Przyszedłem zebrać opierdziel i naprawić to.

[maskota94]

aby wysokie napięcie przedostawało się przez korektor musiał coś namieszać, albo ma uszkodzony któryś z kondensatorów w korektorze. Jak nie potrafi zlokalizować który to powinien wymienić wszystkie.

To chyba też nie to że kondensatory są uszkodzone bo sygnał podaje na korektor z komputera więc nie mam wysokiego napięcia.

[painlust]

twierdzisz, że spalił ci się potencjometr gdy podawałeś sygnał z komputera? Nie ma takiej mozliwości.

[maskota94]

Cały dzisiejszy dzień spędzam na uruchamianiu końcówki cały czas mam sygnał puszczony na korektor. W takim wypadku co mogło spalić potencjometry?

[painlust]

nie mam pojęcia...

[maskota94]

Spróbuje znowu go wymienić ale zanim podłącze wzmacniacz posprawdzam wszystko jeszcze raz

[painlust]

to zapomnij o korektorze i podaj sygnał na antyparazyt.

[maskota94]

Bezpośrednio, bez kondensatora żadnego?

[gkoz]

Przyda się jeszcze jakiś rezystor 1M z antyparazyta do masy i możesz dać kondensator.

[maskota94]

Podłączyłem sygnał do antyparazytu ale wzmacniacz nadal się nie odezwał

[maskota94]

Czyli sygnał gubi się gdzieś za lampą. Transformator głośnikowy?

[painlust]

kulę mam w naprawie...

[maskota94]

Nie zrozumiałem

[PanG]

Zdjęcia człowieku!

[painlust]

Nie potrafisz sprawdzić trafa wyjściowego... jak mam stwierdzić czy trafo to jest uszkodzone? Szklana kulę mam w naprawie, a fusy wylałem do zlewu...

[maskota94]

Dobrze w takim wypadku będę szukał informacji jak zbadać transformator głośnikowy. Chyba że znacie linka gdzie znajdę te informacje.