W lutym tego roku w jednym z wątków (dostępnym pod linkiem:
viewtopic.php?p=367832#p367832) zamieściłem schemat wzmacniacza lampowego zaprojektowanego przez firmę IRT w roku 1962 (model V81) z przeznaczeniem do studiów radiowych i nagraniowych. Poniżej schemat:
W filtrze napięcia anodowego tego wzmacniacza użyto germanowego tranzystora, przekształcając go w filtr aktywny. Przedstawione przeze mnie wtedy rozwiązanie spotkało się ze ogromną krytyką jednego z użytkowników naszego Forum. Napisał on wówczas: "
I jeszcze ten filtr tranzystorowy dla napięcia anodowego z bezsensownym dzielnikiem w bazie. Jako żywo przypomina mi on sławetny "zasilacz laboratoryjny" z cenionej przez coponiektórych "Elektroniki dla wszystkich" wiadomego autora, marki "Przemienny - Tętniący - Wygładzony - Stabilizowany", mimo że żadnej stabilizacji nie dawał
".
Ja wówczas sprawdziłem tamten układ aktywnego filtru, budując go na rosyjskim tranzystorze P213B. Pomiary wykazały, że filtrował on tętnienia o częstotliwości 100 Hz na zbliżonym poziomie co układ ze zwykłym dławikiem od wzmacniacza AMPLI WR40, był jednak od niego (mam tu na myśli wszystkie wchodzące w jego skład podzespoły) ponad 100 razy lżejszy (13,7 g zamiast 1400 g).
No może przebieg za układem z tranzystorem był nieco bardziej "kanciasty", ale przy niewielkiej zmianie wartości oporników w obwodzie bazy tranzystora rezultaty były dużo lepsze...
W ostatnich testach sprawdziłem jak zachowuje się podobny układ, ale z Mosfetem i czterema elementami pasywnymi (również z dzielnikiem rezystorowym, ale w obwodzie bramki). Rezultaty okazały się być zależne od typu użytego w nim tranzystora. W założeniu układ miał cechować się małą rezystancja dla składowej stałej prądu (która dodatkowo powinna zmniejszać się ze wraz ze wzrostem prądu przepływającego przez układ), a dużą dla składowej zmiennej, czyli dla składowej zmiennej rezystancja miała wzrastać wraz ze wzrostem częstotliwości (jak w normalnym dławiku), a dla stałej maleć wraz ze wzrostem prądu, zapewniając niski spadek napięcia dla prądu stałego (zapewniającego małe straty mocy w układzie). W założeniu prąd drenu Mosfeta powinien być stały i niezależny od wartości napięcia na tym wyprowadzeniu względem pozostałych wyprowadzeń tranzystora, dla stałej i niewielkiej wartości napięcia bramka-źródło, potrzebnej do uzyskania prądu drenu o danej pożądanej do układu wartości (to cecha idealnego źródła prądowego). Przy takim założeniu przebieg charakterystyki prądu drenu przy zmianach napięcia dren-źródło dla stałej wartości napięcia bramka-źródło powinien przebiegać poziomo, nie wykazując wzrostu wartości przy rosnącym napięciu dren-źródło. Oznaczałoby to bardzo dużą i rosnącą proporcjonalnie z napięciem rezystancję kanału tranzystora. Byłaby to cecha tranzystora idealnie nadającego się do różnych źródeł prądowych, aktywnych filtrów tętnień oraz stabilizatorów napięcia z regulowaną "elektroniczną diodą Zenera"...
Nie wszystkie tranzystory Mosfet nadają się równie dobrze do wspomnianych przeze mnie zastosowań. Pierwsze znaczące różnice można dostrzec już przy analizie charakterystyk. Poniżej charakterystyki kilku typów tranzystorów, które miałem w swojej pracowni i z którymi przetestowałem skuteczność opracowanego przez siebie "elektronicznego dławika", pracującego w obwodzie pokazanego wcześniej filtru napięcia anodowego. Zielonym kolorem oznaczyłem na nich charakterystyki tranzystorów (nie wszystkie) wskazujące na bardzo dobre działanie tranzystora w wymienionych przeze mnie zastosowaniach, pomarańczowym nieco gorsze, a czerwonym kiepskie. Te parametry nie mają żadnego znaczenie w typowych zastosowaniach Mosfetów, w których tranzystory pełnią rolę "kluczy" (są dwustanowymi przełącznikami prądu), więc takie parametry nie są podawane w żadnych notach katalogowych. Szukając odpowiedniego tranzystora do wspomnianych przeze mnie układów trzeba zbadać te parametry samemu, przeprowadzając odpowiednie badania.




Poniżej wyniki pomiarów filtru z wymyślonym przeze mnie (banalnie prostym) "elektronicznym dławikiem", w którym użyłem tranzystory o przedstawionych powyżej charakterystykach (zacząłem od dających najgorsze wyniki, a skończyłem na najlepszych w tym zastosowaniu; napięcie tętnień na pierwszym kondensatorze filtru w każdym pomiarze wynosiło ok. 2 Vpp). Na wykresach podałem wartość spadku napięcia między wejściem i wyjściem filtru oraz poziom tętnień o częstotliwości 100 Hz na wyjściu (proszę nie brać pod uwagę chaotycznych wahań napięcia, wynikających z wahań napięcia na wyjściu stabilizatora SM 200/1).
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .