Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Ja mam taki (trochę zcustomizowany) i powiem że jest to rewelacja. Porównywałem membrana w membranę z V12 i na moje ucho Tonsil brzmi lepiej (słychać, że ma niską częstotliwość rezonansową). Ma tylko nieco niższą efektywność (choć i tak bardzo dobrą) co może być wadą albo zaletą.
Dobrze wiedzieć, że one są, i to w rozsądnej cenie, ProTonsil sobie za nie życzył chyba 380zł

jethrotull pisze:Ja mam taki (trochę zcustomizowany) i powiem że jest to rewelacja.

Skoro rewelacja, to po co było customizować? A poważnie, to na czym polegała customizacja?

Ja mówiłem, że mój jest customizowany i to on brzmi rewelacyjnie. Fabryczny nie wiem, chociaż nie sądzę, żeby się dramatycznie różnił.
Co do zmian jakie są poczynione względem fabrycznego, to z tego co mówił człowiek, który to robił (w samym Tonsilu była ta zmiana robiona) to jest wsadzony o numer większy magnes i moc zwiększona do 100W.
On był od zera zrobiony w ten sposób, a nie zmodyfikowany na bazie fabrycznego głośnika. Dodam, że zapłaciłem za niego 150zł i w komplecie była paczka

Przy okazji: słychać ten głośnik na próbce w temacie "następny gitarowy maluch". Jeśli ktoś sądzi, że na podstawie próbki nagranej aparatem fotograficznym potrafi sobie wyrobić zdanie o głośniku, to można posłuchać

MagicMarcus pisze:A z czystej ciekawości zapytam co sądzicie o tym głośniku:
http://www.skleptonsil.pl/go/_info/?id=624?

Ja mam ten głośnik w kombo (też tonsil). Nie mam porównania z innymi głośnikami, ale wydaje mi się, ze głośnik jest na poziomie i brzmienie osłabia raczej sam wzmacniacz a dokładnie chodzi o jego kanał przesterowany, którego raczej nie używam z tego powodu. Po podłączeniu Atomica pod to kombo zagrało to naprawdę dobrze i na SPL raczej też nie można narzekać.

Hmm, to może by go kupić. Cena przyznam atrakcyjna. Chociaż mącą mi w głowie próbki wspominanych wcześniej głośników z:http://www.e-gitara.net.pl/content/view/122/4/.
PS.
Właśnie wysłuchałem próbki nagrywanej telefonem i powiem, że ten dźwięk jest mniej więcej taki jaki bym chciał uzyskać

No i zaczynają się schody - pierwsze lutowanie i pierwsze problemy.
Zrobiłem zasilacz. Transformator ma odczepy na 204V i 50V.
Jeżeli puszczam 254V to po wyprostowaniu mam 350V i jestem blisko granicy kondensatorów.
Jeżeli puszczam 204V to po wyprostowaniu mam 274V.
Co też dziwne we wszystkich punktach za mostkiem mam to samo napięcie (wg schematu powinno być 300V i na wyjściu 286V).
Zamiast dławika dałem 100 Ohm 2W. Co mogę zrobić, odwijać/nawijać trafo?

Nie jest to w najmniejszym stopniu dziwne. Zastanów się, skąd się bierze prąd, powodujący spadek napięcia na rezystorach filtru zasilacza.

No tak, a napięcie 274V nie będzie za małe czy trzeba będzie poczynić jakieś kroki?

Pod obciążeniem dostaniesz jeszcze mniej. Ale wszystko od 200V w górę będzie ok. Możesz też zrobić taki mod z przełączanym napięciem zasilania, jak Eddie van Halen

MagicMarcus pisze: No tak, a napięcie 274V nie będzie za małe czy trzeba będzie poczynić jakieś kroki?

Napięcie w sam raz to w RB jest za wysokie. A co ty masz za trafo z odczepem na anodowym?

No to fajnie, że napięcie jest w sam raz.
Biorę się teraz za lekturę tematu trioda/pentoda aby bardziej zrozumieć zasadę działania wzmacniacza.
A trafko mam z Bambino.

A oznaczenie? Chciałbym poznać które polskie trafo ma takie odczepy bo do tej pory na takie nie trafiłem...

Tak na pamięć to TS40/29/6??. Dokładnie mogę napisać później.

Ten napewno nie ma dzielonego anodowego.

Są w nim trzy wyjścia: między 1 i 2 mam 204V, między 2 i 3 mam 50V, a między 1 i 3 254V.