Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890
: śr, 10 maja 2023, 17:39
Jak najbardziej - najwyraźniej twórcy tego układu nie chciało się liczyć i brał wartości "na oko" 

Forum miłośników lamp i retro radiotechniki
http://trioda.stareradia.pl/
Witam!
Słyszałem właśnie, że ten TDA potrafi szumieć. No nic, zobaczę, jeśli faktycznie będzie źle to się zrobi coś innego. Ten kit przez Ciebie zaproponowany byłby nawet OK, elementy raczej mam. Mógłbyś zrobić w miarę dobre zdjęcie PCB od strony ścieżek? Łatwiej mi będzie z projektem płytki.Szrot majster pisze: ↑czw, 11 maja 2023, 02:24Witam!
Wybrałeś NAJGORSZY UKŁAD, TDA1524 to gniot totalny.....zrobiłem to g***o i leży w gratach, szum jest nie do zaakceptowania przez mój słuch.
TDA1524 to układ opracowany do CAR AUDIO, gdzie szumy nie mają znaczenia, sam układ też już mocno "trąci myszką", bo ma ze 30 lat, wtedy to były Mercedesy W124 2,5D, gdzie od hałasu tego Diesla, łeb pękał....co tam szum, jak był klekot.
Ja chciałem to wykorzystać do TDA1554Q(też CAR-AUDIO, ale nie jest gorszy od wielu "domowych" układów, jest to wzmacniacz mostkowy, 2x22W jak i 4x11, lub 22W dla subwoofera +2x11W dla kolumn)), szum był okropny, choć było to zasilane z zasilacza Zhaoxin RXN-305D.
Ja Ci polecam to https://allegro.pl/oferta/a-146-przedwz ... 3568301363 , zrobiłem, gra super i nie szumi, TL082 wymienić na 4558 lub (lepiej) ,NE5532, to aktywny korektor analogowy, nie analogowy procesor dźwięku rodem z lat 90-tych, który był syfem nawet wtedy, gdy powstał.
Zastanów się.....po co robić dobrą końcówkę mocy, po to, żeby "karmić" ją zaszumionym sygnałem. Jak taki układ zastosujesz, to równie dobrze możesz zrobić na TDA2050 czy nawet i GML-026 i nie będzie różnicy w brzmieniu.
Zmniejszenie R3 nie jest rozwiązaniem problemu, a tylko powoduje wzrost poziomu szumu i tak już nędznej pary różnicowej. Problemem jest tranzystor Q3 i jego zbyt małe wzmocnienie prądowe oraz związane z tym wartości R4 i R6. Rezystor R4 powinien być większej wartości np. 680, a R6 zależy od wzmocnienia prądowego Q3 {który ma być grupy C}. A ogólnie . Włożenie tranzystora {Q3} o napięciu maksymalnym 30 V w miejsce , gdzie pojawia się dwa razy wyższe napięcieOlkus pisze: ↑śr, 10 maja 2023, 23:13 Jedyne co mi przychodzi do głowy to para różnicowa. Sprawdzę jutro te tranzystory pod kątem wzmocnienia, jak będą bardzo rozjechane spróbuję dobrać jakieś bardziej do siebie zbliżone. Jak to pomoże to fajnie, problem z głowy. A jak nie to szukam dalej...
Co do kondensatora na wejściu, o którym pisał Romek. Przeglądnąłem się schematom kilku wzmacniaczy i kondensator ten ma zwykle wartość 2,2...4,7 uF. Mam akurat 2,2 uF 50 V bipolarne. Wstawić czy lepiej dać 4,7 uF?
Pozdrawiam,
A.
R4 mogę zwiększyć jeśli to pomoże.Marek7HBV pisze: ↑czw, 11 maja 2023, 08:07Zmniejszenie R3 nie jest rozwiązaniem problemu, a tylko powoduje wzrost poziomu szumu i tak już nędznej pary różnicowej. Problemem jest tranzystor Q3 i jego zbyt małe wzmocnienie prądowe oraz związane z tym wartości R4 i R6. Rezystor R4 powinien być większej wartości np. 680, a R6 zależy od wzmocnienia prądowego Q3 {który ma być grupy C}. A ogólnie . Włożenie tranzystora {Q3} o napięciu maksymalnym 30 V w miejsce , gdzie pojawia się dwa razy wyższe napięcieOlkus pisze: ↑śr, 10 maja 2023, 23:13 Jedyne co mi przychodzi do głowy to para różnicowa. Sprawdzę jutro te tranzystory pod kątem wzmocnienia, jak będą bardzo rozjechane spróbuję dobrać jakieś bardziej do siebie zbliżone. Jak to pomoże to fajnie, problem z głowy. A jak nie to szukam dalej...
Co do kondensatora na wejściu, o którym pisał Romek. Przeglądnąłem się schematom kilku wzmacniaczy i kondensator ten ma zwykle wartość 2,2...4,7 uF. Mam akurat 2,2 uF 50 V bipolarne. Wstawić czy lepiej dać 4,7 uF?
Pozdrawiam,
A., nie jest chyba mądre?
![]()
Taki myk, to w takim przypadku należy zwiększyć R4 do 910 i oczywiście R3 = 15 k. Dobieranie pary dalej aktualne.
Udało mi się dobrać dwie pary z posiadanych tranzystorów. Co ciekawe w tym kanale z większym napięciem stałym na wyjściu były właśnie dość zbliżone tranzystory. Rezystory R3 dałem tak jak na początku 15k a już jutro wstawię te 910R. Zobaczę co to da, mam nadzieję że już będzie OK.
Witam!Olkus pisze: ↑czw, 11 maja 2023, 07:11Słyszałem właśnie, że ten TDA potrafi szumieć. No nic, zobaczę, jeśli faktycznie będzie źle to się zrobi coś innego. Ten kit przez Ciebie zaproponowany byłby nawet OK, elementy raczej mam. Mógłbyś zrobić w miarę dobre zdjęcie PCB od strony ścieżek? Łatwiej mi będzie z projektem płytki.Szrot majster pisze: ↑czw, 11 maja 2023, 02:24Witam!
Wybrałeś NAJGORSZY UKŁAD, TDA1524 to gniot totalny.....zrobiłem to g***o i leży w gratach, szum jest nie do zaakceptowania przez mój słuch.
TDA1524 to układ opracowany do CAR AUDIO, gdzie szumy nie mają znaczenia, sam układ też już mocno "trąci myszką", bo ma ze 30 lat, wtedy to były Mercedesy W124 2,5D, gdzie od hałasu tego Diesla, łeb pękał....co tam szum, jak był klekot.
Ja chciałem to wykorzystać do TDA1554Q(też CAR-AUDIO, ale nie jest gorszy od wielu "domowych" układów, jest to wzmacniacz mostkowy, 2x22W jak i 4x11, lub 22W dla subwoofera +2x11W dla kolumn)), szum był okropny, choć było to zasilane z zasilacza Zhaoxin RXN-305D.
Ja Ci polecam to https://allegro.pl/oferta/a-146-przedwz ... 3568301363 , zrobiłem, gra super i nie szumi, TL082 wymienić na 4558 lub (lepiej) ,NE5532, to aktywny korektor analogowy, nie analogowy procesor dźwięku rodem z lat 90-tych, który był syfem nawet wtedy, gdy powstał.
Zastanów się.....po co robić dobrą końcówkę mocy, po to, żeby "karmić" ją zaszumionym sygnałem. Jak taki układ zastosujesz, to równie dobrze możesz zrobić na TDA2050 czy nawet i GML-026 i nie będzie różnicy w brzmieniu.
Pozdrawiam,
A.
Zasilanie symetryczne mam 18 V, więc podeszłoby pod ten przedwzmacniacz z linku.Szrot majster pisze: ↑czw, 11 maja 2023, 02:24 Witam!
Kup sobie cały zestaw....same PCB też są....12zł to grosze, wtedy możesz wstawić "normalne" potencjometry, bo te z kitu to chińczyki.
http://advanceelectronic.pl/pl/searchqu ... z/2/phot/5
Projektowanie PCB dla takiego urządzenia nie ma sensu, a jak masz zasilanie symetryczne, to prosta sprawa
http://mirley.net/przedwzmacniacz_stereofoniczny.html
PCB zrobisz termotransferem w domu, masz bez roboty....no ale ja potrzebowałem pojedyncze zasilanie, w granicach 8-17V, tak więc kupiłem kit![]()
Albo sobie zrób korekcję pasywną, z dobrego amplitunera SABA/GRUNDIG/DUAL/NORDMENDE.....byle nie polski knot, w stylu korekcji z Amatora Stereo czy czegoś równie "doskonałego inaczej".
Powiem Ci, że fajnie chodzi korekcja barwy dźwięku w Fagocie/Sobótce, dublujesz kanały i voila....możesz zrobić Baxandalla, będziesz miał brzmienie lat 60/70-tych, zresztą wspomniane radia mają ten typ korektora.
https://www.google.com/search?q=baxanda ... 4uhwtIQslM
I NIGDY, PRZENIGDY![]()
![]()
nie stosuj 741 jako OP-ampa
![]()
To bardzo stary układ, który szumi bardzo mocno, to pierwszy wzmacniacz operacyjny w historii, zarazem badziewny.
Lepszy będzie każdy inny TL0xx, NE5532, 4558, 741 to jedynie do prostownika logarytmicznego do wskaźników wysterowania się nadaje.
No trochę się zaczną schody, bo szczerze mówiąc nie wiem jak to policzyć