, wzmacniacz na preampie atoma, przy głośniku V30, który jednak jest bardziej w mid zrobiony nie powinien tak siarzyć, a walił nieźle górką, nie był tak łagodny, treble musiałem prawie całkowicie skręcić, na dopałce też. Generalnie jak człowiek stoi przed piecem to jest kapitalnie, jest to co uwielbiam, ale gdy zejdzie ze sceny by skierować uszy w światło membran jest szok. Bo dźwięk jest bardzo agresywny i ma dużo góry. Da się z tym w ogóle walczyć ? Może byłby mniej agresywny na 6l6? Z drugiej znowu strony jak słucham próbek Marvela z jego atomów, to też jest ta góra, trochę mniej, ale to też zależy od położenia mikrofonu przy nagrywaniu. Dodam, że gdy ustawię go cicho, to jest lepiej, dopiero rozkręcony pokazuje więcej siary, tak jakby końcówka się wysterowywała i to właśnie w sposób znany z JCM800.

Podążając tym tokiem myślenia, po rozkręceniu wzmacniacza dochodzi góra i troszkę grubsze ziarno, pojawia się więcej gaina trochę (nie potrzebowałem prawie wcale dopałki), co jednoznacznie wskazuje na to, że końcówka wysterowuje się. Teraz pytanie czy wysterowanie końcówki jest pożądane w konstrukcjach typu hi gain? I czy da się odpowiednio nie dopuścić do takiej sytuacji. Co o tym myślicie ?

Jedyne co mi do głowy przychodzi, to zamiana kondensatorów separujących w odwracaczu z 22nf na 100n