Witam
Po przerwie wróciłem do eksperymentów z antenami ferrytowymi.
Wykonałem 4 anteny ferrytowe - każda z innym rdzeniem, tak aby sprawdzić i porównać ich efektywność.
Oto krótka prezentacja uczestników

:
1. Antena ze zwykłym rdzeniem ferrytowym o rozmiarach 10 x 200mm (prawdowodobnie z jakiegoś ruskiego odbiornika, sądząc z cewek nawijanych licą w ciemno-niebieskim oplocie na rurce preszpanowej):
2. Antena z rdzeniem ferrytowym przeznaczonym dla fal krótkich z odbiornika Meridian o rozmiarach 10 x 200mm:
3. Antena z rdzeniem wykonanym z 50 połówek kubków ferrytowych F-82 połączonych razem (bez sklejania - łączy je plastikowy, nagwintowany na końcach pręt plastikowy) o rozmiarach 17 x 265 mm
4. Antena z rdzeniem wykonanym z połączonych (bez sklejania) 40 pierścieni ferrytowych o przekroju prostokątnym, o nieznanych parametrach (wiadomo tylko, że ruskie) o wymiarach 32 z 265 mm
Wszystkie anteny posiadają cewki nawinięte licą 270 x 0,07, o tej samej indukcyjności wynoszącej ok. 214uH (pomiar miernikiem RLC) - tak aby o parametrach anteny decydował głównie jej rdzeń.
Za pomocą Q-metru dokonałem pomiarów dobroci cewek anten na dwóch częstotliwościach - 550 kHz i 1400 kHz (zakres średniofalowy). Oto wyniki pomiarów:
Antena nr 1: Dobroć @550kHz -
230, Dobroć @1400kHz -
65
Antena nr 2: Dobroć @550kHz -
330, Dobroć @1400kHz -
100
Antena nr 3: Dobroć @550kHz -
210, Dobroć @1400kHz -
90
Antena nr 4: Dobroć @550kHz -
420, Dobroć @1400kHz -
110
Jak widać najlepszymi parametrami cechuje się antena nr 4 (z pierścieni ferrytowych), a na drugim miejscu uplasowała się antena na rdzeniu KF z odb. Meridian. W dalszej kolejności jest antena z kubków F-82 i na końcu zwykła antena ferrytowa 10 x 200mm.
Rdzeń KF z odb. Meridian ma o połowę mniejszą przenikalność niż zwykły (nr 1), stąd trzeba było nawinąć cewkę o dwukrotnie większej ilości zwojów, która objęła prawie całą długość pręta ferrytowego.
Pozostałe cewki zajmują znacznie mniejszą powierzchnię w stosunku do długości pręta.
Anteny były testowane na roboczym odbiorniku o bezpośrednim wzmocnieniu z 2 stopniowym wzmacniaczem w.cz..
W godzinach wieczornych (21-24) można złapać na nim kilkanaście stacji radiowych na falach średnich (w Warszawie).
Jak widać z parametrów Q, najbardziej równomierną charakterystykę ma antena z kubków ferrytowych F-82 - tylko dwukrotna różnica wartości Q na skrajnych częstotliwościach. Anteny 1 i 2 wykazują 3-krotną różnicę, a antena nr 4 nawet 4 krotną.
Jeśli chodzi o subiektywną (tj. mierzoną uchem) siłę sygnału odbieranych stacji, to bezkonkurencyjna okazała się tutaj antena nr 4 - poziom sygnału w stosunku do anten 1,2,3 jest przynajmniej dwukrotnie większy. Anteny 2 i 3 wykazywały minimalną różnicę między sobą, z lekkim wskazaniem na antenę z kubków F-82 (być może ze względu na większe gabaryty niż antena z odb, Meridian), natomiast zwykła antena wypadła najgorzej - zwłaszcza na częstotliwościach najwyższych.
Odbiornik testowy został pierwotnie wykonany na 2 lampach EF22, ale dla ciekawości zamieniłem je ostatnio na lampy 12Ż1Ł (odpowiednik RV12P2000). Niestety odbiornik ten posiada pewne wady - skłonność do sprzęgania się na wyższych częstotliwościach, (przez co zamienia się on w odbiornik reakcyjny) co zniekształca charakterystykę czułości anten - im wyższa częstotliwość to wzmocnienie rośnie, mimo że sam rdzeń z cewką wykazuje spadek dobroci dla częstotliwości wyższych.
Dlatego najrówniej zachowywała się tutaj antena nr. 1 - nie sprzęgała się na najwyższych częstotliwościach (choć ogólnie sygnał z niej był słaby).
W dalszych planach mam podłączenie anten ferrytowych do odbiornika superheterodynowego - wykorzystam tutaj posiadany odbiornik
Irys, od którego odłączę oryginalną antenę, a podłącze moje testowe.
Zobaczymy jak zmienią się jego osiągi w stosunku do oryginalnej jego anteny.
A drugi plan, to zbudowanie wzmacniacza symetrycznego w/g schematów prezentowanych wyżej w tym wątku i zamienienie anteny ferrytowej w antenę aktywną, strojoną, podłączaną do gniazd A-Z odbiorników (podobnie jak teraz mam podłączoną antenę ramową).
Dzięki temu będę mógł porównać antenę ferrytową z anteną ramową. Okaże się która jest lepsza i pod jakim względem
Można by też poeksperymentować z licami o mniejszej ilości drucików (mam jeszcze taką co ma ich 80) lub dla odmiany cewki nawinąć grubym drutem - np 1 mm i porównać parametry anten.
W każdym razie widać wyraźnie, że im większe gabaryty rdzenia, tym większa zdolność anteny do "ściągania" fal radiowych.