SE GU81
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: SE GU81
A te 75 kΩ w anodzie to dla całej lampy? Na schemacie jest, że zastosowałeś dwie lampy 6H7C, czyli połączyłeś systemy równolegle w każdej? Czy tylko wykorzystałeś jeden system? Ja bym stopnie napięciowe zasilał napięciem rzędu 500 V, przy 75 kΩ dla połówki 6H7C Rk wychodzi w okolicach 620 Ω.
Re: SE GU81
Pracują połówki. Ze względu, że katody są wspólne dla obu systemów, pierwszy stopień jest tylko do pomiarów w jednym kanale. Wymiana na 6H8 miała rozwiązać ten problem. 

- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: SE GU81
Witam!
Mam pytanie do Kolegi Marek7HBV.....lampy 1875 z Allegro?
Bo ja też dwie sobie kupiłem, dziś podłączyłem i świeci jak żarówka przy 4V, myślę, by zastosować to w jakiejś konstrukcji DIY jako świecące gadżety, choć niezbyt oszczędne.
Mam pytanie do Kolegi Marek7HBV.....lampy 1875 z Allegro?
Bo ja też dwie sobie kupiłem, dziś podłączyłem i świeci jak żarówka przy 4V, myślę, by zastosować to w jakiejś konstrukcji DIY jako świecące gadżety, choć niezbyt oszczędne.
Re: SE GU81
Tak.W zasadzie jako ,,lampowe,, żarówki zastosowanie gwarantowane. Zamiast stosowania w oscyloskopie {wskażniku} można zbudować słuchawkowiec do 600 omowych na 6H8C {2szt} zasilanych prostownikiem na parce tych lamp. Będzie stylowo I jako lampka nocna też się przyda.Szrot majster pisze: ↑wt, 10 grudnia 2024, 21:26 Witam!
Mam pytanie do Kolegi Marek7HBV.....lampy 1875 z Allegro?
Bo ja też dwie sobie kupiłem, dziś podłączyłem i świeci jak żarówka przy 4V, myślę, by zastosować to w jakiejś konstrukcji DIY jako świecące gadżety, choć niezbyt oszczędne.

-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6255
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: SE GU81
Mieli tego sporo ale ludziska kupili...oka mzik temu wziąłem ,,ostatnią resztkę'', dołączę do żarówek choinkowych Jacek, Agatka, grzybek muchomorek, inne.....szpeja po ś.p. teściu.Szrot majster pisze: ↑wt, 10 grudnia 2024, 21:26 lampy 1875 z Allegro
świeci jak żarówka przy 4V, myślę, by zastosować to w jakiejś konstrukcji DIY jako świecące gadżety, choć niezbyt oszczędne.
Re: SE GU81
Po ,,małej,, korekcie zasilania przedwzmacniacz wygląda tak.
. 
Wzmocnienie napięciowe wzrosło, mimo zmniejszenia rezystora anodowego do 24 k i wynosi ok 15, a całkowite przekracza 200. Przy prądzie anody ponad 8 mA można uzyskać co najmniej 120 Vpp {nie zniekształconego sygnału}, a to wysteruje trudne lampy. Napięcia podane w przybliżeniu 

-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2850
- Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
- Lokalizacja: Kraków/Węglówka
- Kontakt:
Re: SE GU81
Wzmacniacz robi wrażenie
Coś Kolega by napisał o zasilaniu i trafach wyjściowych, bo to dość ciekawa sprawa przy tego typu wzmacniaczu
Pozdrawiam,
A.

Coś Kolega by napisał o zasilaniu i trafach wyjściowych, bo to dość ciekawa sprawa przy tego typu wzmacniaczu

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Re: SE GU81
Zasilanie takiego piecyka to mógłby być spory problem, ale na rynku wtórnym jest wiele transformatorów ,,odpadowych,, i można zrobić za grosze co się tylko chce. Żarzenie to 330 watów na parce toroidów od halgenów. Anodowy transformator to separacyjny 230/230 300W, co pozwoliło uzyskać z podwajacza 600 V przy prądzie do 400 mA . Mam taki drugi, a to pozwala na więcej. A gdyby mi całkiem odbiło, to mam transformator 440 V/2A i 1100 V przy 800 mA jest w zasięgu
. 


-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2536
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: SE GU81
A głośnikowe?
Re: SE GU81
W zasadzie to głośnikowych jeszcze nie mam. Zakupiłem dawców rdzeni, lecz nie udało mi się rozebrać rdzeni by wykonać szczelinę i korektę uzwojeń. Te transformatory z odzysku to przemysłowe sieciowe z uzwojeniem pierwotnym na 500 V i wtórnymi na 220 oraz 20. Po kombinacji




- Krzysztof_M
- 500...624 posty
- Posty: 579
- Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14
Re: SE GU81
Ah, czyli obecnie to nie gra w ogóle tylko zwyczajnie świeci i dogrzewa pomieszczenie?
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
Re: SE GU81
W zasadzie taki ma teraz cel działania, a to że gra jak większy brat Bambino jakoś mi nie przeszkadza.Krzysztof_M pisze: ↑sob, 14 grudnia 2024, 20:57 Ah, czyli obecnie to nie gra w ogóle tylko zwyczajnie świeci i dogrzewa pomieszczenie?

Re: SE GU81
Ważniejszą jest zależność przenoszonej mocy (kryterium to poziom THD) w funkcji częstotliwości. Sprytnie pomija się wadę transformatora określając pasmo ale przy np. wysterowaniu napięciowym -20dB a to oznacza 0.01 mocy nominalnej. Drugi aspekt który może zaważyć to metoda pomiaru pasma przenoszenia. Bowiem jeśli pomiar napięcia / mocy na wyjściu nie będzie poprzedzony filtrem pasmowym to wprowadzimy błąd wynikający z pomiaru harmonicznych (oraz szumu) a nie wzmocnionego sygnału doprowadzonego do wejścia. Nie tylko do dotyczy metody sweep ale też innej polegającej na podaniu białego szumu do wejścia wzmacniacza. W tej drugiej metodzie nie ma możliwości prostego, układowego wyeliminowania wpływu harmonicznych na uzyskiwaną ch-kę, wymaga to wysterowania poniżej progu zniekształceń ale im łagodniejsze przechodzenie w przester tym niższy poziom wysterowania trzeba wybrać a to ma wadę w postaci wpływu szumu na wynik pomiaru (dlatego przebiegi THT+N rosną wraz ze spadkiem napięcia wejściowego a niestety trudno bez aparatu matematycznego odrzucić szumy od harmonicznych).
Wracając do trafa to przypomnę, że wymagana masa / objętość rdzenia ferromagnetycznego jest odwrotnie proporcjonalna do sześcianu częstotliwości. Oznacza to, że dla o połowę mniejszej częstotliwości przenoszona moc będzie 8krotnie mniejsza przy zachowaniu tej samej objętości / rdzenia. Znakomita ilustracją tego efektu jest fakt, że w lotnictwie dla prądu AC przyjęto 400Hz właśnie by zredukować masę (oczywiście kompromis z prądami wirowymi) generatorów, silników oraz transformatorów. Innym jest rozmiar transformatorów w przetwornicach impulsowych, szczególe obecnie gdy GaN zamiast przestarzałego Si oraz w miarę nowoczesnego SiC (tu zyskiem są niskie rezystancje tranzystorów superzłączowych FET, wypierających skutecznie IGBT w erze Si i ogólnie kiepskie w układach dużej mocy MOSFET i bipolarne, w przypadku GaN zyskiem jest rozmiar / masa elementów indukcyjnych) pozwala kluczować z częstotliwościami megahercowymi. To co oferuje GaN to ilustruje słynna prezentacja sprzed kilku lat wzmacniacza w klasie D o łącznej wyjściowej mocy równej 1000W gdzie nie było potrzeby zamontowania radiatorów.
I jeszcze jedno, uśrednione widmo dla muzyki (spektrogram) - mamy mniej więcej liniowy dla logarytmicznych skal osi
(oktawowa skala dla osi częstotliwości jest sumie logarytmiczną skalą) spadek poziomu wraz ze wzrostem częstotliwości. Dlatego z wysokimi tonami to nie ma w problemu "wykonawczego" dla trafa głośnikowego w przeciwieństwie do niskich tonów. Bo sekcjonowanie pozwala stosunkowo łatwo osiągnąć wysoką górna częstotliwość przenoszonego sygnału ale w dolnej części pasma niestety jedyną droga jest powiększenie rdzenia. Również zmiana w realizacji nagrań "nie pomaga". Dawne nagrania z racji ograniczeń samego zapisu gramofonowego cechowały się osłabieniem niskich tonów i ograniczeniem pasma od dołu i to dość znacznego. W radiofonii AM i FM mamy zwyczajowo wycięcie tonów o częstotliwościach niższych od 100Hz. Ale cyfryzacja nagrań plus pewne trendy muzyczne jakie się pojawiły już po erze lampowej spowodowały, że w nagraniach pojawiają się tony o bardzo niskich częstotliwościach. Ten spadek wraz częstotliwością, no cóż popatrzmy na rzeczywiste moce cewek głośników nisko-, średnio- i wysokotonowych. A teraz pomyślcie co będzie jak do obciążonego kolumnami wzmacniacza podacie sygnał szerokopasmowy o mniej więcej stałej amplitudzie w prawie całym zakresie częstotliwości akustycznych?
Ponadto jeszcze trzeba dodać fakt, że USZ nie wyrówna nierównomierności ch-ki pasma przenoszenia jeżeli objęty nim obiekt ma limit poziomu wyjściowego (moc/napięcie/prąd) - jak i też niedomiar wzmocnienia. Wszelkie ogólne założenia dla, których sformułowano powszechnie znane wnioski oznaczają nieskończenie duże wzmocnienie i właśnie brak ograniczeń w dostarczeniu sygnału wyjściowego. O ile dla wzmacniaczy operacyjnych wzmocnienie napięciowe w otwartej peli jest bardzo wysokie (rzędu 100dB) o tyle we wzmacniaczach w pełni lampowych jest ono niskie, bardzo niskie.
Re: SE GU81
Pomiar pasma zrobiłem dla mocy ok.30 W {w punkcie 440 Hz} na rezystorze 2 omy przy niewidocznych na oscyloskopie dla oka zniekształceń. Powyżej tej mocy sinus zaczynał się odkształcać {aż do obcinania przy ok. 40 W} ,co sugerowało wzrost zniekształceń ponad 10 procent. USZ zmniejszało wzmocnienie napięciowe do ok. połowy i służyło jedynie do wyrównania pasma, które bez USZ było oczywiście mniej atrakcyjne. Oczywiście przy zastosowanym transformatorze wynik dokładnych pomiarów byłby nie do przyjęcia w jakiejkolwiek kategorii, lecz na etapie eksperymentów i słuchania instrumentalnego jazzu wcale to nie przeszkadza. 

Re: SE GU81
Przykładowy uśredniony spektrogram całości albumu, tak dla uzupełnienia mojego postu.