
Mini head PCL86SE /ECC83
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Mini head PCL86SE /ECC83
Cacko!aż się chce pograć 

- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Mini head PCL86SE /ECC83
No jest z niego pociecha 

Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Mini head PCL86SE /ECC83
Wczoraj odniosłem porażkę z oklejaniem. Miałem dwa kawałki tolexu, postanowiłem okleić budę tymi właśnie kawałkami. Od góry wynikała jedna z linii podziału, skleiłem tak że nie było widać łączenia.Nie wiem jak to się stało że brakło po obwodzie na dolnej linii- w tym momencie nieważne. Postanowiłem oderwać tolex. No i tu ujawniła się potęga kleju EasyHome531 ( nie podaję nazwy w celach reklamowych bo nie mam nic wspólnego z tym produktem) Otóż próba oderwania zakończyła się rozdarciem okleiny. Ponieważ z klejem AdamHall poszło mi dużo łatwiej dzięki użyciu suszarki postanowiłem użyć jej ponownie. I tu kolejna porażka- Wysoka temperatura nie robi wrażenia na kleju. Tolex niemal parzył a klej nie puszczał. AD już by pewnie nie tylko puścił ale wręcz spłynął. Jakoś udało mi się poodrywać w kawałkach ten tolex ale klej został na obudowie i nie ma szans na jego usunięcie bez odpowiedniego rozpuszczalnika.
Z całej tej sytuacji wynika pewna nauka:
- klej- żadnego innego już nie zastosuję bo wiem że tolex się nie odklei nawet w wysokiej temperaturze
- technologia- dziesięć razy zmierz i raz przyklej ( drugiej szansy nie będzie w przypadku tego kleju)
- rozpuszczalnik- wygląda na to że będzie bardzo przydatny
Myślałem że podgonię trochę prace przy headzie a na własne życzenie wygenerowałem sobie dodatkowe koszty
Z całej tej sytuacji wynika pewna nauka:
- klej- żadnego innego już nie zastosuję bo wiem że tolex się nie odklei nawet w wysokiej temperaturze
- technologia- dziesięć razy zmierz i raz przyklej ( drugiej szansy nie będzie w przypadku tego kleju)
- rozpuszczalnik- wygląda na to że będzie bardzo przydatny
Myślałem że podgonię trochę prace przy headzie a na własne życzenie wygenerowałem sobie dodatkowe koszty

Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Mini head PCL86SE /ECC83
No i po oklejaniu.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Mini head PCL86SE /ECC83
Na ten moment wzmacniacz wygląda tak jak na zdjęciu. Kondensatory w podwajaczu napięcia dość mocno się nagrzewają. W poniedziałek odbiorę przesyłkę z elektrolitami "low ESR" i je wymienię. We wzmacniaczu brakuje rączki i siatki z tyłu.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".