Teslacoil pisze: ↑sob, 30 listopada 2024, 01:10
Witam
Ja z uporem maniaka polecam montaż przestrzenny przy tej złożoności układu. Wiem, że w moim wykonaniu (jeśli komuś się zechce odnaleźć) to wygląda...jak wygląda, jednak działa bezbłędnie długie lata. W sprzęcie audio, jak i w gitarowym, nawet Hi Gain.
Pozdrawiam.
Dla mnie pcb to jest next level, po pająku i turretach. Jest bardziej wymagające przy projektowaniu ale potem już idzie. Zupełnie inna estetyka, bardzo duże możliwości konfiguracji elementów.
Doceniam i podziwiam pracę tradycjonalistów.
nxn68 pisze: ↑pt, 29 listopada 2024, 18:29Cena za jedną lub dwie warstwy pcb jest taka sama.
To zmienia postać rzeczy. Ja zamawiam wyłącznie w Polsce i różnica jest ponad dwukrotna, chyba głównie dlatego, że dochodzi proces metalizacji otworów, osobno płatny.
Zamów sobie na próbę małą płytkę o wymiarach max. 100 x 100 x 1,6 mm, zapłacisz 4-5 euro za całość, czas oczekiwania to koło 14 dni.
W cenie masz to za co dopłacasz w kraju, byś może Twój wykonawca zleca usługę w firmie dalekowschodniej
nxn68 pisze: ↑sob, 30 listopada 2024, 08:43Zamów sobie na próbę małą płytkę o wymiarach max. 100 x 100 x 1,6 mm, zapłacisz 4-5 euro za całość, czas oczekiwania to koło 14 dni.
W cenie masz to za co dopłacasz w kraju, byś może Twój wykonawca zleca usługę w firmie dalekowschodniej
Dzięki, ale u mnie to bardziej kwestia światopoglądowa. Na pierwszym miejscu staram się używać elementów z recyklingu, jak nie ma, to z lokalnej produkcji, a dopiero na końcu z dalekiego świata. Ciebie oczywiście nie będę przekonywać, każdy robi tak jak lubi. Podobnie z montażem przestrzennym vs PCB - co komu wygodniej i ładniej wychodzi. Inaczej wszyscy byśmy robili takie same wzmacniacze, a to by było trochę nudne...
nxn68 pisze: ↑ndz, 1 grudnia 2024, 14:53
Kabelki zrobione, przymiarki montażowe, czeka mnie rzeźba pod transformator zasilający, dobór opornika w zasilaczu oraz w biasie.
W aluminium 2mm robiłem 4 otwory po kątach 8-10mm i wyrzynarką. Blacha stalowa otwory 8 i gumówka
Potem pilnik.
Dlaczego na pcb dajesz wartości elementów a nie opisy R1 , R23 C2 itp ?
nxn68 pisze: ↑ndz, 1 grudnia 2024, 15:39Bo to jest pcb do tylko jednego projektu, tak jest łatwiej, nie muszę zaglądać do schematu lub rozpiski.
Ale numer elementu pozwala łatwo zlokalizować go na schemacie, a to ułatwia serwis i pomiary. Wartości ułatwiają jedynie montaż. Jak jest dużo miejsca na płytce, to można umieścić jedno i drugie, na przykład numer obok elementu, a wartość bezpośrednio pod nim.
Można by nawet opisywać elementy na płytce i schemacie zgodnie z funkcją, na przykład Ra2 (rezystor anodowy drugiej lampy) itp. Wtedy nie trzeba nawet zerkać na schemat przy pomiarach.
Z czego jest to chassis? Wygląda na stal nierdzewną. Jeżeli mam rację, to powodzenia z wycinaniem prostokąta pod transformator...
No chyba, że to aluminium. Wtedy bułka z masłem, poradzisz sobie wiertarką i pilnikiem.
nxn68 pisze: ↑ndz, 1 grudnia 2024, 15:39
Bo to jest pcb do tylko jednego projektu, tak jest łatwiej, nie muszę zaglądać do schematu lub rozpiski.
No każdy ma swoje sposoby, ja np wolę dawać opisy by do pomiarów posiłkować się tylko schematem a nie rozłożeniem elementów.
I przede wszystkim staram się nie dawać opisów pod elementami bo trudno jest później odnaleźć.
Fajnie jak się projektuje i zna dokładnie na pamięć schemat I pcb na bieżąco, ale po kilku miesiącach i przy wielu projektach już trudniej się czasem odnaleźć.
Jest to bardzo prosty wzmacniacz, w każdej chwili mogę sięgnąć po schemat, dodatkowe identyczne pcb lub po prostu po wydruk pcb-to nie stanowi żadnego problemu.
Nie lubię umieszczać wartości elementów obok symboli na pcb, tak jest dla mnie bardziej estetycznie.
Miałem pomysł naniesienia napięć w punktach pomiarowych ale zrezygnowałem z tego.
Po trasowaniu wymiarów wiercę otwory w narożnikach o średnicy 10-12 mm, potem wycinam wyrzynarką lub szlifierką kątową, resztę wyrównuję pilnikiem.
Można też wiercić otwory obok siebie ale potem jest więcej do spiłowania.