Strona 5 z 5
Re: Korektor.
: pt, 10 maja 2013, 16:57
autor: AndrzejJ
No i odgrzebałem wzmacniacz i po zgrubnym posprzątaniu warsztatu się nim zająłem, zasilacz się zachowuje jakby jego rezystancja była bardzo duża(bez obciążenia jest 440V, po obciążeniu rezystorem 22k siada do 50V).
Jest to filtr aktywny na mosfecie którego schemat pokazałem wcześniej, czy dobrze myślę, i bramka mosfeta jest odłączona(zimny lut)?
Napięcie za mostkiem 500V, po obciążeniu rezystorem ~470, na bramce teoretycznie powinno być 450V(tyle jest na kondensatorze 47uf przy bramce)
Chcę się upewnić, ponieważ troszkę roboty jest żeby odkręcić tranzystor od radiatora i PCB od chassis.
Re: Korektor.
: sob, 11 maja 2013, 16:25
autor: AndrzejJ
No i PCB gotowe, jest kilka zworek, ale mimo wszystko wyszło kompaktowo (inaczej wyjść nie mogło by w chassis by się nie zmieściło

)
Potencjometry i kilka elementów korektora będzie w pająku, bo 1. już są tak polutowane 2. nie ma miejsca na dodatkowe 3 złącza dla korektora i tych kilku elementów, jednak przekaźniki udało mi się upchać.
Re: Korektor.
: sob, 11 maja 2013, 17:37
autor: Razor89
Widzę, że dałeś kondensator filtrujący anodowe na każdy stopień. Nie wiem czy to jest konieczne, ale nie zaszkodzi. Ja daję jeden filtr na całą lampę i też jest dobrze

Re: Korektor.
: sob, 11 maja 2013, 18:11
autor: AndrzejJ
Paska u góry PCB nie da się inaczej wykorzystać, więc dałem tak, bo inaczej w ich miejscu było by pusto, nie zaszkodzi a może pomoże.
@edit
Oglądałem PCB i natchnęło mnie, że mogę odwrócić przekaźnik, a będzie wtedy bardziej przejrzyście.
Ułożyłem także nazwy elementów oraz je troszeczkę pozmieniałem.
W załączniku schemat i PCB.
Nie ma błędów? Czy nie będzie się wzbudzać?
Re: Korektor.
: ndz, 12 maja 2013, 00:30
autor: AndrzejJ
Naprawiłem zasilacz, jednak pierwotna teza była dobra, kondensator nie wytrzymał chyba ciśnienia, w każdym razie po jego obcięciu napięcie nie siada znacząco(jest jakieś 400V i po obciążeniu rezystorem 22k siada do 380V, bez żadnej filtracji.)
Re: Korektor.
: ndz, 6 października 2013, 18:21
autor: AndrzejJ
Projekt wrócił na stół, jednak zrezygnowałem z PCB, na rzecz łączówek, bez większego rozrysowywania lutuję na bierząco z myślą "jakoś to będzie", koncepcja też się troche zmieniła, postanowiłem pójść po drodze najmniejszego oporu, OD już prawie skończony na bazie Atoma, clean pozostaje tak samo, korektor będzie tradycyjny, pętla lampowa(odchodzi zasilacz +/-15V, i mam sprawdzoną konstrukcję, nie muszę eksperymentować).
Aktualnie atom wygląda jak na zdjęciu.
I mam natomiast dwa pytania, myślałem, żeby poprostu przekaźnik przykleić do chassis poxipolem między 2 a 3 stopniem, nie wiem jednak czy nie będzie to zbytnia fuszerka.
Wszystkie znaki na niebie mówią mi, że dobrze by było kondensator filtrujący zamocować do łączówki która jednocześnie działa jako wspornik, i ma połączenie z masą, cała reszta jest połączona szyną masy tuż obok potencjometrów, czy nie spowodowało by to brumu?
Pozdrawiam
Re: Korektor.
: ndz, 6 października 2013, 18:28
autor: painlust
Podoba mi się optymistyczne podejście w stylu "jakoś to będzie"

Rozlutujesz to z 5 razy to zaczniesz choć trochę planować. Na żywioł to można na imprezie pochedożyć

a i to do końca nie jest bezpieczne

Re: Korektor.
: ndz, 6 października 2013, 18:29
autor: AndrzejJ
Akutalnie wychodzi mi, że cały kanał zmieści się bez problemu, jedyny problem to mocowanie przekaźnika i właśnie ten kondensator filtrujący, no dobra, trochę planowałem pierwszy stopień, jak pierwszy się zmieścił to i kolejne też

Re: Korektor.
: ndz, 6 października 2013, 18:30
autor: painlust
Żeby potem nie było: "koledzy ratujcie"

Re: Korektor.
: ndz, 6 października 2013, 18:31
autor: AndrzejJ
zawsze można dostawić dodatkową łączówkę, zaimprowizować, jakoś to będzie, trzeba myśleć pozytywnie.
Na zdjęciu może tego nie widać, ale rezystory anodowe postawione są na sztorc.
To jak z tą masą kondensatorów filtrujących, mogę ją puścić po chassis?
Re: Korektor.
: ndz, 6 października 2013, 20:30
autor: Thereminator
Masa to masa, obojętnie czy sygnałowa czy zasilania - ma mieć styk z chassis tylko w jednym punkcie.
Tom i
Merlin wystarczająco dokładnie opisali prowadzenie masy, żeby nie mieć tego rodzaju wątpliwości.
Re: Korektor.
: ndz, 6 października 2013, 21:06
autor: thn.technik
Przekaźnik położyłem na chassis a potem go "oblutowałem" elementami/drutem

do jakiś stałych elementów typu podstawka lampy, szyna masy, potencjometr - "trzymie się sam"
łączyłem masę do chassis w dwóch miejscach ale wynikło to z zastosowania przykręcanych kondensatorów - w jednym punkcie minus zasilacza, w drugim punkcie gwiazda masy, tak że kawałek chassis robił za masę - nic nie brumiało, ale dopóki nie zrobisz to się nie przekonasz...
Re: Korektor.
: ndz, 6 października 2013, 23:26
autor: nkas
AndrzejJ pisze:
I mam natomiast dwa pytania, myślałem, żeby poprostu przekaźnik przykleić do chassis poxipolem między 2 a 3 stopniem, nie wiem jednak czy nie będzie to zbytnia fuszerka.
Poxipol jest dość kruchy, tzn. trzyma, ale stukniesz, pukniesz i po temacie, jak chcesz kleić to lepiej silikon techniczny, na oczyszczoną powierzchnie.
AndrzejJ pisze:
Wszystkie znaki na niebie mówią mi, że dobrze by było kondensator filtrujący zamocować do łączówki która jednocześnie działa jako wspornik, i ma połączenie z masą, cała reszta jest połączona szyną masy tuż obok potencjometrów, czy nie spowodowało by to brumu?
Pozdrawiam
"wszystko zależy i wszystko jest względne" - są wzmacniacze gdzie masa jest wielokrotnie połączona z chassis i jakoś "problema nie ma". Generalnie kluczem jest myślenie "prądowo" o czym zresztą ww. autorzy wspominają.
painlust pisze:Podoba mi się optymistyczne podejście w stylu "jakoś to będzie"

Rozlutujesz to z 5 razy to zaczniesz choć trochę planować. Na żywioł to można na imprezie pochedożyć

a i to do końca nie jest bezpieczne

Można na żywioł i bez poprawek. Tylko że lepiej wtedy działa "wiem jak będzie", z pominięciem "jakoś"

Re: Korektor.
: wt, 8 października 2013, 23:18
autor: AndrzejJ
Tak i kanał przesterowany już praktycznie zbudowany(jeszcze tylko wtórnik został) i została mi jedna końcówka, do której przylutuję wyjście z wtórnika, coby było ładnie i modułowo.
Robię szynę masy, na razie wszystko do masy idzie po kolei,jak na schemacie, chyba nawet nie było się gdzie pomylić.
Zdjęcia postaram się wrzucić jutro rano przy lepszym świetle, bo przy sztucznym oświetleniu są mocno zaszumione, i nic konkretnego nie widać.
Jutro także będą jego testy(ale za to wieczorem)- wyjście preampu podpięte pod wzmacniacz audio(wrzucę jakiś dzielnik, tak pi razy drzwi chyba 1:100 był by dobry?), a wzmacniacz pod paczkę, zasilanie z zasilacza warsztatowego.
Nie poleci przez wbudowaną końcówkę mocy, ponieważ wariuje mi zasilanie S1 albo S2 w zasilaczu, teraz już nie pamiętam.