Wzmacniacz SE GU-32

[Szrot majster]

Jak się postarasz to mój zasilacz powinien się tam zmieścić, elektrolity na trytytkach to kiepski pomysł na dłuższą metę, jak już robić to raczej wypada porządnie i aby nie trzeba było poprawiać.

Pozdrawiam,
A.

P. S.
Zdjęcia Ci się coś pomieszały...

Witam!
Elektrolity będą na kawałku laminatu, 3 odpady(szyna masy i dwa kawałki na plusy kondensatorów, całość przykręcę pod trafem, bo i rezystor musi wejść....już robiłem przymiarkę wydrukowanego rysunku, będzie dziadostwo i ryzyko przydźwięku sieci.
Trytytek nie będzie....nie bój się

[saico]

Czyli sklecony "na kolanie", ale działać będzie. Oby, bo przeniesienie układu na PCB nie zawsze wychodzi na dobre.

[Olkus]

Żeby zasilacz złożony z rezystora i dwóch kondensatorach nie działał na PCB to trzeba się postarać

Pozdrawiam,
A.

[saico]

Miałem na myśli tor sygnałowy, zasilacz to prosta sprawa, ale jak się okazuje nie dla wszystkich.

[Olkus]

Miałem na myśli tor sygnałowy, zasilacz to prosta sprawa, ale jak się okazuje nie dla wszystkich.

No tak, tor sygnałowy łatwo jest zrobić źle, potem mogą być brumy, wzbudzenia. Generalnie najlepiej jest korzystać ze sprawdzonych projektów PCB, a jak się robi samemu to starać się aby było z głową.

Pozdrawiam,
A.

[Szrot majster]

Witam!
Prace nad obudową powoli się posuwają do przodu
Wywierciłem otwory na wskaźniki(te z wątku to wzmacniaczu TAA435+AD161/162), których mam sporo,
Lampa XT45A też będzie, rezystor redukcyjny zasilacza(regulowany, i tak będzie siatką zakryty)
Kontrolki na zdjęciu, trzy sztuki mam , w jednej żaróweczka spalona- kojarzy ktoś ten typ żaróweczek?
Niestety kontrolki na 12V, przy tym napięciu pobierają 10mA, niestety dla żarzenia trzeba zrobić prosty podwajacz napięcia, a dla anodowego dobrać odpowiedni rezystor, by było 12V z 230V anodowego, może z napięcia na S2 idzie wziąć tyle, bo z katody bym nie ryzykował.
Albo żaróweczki wymienić
Ale przeszukałem Allegro i nie ma
Czyli współczesne, neonowe kontrolki zastosuję.

Z tyłu wywierciłem gniazda pod dwa bezpieczniki i dławicę do przewodu sieciowego.
W tym tygodniu raczej będę to malował, jak wyschnie, to zacznę składać.
Pomysły jakieś?

[Olkus]

Chyba mam takie żaróweczka, ale nie przypominam sobie teraz na jakie napięcie. Muszę sprawdzić, możliwe, że 5V.

Pozdrawiam,
A.

[Szrot majster]

Chyba mam takie żaróweczka, ale nie przypominam sobie teraz na jakie napięcie. Muszę sprawdzić, możliwe, że 5V.

Pozdrawiam,
A.

Witam!
Kupiłem zwykłe, neonowe kontrolki na 230V
https://allegro.pl/oferta/10mm-kontrolk ... 1973134083
https://allegro.pl/oferta/ni-1gn-10mm-k ... 2164753626
Stare byłyby ładne, ale ja to chcę skończyć do Świąt, nie żeby odkładać......takich projektów leży ze 20, niektóre od początku pandemii i teraz powoli się za nie zabieram.
A neonówce na 230V to "wsio ryba", czy AC czy DC, byle nie przekroczyć 250V-270V, bo był musiał rezystor dać, taki około 4,7k w szereg.
Podkładki M3 szerokie na 10mm też kupione, jutro albo pojutrze bym to odmalował, po prostu kupię jutro pędzle czy wałek, ale raczej lepszy pędzel, wałkiem nitro się kiepsko kładzie
Rozpuszczalnika jeszcze sporo mam, tak, że pędzle na śmietnik nie pójdą....u mnie tacy byli, że latem z 50 pędzli wyrzuciłem, bo się takiemu umyć nie chciało, choć 5L rozpuszczalnika było
A pędzel w "lepszym gatunku" to około 7-15zł, taki za 2-3zł zostawia włosie na malowanej powierzchni.
Czy lepiej wałek....co Koledzy doradzają
Dwa-trzy razy pomaluję, a nie tym syfem sprayu, co ten SE na EL32, że gdzie nie dotkniesz, to odpada farba, która była jakimś tanim syfem do poprawek lakierniczych przed sprzedażą auta.
Taką farbę mam
https://allegro.pl/oferta/emalia-nitro- ... 3966822352
W trzy dni wyschnie i będę pomału składał nocami ten wzmacniacz, bo wszystko już jest
A podkładki poszerzane, bo trzeba łączówkę z elementami wypoziomować....za duże dziury powiercone.
Ale stal nierdzewna będzie ładnie pasować do matowej całości
A pomiędzy trafem sieciowym a lampą XT45A, wsadzę ten wielki rezystor ze zdjęcia, może i przesada, ale w sprzęcie rosyjskim masowo takie elementy stosowano.....chodziło o zakres możliwej regulacji w warunkach wojny(nuklearnej w zamyśle).
Mój rezystor to polski element, wyprodukowany w ELPOR-Mysłowice, niemniej takie same robili Rosjanie.
Ma on 820R, tak więc bez problemu osiągnę te 230-250V, jak będzie za dużo czy za mało, to przesunę po prostu obejmę na rezystorze .
Ogólnie pierwszy raz składam coś na lampach na montażu przestrzennym czy łączówkach....żeby się czasem nie rypnąć gdzieś.
Wszelka pomoc mile widziana

[Olkus]

Taką kontrolkę podobną też gdzieś mam.
Do świąt bym te żarówki znalazł, wiem mniej więcej gdzie są, planowałem jutro poszukać
Ja malowałem sprayem wzmacniacz na AD161/162 i nic mi nie odchodziło, spray wysoko temperaturowy, do 600°C za 33zł. Jak malowałem coś kiedyś nitro to efekt był kiepski, od tego czasu używam tylko spraya, a wysoko temperaturowy schnie bardzo szybko, ba drugi dzień można montować elementy.
W montażu przestrzennym też planuję niedługo zrobić wzmacniacz, też mam pewne obawy, że tego nie ogarnę Powodzenia.

Pozdrawiam,
A.

[Szrot majster]

Witam!
W poniedziałkowe popołudnie obdarłem obudowę z cholernie mocnej, proszkowej farby(inaczej nie szło by nałożyć farby żaroodpornej, która jutro dojdzie).

Preparat do usuwania farby tylko troszeczkę zmiękczył tą cholerną farbę....reszta roboty to wkrętarka Makita na 18V , drugi bieg i szczotka druciana do wiertarki, znalazłem odpad sprayu do usuwania farby, niewiele to dało....wszystko trzeba było usuwać tą szczotką, aż baterię ww wkrętarce rozładowałem do zera i skończyłem na zapasie
Do tego ta farba pryska na wszystkie strony, paskudna robota to była. Nigdy czegoś tak paskudnego nie miałem, zawsze preparat usuwał farbę bez używania narzędzi typu szczotka druciana na wiertarce.
Jutro wszystko przejadę papierem ściernym na mokro i pomaluję dwa razy, utwardzając wszystko w piekarniku na 180 stopni, inaczej farba będzie odpadać, z uwagi na utwardzanie w wysokiej temperaturze nie można było zostawić starej powłoki.
Od środka nie będę malował niczym, bo wtedy nie będzie skąd masy wziąć, by nie prowadzić długich przewodów masowych.
Kontrolek gość nie wysłał, jutro pewnie wyśle.
Chciałbym to skończyć do początku grudnia, bo zaczyna się sezon świąteczny i nie będzie szło tego w spokoju zrobić.
Pierdółki typu śrubki, podkładki, nakrętki mam, montaż raczej w większości na turecie, który pozyskałem ze złomu wojskowego, masę wezmę ze śrub mocujących, które będą galwanicznie połączone z niemalowanym środkiem.
Jutro fotki po malowaniu

[Olkus]

W między czasie można powoli obsadzać łączówkę elementami

Pozdrawiam,
A.

[hellcat]

W poniedziałkowe popołudnie obdarłem obudowę z cholernie mocnej, proszkowej farby(inaczej nie szło by nałożyć farby żaroodpornej, która jutro dojdzie).

Preparat do usuwania farby tylko troszeczkę zmiękczył tą cholerną farbę....reszta roboty to wkrętarka Makita na 18V , drugi bieg i szczotka druciana do wiertarki, znalazłem odpad sprayu do usuwania farby, niewiele to dało....wszystko trzeba było usuwać tą szczotką, aż baterię ww wkrętarce rozładowałem do zera i skończyłem na zapasie
Do tego ta farba pryska na wszystkie strony, paskudna robota to była. Nigdy czegoś tak paskudnego nie miałem, zawsze preparat usuwał farbę bez używania narzędzi typu szczotka druciana na wiertarce.

Witam!
Farba proszkowa ma to do siebie, że jest wypalana w piecu w temp. 240-250*C,dlatego preparat do usuwania farb niewiele tu zdziała. Można usunąć za pomocą opalarki, ale na wolnym powietrzu, ew. wypiaskować, nie jest to usługa specjalna droga. Szkoda wkrętarki katować.

[CHOPIN66]

W poniedziałkowe popołudnie obdarłem obudowę z cholernie mocnej, proszkowej farby(inaczej nie szło by nałożyć farby żaroodpornej, która jutro dojdzie).

Preparat do usuwania farby tylko troszeczkę zmiękczył tą cholerną farbę....reszta roboty to wkrętarka Makita na 18V , drugi bieg i szczotka druciana do wiertarki, znalazłem odpad sprayu do usuwania farby, niewiele to dało....wszystko trzeba było usuwać tą szczotką, aż baterię ww wkrętarce rozładowałem do zera i skończyłem na zapasie
Do tego ta farba pryska na wszystkie strony, paskudna robota to była. Nigdy czegoś tak paskudnego nie miałem, zawsze preparat usuwał farbę bez używania narzędzi typu szczotka druciana na wiertarce.

Witam!
Farba proszkowa ma to do siebie, że jest wypalana w piecu w temp. 240-250*C,dlatego preparat do usuwania farb niewiele tu zdziała. Można usunąć za pomocą opalarki, ale na wolnym powietrzu, ew. wypiaskować, nie jest to usługa specjalna droga. Szkoda wkrętarki katować.

A to w końcu piaskowanie jest legalne czy nie? Bo jak chciałem dać do piaskowania ramę i bagażnik od Gazeli ( rower nie motocykl) to mi właściciel powiedział w firmie, że jest to nie legalne bo unia europejska zakazała. Więc jak w końcu jest z piaskowaniem ?

[hellcat]

A to w końcu piaskowanie jest legalne czy nie? Bo jak chciałem dać do piaskowania ramę i bagażnik od Gazeli ( rower nie motocykl) to mi właściciel powiedział w firmie, że jest to nie legalne bo unia europejska zakazała. Więc jak w końcu jest z piaskowaniem ?

Bujał, jest to proces jak najbardziej legalne, praktycznie każda malarnia proszkowa ma taką usługę, a jak nie ma to współpracuję z firmami które maja komorę i sprzęt. Jak inaczej można np. poprawić malowanie proszkowe na 1000szt elementów, gdzie dajmy na to nie wyszło malowanie, lub farba miała nie taki kolor RAL co zadeklarował zamawiający.

[Marek7HBV]

Trzeba mieć komorę.