Strona 6 z 11
Re: Gimanastyka umysłu.
: pt, 5 marca 2010, 01:47
autor: OTLamp
KaKa pisze:Ale ja bym chciał zobaczyć dowód matematyczny, że tak jest dla wszystkich abcd należących do liczb naturalnych

.
Ale tak nie jest dla wszystkich, tylko dla tych, które podał ufoglonojad. Coś pomotałeś. Weź np. 2, 3, 4, 5, 6
Re: Gimanastyka umysłu.
: pt, 5 marca 2010, 01:51
autor: TooL46_2
tyle, ze
x nie jest kolejna liczba do
d, czyli
x != d+1. Stanalem na rownaniu:
x = sqrt(a^4+6a^3+11a^2+6a+1) --> dla takiego rownania, przy
a = 2 (czyli
b = 3,
c = 4 i
d = 5) otrzymujemy wartosc
x = 11, czyli liczbe naturalna, jakby nie patrzec
Teraz tylko trzeba udowodnic, ze dla jakiejkolwiek
a>0, dla powyzszego rownania,
x zawsze bedzie liczba naturalna

Sprobuje z domu

Re: Gimanastyka umysłu.
: pt, 5 marca 2010, 09:01
autor: OTLamp
TooL46_2 pisze:tyle, ze
x nie jest kolejna liczba do
d, czyli
x != d+1. Stanalem na rownaniu:
x = sqrt(a^4+6a^3+11a^2+6a+1) --> dla takiego rownania, przy
a = 2 (czyli
b = 3,
c = 4 i
d = 5) otrzymujemy wartosc
x = 11, czyli liczbe naturalna, jakby nie patrzec
Właśnie obudziłem się z rozwiązaniem

a^4+6a^3+11a^2+6a+1 jest wielomianem 4 stopnia, wiec jego pierwiastek kwadratowy będzie funkcją kwadratową, którą w postaci ogólnej można zapisać następująco: pa^2+qa+r, i która będzie oczywiście równa x. Na tej podstawie można napisać:
a^4+6a^3+11a^2+6a+1 = (pa^2+qa+r)^2
Po rozwinięciu prawej strony otrzymuje się:
p^2a^4+2pqa^3+(2pr+q^2)a^2+2qra+r^2
Następnie porównując współczynniki wielomianów po prawej i lewej stronie otrzymuje się układ 5 równań z 3 niewiadomymi, dający 2 trójki możliwych rozwiązań, ale po uwzględnieniu, że x=pa^2+qa+r jest również liczbą naturalną, czyli nieujemną, pozostaje jedna trójka:
p=1, q=3, r=1
Zatem:
a^4+6a^3+11a^2+6a+1=(a^2+3a+1)^2
A wiec wracając do zapisu iloczynu 4 kolejnych liczb naturalnych:
a(a+1)(a+2)(a+3)=(a^2+3a+1)^2
Re: Gimanastyka umysłu.
: pt, 5 marca 2010, 09:35
autor: Teslacoil

Waldemar D.
Dwuletnie bliźniaki i dziewięcioletni Janek?
Re: Gimanastyka umysłu.
: pt, 5 marca 2010, 10:35
autor: OTLamp
TooL46_2 pisze:
Teraz tylko trzeba udowodnic, ze dla jakiejkolwiek
a>0, dla powyzszego rownania,
x zawsze bedzie liczba naturalna

Sprobuje z domu

Nie będzie zawsze naturalną, gdyż dla jakiegokolwiek a>0 istnieją też liczby nienaturalne spełniające to równanie - liczby całkowite, ujemne. Np. dla a=2 otrzymujesz x^2=121, zatem masz parę x=11 lub x=-11. Dlatego to, że x jest liczbą naturalną jest od razu założeniem tego zadania, pozwalającym odrzucić to jedno rozwiązanie. W tym zadaniu więc należało udowodnić, że iloczyn kolejnych dowolnych czterech liczb naturalnych ma zawsze pierwiastek 2 stopnia, który jest liczbą całkowitą.
Re: Gimanastyka umysłu.
: pt, 5 marca 2010, 20:00
autor: Waldemar D.

Teslacoil: Tak! Pytanie o dodatkową informację podpowiada, że matematyk uzyskał więcej niż jedną kombinację trzech liczb o sumie 13 i takim samym iloczynie. Informacja o starszym Janku pozwoliła mu odrzucić kombinację z dwoma starszymi bliźniakami (1+6+6), która też daje iloczyn 36...
Re: Gimanastyka umysłu.
: pt, 5 marca 2010, 22:13
autor: TooL46_2
OTLamp pisze:Nie będzie zawsze naturalną
Racja! To 'zawsze' w mojej wypowiedzi nie bylo konieczne

Re: Gimanastyka umysłu.
: sob, 6 marca 2010, 01:34
autor: Teslacoil

Waldemar D.
Właśnie nakierowało mnie to: gość policzył okna i jeszcze było mało danych? Rozpisałem więc wszystkie możliwe kombinacje i wyszło.
Fajna zagadka. Pochwalę się, że żaden z dużo tęższych umysłów ode mnie nie poradził sobie, a zaprzęgali przeróżne wzory, ciągi i inne permutacje...A ja już 12 lat w szkole nie byłem i królową nauk znam od niezbędnej do życia strony już tylko...i dałem radę

.
Pozdrawiam.
Re: Gimanastyka umysłu.
: ndz, 7 marca 2010, 11:43
autor: TooL46_2
Ktos sie podejmie zadania z kulkami czy to za proste?

Re: Gimanastyka umysłu.
: ndz, 7 marca 2010, 12:10
autor: KaKa
No właśnie ja w wolnym czasie kombinuję, ale na razie bez skutku.
Re: Gimanastyka umysłu.
: ndz, 7 marca 2010, 12:15
autor: TooL46_2
Ok

To dzialaj i powodzenia

Moi znajomi sie na tym wylozyli

ale w forumowiczow wierze!
Re: Gimanastyka umysłu.
: ndz, 7 marca 2010, 13:57
autor: KaKa
OTLamp

Pozwoliłem sobie zapisać to co wymyśliłeś. Jedna rzecz mi się nie podoba. No bo kto powiedział, że x jest miejscem zerowym tego wielomianu?
Gratuluje, bo przynajmniej chciało Ci się zmierzyć z problemem

. Swoja drogą ciekawy pomysł miałeś.
Pozwalam sobie załączyć ideę mojego rozwiązania. Podobno istnieje jeszcze ładniejszy sposób żeby to udowodnić

Re: Gimanastyka umysłu.
: ndz, 7 marca 2010, 14:49
autor: OTLamp
KaKa pisze:OTLamp

Pozwoliłem sobie zapisać to co wymyśliłeś. Jedna rzecz mi się nie podoba. No bo kto powiedział, że x jest miejscem zerowym tego wielomianu?
Nikt, ja przecież też nigdzie tego nie napisałem*. x jest pierwiastkiem kwadratowym z tego wielomianu i został on wyliczony - jest wielomianem drugiego stopnia (funkcją kwadratową) pierwszej liczby naturalnej (a) z iloczynu, czyli jest również liczbą naturalną (bo podnoszenie do kwadratu liczb naturalnych, sumowanie liczb naturalnych i dodawanie do nich liczb całkowitych dodatnich zawsze daje w wyniku liczbę naturalną).
*Miejsca zerowe tego wielomianu są liczbami niewymiernymi. Pisząc "pierwiastek" miałem na myśli pierwiastek arytmetyczny, w szczególności kwadratowy (zerknij na post TooL46_2 nad moim i równanie, na którym stanął), w żadnym wypadku nie chodziło o miejsce zerowe (nie miałoby to sensu).
Re: Gimanastyka umysłu.
: pt, 19 marca 2010, 22:05
autor: Teslacoil
Z kulkami to niezły zgryz...
Dzielę na trzy czwórki. Ważę pierwsze dwie, jak równowaga, to wiadomo – bubel jest w trzeciej. Zostawiam trzy na jednej szalce, dokładam trzy z trzeciej czwórki. Równowaga - czyli bubel to ta pozostała z trzeciej. Porównuję z jakąkolwiek i wiem czy cięższa czy lżejsza.
Jeśli za drugim razem wyjdzie nierównowaga to już wiem jaki bubel jest. Ważę dwie z podejrzanej trójki, jak równe, to zła ta nie zważona z trzeciej, jak nierówne to też – wiadomo po kierunku wychyłu z drugiego ważenia.
Jak pierwsze dwie czwórki wyjdą „krzywo”, to wiem, że trzecia jest o.k., zapamiętuję kierunek wychyłu. Na lewej szalce zostawiam jedną, dokładam trzy z drugiej czwórki. Na prawej trzy z trzeciej wraz z pozostałą z drugiej. Równowaga – bubel jest w trzech odrzuconych z pierwszej czwórki. Dalej podobnie jak poprzednio, tylko posługuję się kierunkiem wychyłu z pierwszego ważenia. Jeśli za drugim razem też krzywo, to bublem jest albo ta jedna z pierwszej czwórki pozostawiona na lewej szalce, albo ta jedna z drugiej czwórki dokoptowana do trzech z trzeciej na prawej szalce. Porównuję tą podejrzaną z lewej szalki z „pewniakiem” (np. któraś z trzeciej czwórki). Jak krzywo – wiadomo. Jak równo, to bublem jest ta „dokoptowana”.
Dobre dwa tygodnie ślęczałem w wolnych chwilach

.
Następny jeszcze lepszy zgryz, to zrozumieć to co napisałem...spróbuje ktoś?

Re: Gimanastyka umysłu.
: pt, 19 marca 2010, 22:16
autor: TooL46_2
Kulki sa niezle

Ale do zrobienia (czego jestem przykladem). Inaczej bym nie zadawal
Moglbys jakos punktowo rozpisac?

Wydaje mi sie, ze dobrze kombinujesz, ale ciezko rzeczywiscie zrozumiec...

A tymczasem -- I'm off for kayaking
