Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Czyżby wolne, jak to wszytko masz pod ręką? Pozazdrościć
Czy taki układ jest gdzieś opisany w Borkowskim? Lubię wiedzieć jak coś działa;-)

Tak, i do końca marca każdy piątek wolny, trzeba w końcu wybrać zaległy urlop.
Fugasi - leniu, w drodze ewolucji ręce Ci zanikną, a nie łaska odrysować z płytki

Przy diodach prostowniczych kondy 10nF służą do tzw gaszenia diod czyli filtracji syfów. Następne kondy przed IRF-em służą do wstępnej filtracji. Dioda D5 służy do rozładowania kondensatora CE2. Dioda zenera utrzymuje odpowiedni potencjał na bramce mosfeta. Co do dzielnika złożonego z rezystorów R2 i R3 to tylko domyślam się że chodzi o miękki start, a rezystor R4 to nie bardzo wiem jaką funkcję spełnia. Kondziory za mosfetem również dodatkowa filtracja.

OK. A czy w takim razie dobranie elementów sprowadza się do dobrania kondensatorów na odpowiednie napięcia? Czy coś jeszcze trzeba brać pod uwagę/obliczyć? Np. jaką dać diodę zenera - DZ1?

Beier pisze:Co do dzielnika złożonego z rezystorów R2 i R3 to tylko domyślam się że chodzi o miękki start, a rezystor R4 to nie bardzo wiem jaką funkcję spełnia.

Generalnie R2-R4 ustalają napięcie na wyjściu mosfeta. Coś jak w standardowej aplikacji LM317.

MStaniszczak pisze:OK. A czy w takim razie dobranie elementów sprowadza się do dobrania kondensatorów na odpowiednie napięcia?

Nie. Musisz dopasować układ do napięcia, jakie masz na wyjściu trafa i do tego, co chcesz mieć na wyjściu zasilacza.

>Przy diodach prostowniczych kondy 10nF służą do tzw gaszenia diod czyli filtracji syfów.
Tak, mogą być mniejsze od 680pF
>Następne kondy przed IRF-em służą do wstępnej filtracji.
Tak, C5 poprawia filtrację wyższych harmonicznych
>Dioda D5 służy do rozładowania kondensatora CE2.
Tak
>Dioda zenera utrzymuje odpowiedni potencjał na bramce mosfeta
Nie, zabezpiecza bramkę przed zbyt dużym Ugs, można pominąć stosując nowsze tranzystory z zintegrowaną diodą STP5NK50ZFP
>Co do dzielnika złożonego z rezystorów R2 i R3 to tylko domyślam się że chodzi o miękki start,
Tak, + polaryzacja tranzystora
>rezystor R4 to nie bardzo wiem jaką funkcję spełnia.
antyparazyt.
>Kondziory za mosfetem również dodatkowa filtracja.[/quote]
tak

Dodatkowo ważny element R1, jest to rezystor ograniczający prąd udarowy przy załączeniu jest to rezystor bezpiecznikowy, przy przekroczeniu prądu ulega uszkodzeniu, zabezpieczając transformator przed przeciązeniem.

Tak spojrzałem na Eagla i aby nie być ograniczonym do płytki 16x10 cm (wersja standard) trzeba kupić wersje proffesional. Żeby mieć możliwość rysowania schematów i płytek, trzeba kupić dwa moduły, każdy za 2029 PLN;-) Jak an soft na którym raczej nigdy nie będę zarabiał to sporo;-)

traxman masz gdzieś jak dobrać elementy w zależności od tego jakie mamy napięcie na wejściu a jakie chcemy na wyjściu?

Wracając do tematu...
Jeżeli całość wzmacniacza ma być jednak na płytce, to optymalna wydaje mi się inna metoda. Zdarzył mi się jeden taki model, jednak nie był to wzmacniacz mocy, lecz przedwzmacniacz z wejściem gramofonowym.
Płytka była dwustronna. Po jednej stronie było zasilanie łącznie z żarzeniem i podstawki lampowe, a po drugiej reszta elementów i ścieżki sygnałowe. Łatwo się wtedy wyrobić połączeniami, a dodatkowo mając elementy po przeciwnej stronie niż podstawki można przytwierdzić taką płytkę blisko chassis i wystawić lampy do góry.

Piotr pisze:Wracając do tematu...
Jeżeli całość wzmacniacza ma być jednak na płytce, to optymalna wydaje mi się inna metoda. Zdarzył mi się jeden taki model, jednak nie był to wzmacniacz mocy, lecz przedwzmacniacz z wejściem gramofonowym.
Płytka była dwustronna. Po jednej stronie było zasilanie łącznie z żarzeniem i podstawki lampowe, a po drugiej reszta elementów i ścieżki sygnałowe. Łatwo się wtedy wyrobić połączeniami, a dodatkowo mając elementy po przeciwnej stronie niż podstawki można przytwierdzić taką płytkę blisko chassis i wystawić lampy do góry.

O czymś takim właśnie myślę, tylko nie myślałem o ścieżkach zasilania od strony lamp, ale to dobry pomysł chyba;-) Z tym że zasilacz dam na osobnej PCB jednak, bo jak pisałem będę mógł go łatwo podmienić:-D

Nawet na jednostronnej łatwo jest zrobić podstawki lampowe od strony druku - przynajmniej te których używam, mają wyprowadzenia na zewnętrznej części i nic ich nie zakrywa, więc łatwo lutować. Przykład - oczywiście wszystko na pcb.
Żarzenie skrętką od spodu płytki.

O właśnie takie coś bardzo ładnie wchodzi pod chassis.

Żeby nie było, że tylko traxman tak potrafi Na dużej płytce preamp z inwerterem i zasilaczem żarzenia, na małej sama końcówka PP 2xEL84 i oddzielnie zasilacz anodowy.

No to mam pokaz ucznia. A, żeby nie było słodko to czemu nie cynujesz? Te konstrukcje są narażone na ciężkie warunki pracy, zawsze to jakaś ochrona.

Żarzenie widzę że kabelkami?

A ja tak jeszcze z obrazkami podpowiadania. Czy można bezpiecznie uznać, że program podpowiada ok? Zwróćcie uwagę na podpowiedzi połączeń między kondensatorami, czy też podpowiedź jak podpiąć R1 w zależności od tego gdzie ten kondensator położę.

traxman pisze:No to mam pokaz ucznia. A, żeby nie było słodko to czemu nie cynujesz? Te konstrukcje są narażone na ciężkie warunki pracy, zawsze to jakaś ochrona.

Wystarczy chemicznie, takim śmierdzącym jajem proszkiem rozpuszczanym w wodzie? Czy to za cienka warstwa?