LDO do żarzenia AL4

[Thereminator]

Słuszna uwaga. W telewizorze to nie przeszkadzało, ale jego tor audio nie był zbyt spektakularnym układem.

[Olkus]

Kopiowanie przetwornic z TV nie ma też sensu kiedy mamy dostępne tranzystory MOSFET o dobrych parametrach i w niskich cenach. Są też specjalne układy scalone, Tiny Switch, TOP Switch, VIPER i wiele innych, wymagające często tylko garści elementów zewnętrznych i osiągających nie małe moce. Są oczywiście też zwykłe kontrolery przetwornic bez scalonego w strukturze tranzystora. Dodatkowo ferryty stosowane w czasach świetności tych przetwornic miały kiepskie parametry porównując z tym co mamy do kupienia dziś. To przyczyna pracy w paśmie akustycznym o czym wspominał Kolega Marek, musiano ograniczyć maksymalną częstotliwość pracy ze względu na słaby rdzeń transformatora. Trzeba by liczyć na nowo trafo. Te przetwornice niestety też dość mocno sieją, więc przy zasilaniu jakiegoś układu lampowego mogłyby się nie sprawdzić.
Wesołych świąt.

Pozdrawiam,
A.

[Romekd]

Czołem.

Przetwornice TV pracujące praktycznie w paśmie akustycznym są niewskazane do zasilania wzmacniacz m.cz.

Większość pracowała znacznie powyżej częstotliwości akustycznych, choć były wyjątki, które pracowały na tej samej częstotliwości co odchylanie poziome (pracowały synchronicznie z odchylaniem H, czyli 15625 Hz), np. przetwornice w polskich odbiornikach telewizyjnych "Jowisz" i podobnych. Przyznam, że nie dokonywałem pomiaru częstotliwości pracy przetwornicy w odbiornikach "Helios", "Neptun" i późniejszych czy rosyjskich "Elektronach" i innych, ale nie przypuszczam (jeśli się mylę, to bardzo proszę mnie poprawić) by którakolwiek z nich pracowała jeszcze w paśmie akustycznym lub bezpośrednio nad nim... Popularnie stosowany w przetwornicach TV układ TDA4601 (z tranzystorem bipolarnym w roli klucza) pracował z częstotliwością 75 kHz, a późniejsze TDA4605 (sterowały tranzystorem typu MOSFET) na częstotliwości 100...200 kHz.

Pozdrawiam
Romek