Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Powracając do wątku dopasowania transformatorów[układów] projektowanych na 220V,pracujących obecnie na 230V,proponuję zastosowanie prostego układu ogranicznika szeregowego
Uklad ten stosuję do urządzeń mało odpornych[na tranzystorach germanowych i STK-ach pracujących na maksymalnym napięciu dopuszczalnym],które ze względy na wiek są podatne na niewielkie nawet skoki napięcia zasilania.Zastosowane diody mają moc kilku watów i napięcie 10-20V.Rezystor i kondensator dobieram w zależności od minimalnego poboru prądu. M.- Enro
- 100...124 posty
- Posty: 119
- Rejestracja: pt, 15 czerwca 2018, 22:00
- Lokalizacja: Galicja&Mazowsze
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Witam. Czegoś tutaj nie rozumiem.xxxxx pisze: ↑śr, 14 listopada 2018, 09:52Witam. W rzeczy samej.TELEWIZOREK52 pisze: ↑śr, 14 listopada 2018, 01:38 Witam. O ile dobrze zrozumiałem to kol. xxxxxx proponuje wpiąć dodatkowe uzwojenie w szereg z pierwotnym i w przeciwnej fazie. Kol. xxxxxx, dobrze zrozumiałem ? Pozdr.
Pozdrawiam.
Pomijam że transformator nie będzie już miał podstawowej klasy izolacji, bo nie jest on "specjalny" jaki adoptował Kolega Wiech, gdzie uzwojenia wtórne pomiędzy sobą miały zapewnioną odpowiednią izolację ze względu na warunki środowiskowe dla jakich zostały zaprojektowane.
Rezystancji włączyć w fazie przeciwnej się nie da, a że drut będzie grubszy to i spadek napięcia na nim niewielki.
Włączyć przeciwnie możemy tylko indukcyjność dodatkowego uzwojenia, ale co się wtedy stanie?
- Po pierwsze zmniejszy się indukcyjność główna transformatora (ind. uzw. pierwotnego i przeniesiona z uzw. wtórnego) , a rezystancja wzrośnie tylko nieznacznie. W konsekwencji troszkę zwiększy się współczynnik mocy cos fi, ale kosztem znacznego wzrostu prądu zwarciowego, tj. udarowego w chwili załączania transformatora do sieci. Powiedzmy że patrona wymienimy na większy, albo tego co jest zalikujemy. Co stanie się dalej?
Po drugie. Indukcyjność końcowa transformatora zmniejszy się nie tylko o wartość indukcyjności dodanej (ujemnej względem podstawowej), ale jeszcze o podwójną wartość ich indukcyjności wzajęmnej! Transformator będzie się zachowywał tak, jakby przy zaprojektowanym nasyceniu rdzenia miał odpowiednią ilość zwojów nie dla 220V ale poniżej 210V -a ile, zależy to od indukcyjności wzajemnej uzwojenia pierwotnego 220V i uzwojenia dodanego które miało obniżyć napięcie sieciowe 230V do 220V na transformatorze. Rdzeń będzie więc przemagnesowany bardziej niż w transformatorze 220V włączonym na 230V bez tych modyfikacji. Będzie głośniej warczał, bardziej się grzał, generował większą ilość wyższych harmonicznych, głównie parzystych.
Użytkowniku xxxxxx. Wyprowadź mnie z błędu jeżeli nie mam racji?
- Enro
- 100...124 posty
- Posty: 119
- Rejestracja: pt, 15 czerwca 2018, 22:00
- Lokalizacja: Galicja&Mazowsze
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Witam. Wydaje się to być jedną z ciekawszych propozycji, tylko nie jestem pewny czy nie lepiej diody połączyć przeciwsobnie równolegle. Napięcie może wzrosnąć o 23V (10%) więc napięcie pracy należałoby jakoś wypośrodkować, albo jeszcze w szereg włączyć dodatkowy rezystor dla skompensowania różnic. Przy doborze diod należałoby uwzględnić udar prądowy przy załączaniu -ogranicza o rezystancja uzwojenia pierwotnego transformatora ok. Iud=1,41*U/R. Diody przed udarem zabezpiecza też dodatkowo równolegle włączony do nich kondensator.
Pozdrawiam
- Enro
- 100...124 posty
- Posty: 119
- Rejestracja: pt, 15 czerwca 2018, 22:00
- Lokalizacja: Galicja&Mazowsze
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Tylko czy nie ucierpi na tym zabiegu izolacja uzwojeń które mają zostać nienaruszone i wykorzystane powtórnie (pierwotne)?
Pozdrawiam
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Dziękuję Szanownym Kolegom za obszerne wyjaśnienie i pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Łącząc te diody równolegle uzyskasz spadek napięcia rzędu 0,7...1V.Enro pisze: ↑pt, 16 listopada 2018, 19:54Witam. Wydaje się to być jedną z ciekawszych propozycji, tylko nie jestem pewny czy nie lepiej diody połączyć przeciwsobnie równolegle. Napięcie może wzrosnąć o 23V (10%) więc napięcie pracy należałoby jakoś wypośrodkować, albo jeszcze w szereg włączyć dodatkowy rezystor dla skompensowania różnic. Przy doborze diod należałoby uwzględnić udar prądowy przy załączaniu -ogranicza o rezystancja uzwojenia pierwotnego transformatora ok. Iud=1,41*U/R. Diody przed udarem zabezpiecza też dodatkowo równolegle włączony do nich kondensator.
Pozdrawiam
- Enro
- 100...124 posty
- Posty: 119
- Rejestracja: pt, 15 czerwca 2018, 22:00
- Lokalizacja: Galicja&Mazowsze
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Na schemacie były podane diody Zenera. Transformator 220V był projektowany na przyrost napięcia 22V (10%) a przy 230V wyniesie on 23V. Tą różnicę można zignorować bo jest to poniżej 0,5% z napięcia sieci. Dioda będzie ograniczała napięcie szczytowe a nie skuteczne i powinno się obwód liczyć na spadek 14V-15V a nie na 10V.
- kubafant
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
A to coś zmienia?

lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
- Enro
- 100...124 posty
- Posty: 119
- Rejestracja: pt, 15 czerwca 2018, 22:00
- Lokalizacja: Galicja&Mazowsze
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Tak. Wcześniej pisałem że "wydaje mi się" no i wydawało mi się. Lepsze będzie wpięcie diod Zenera szeregowo przeciwsobnie jak zaproponował Kolega Marek7HBV. Powinny mieć napięcie Zenera pomniejszone o spadek napięcia w kierunku przewodzenia czyli 14V (10V*1,41) minus ok. 1V czyli ok 13V. Można dobrać diody na niższe napięcie Zenera i wpiąć szeregowo jeszcze rezystor obliczony dla znamionowego prądu strony pierwotnej (jest wyższy w przybliżeniu 1/sprawność transformatora od tego wynikającego z mocy transformatora). Poprawi to odporność diod na prąd zwarciowy. Rezystancja uzwojeń pierwotnych transformatorów EI do 100VA może wynosić ok. 20 do 30 Om. Warto ją zmierzyć i diody dobierać na prąd udarowy.
- Enro
- 100...124 posty
- Posty: 119
- Rejestracja: pt, 15 czerwca 2018, 22:00
- Lokalizacja: Galicja&Mazowsze
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Faktycznie, nie zwróciłem na to uwagi. Do Twojego spostrzeżenia odniosłem się w poście powyżej. Zwrócę się do Moderacji o zweryfikowanie mojego wpisu aby nie wprowadzał czytających w błąd.
Pozdrawiam
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Witam
Pozdrawiam
Romek
Kolego Enro, rolą moderacji nie jest usuwanie błędów merytorycznych w wypowiedziach użytkowników Forum. Każdy błąd można wyjaśnić w kolejnym wpisie. Moderatorzy nie będą poprawiać błędów rzeczowych, które zostały zauważone i wskazane przez inne biorące udział w dyskusji osoby. Dyskusja polega właśnie na wymianie i ścieraniu się różnych poglądów, w tym również tych błędnych. Poza tym popełnianie błędów jest rzeczą ludzką. Co najwyżej ktoś zarzuci Koledze brak wiedzy w jakimś temacie, i oczywiście będzie miał rację. Dlatego proponuję bardziej rozważnie zamieszczać kolejne wpisy, gdyż raz wypowiedzianych bzdur po pewnym czasie nie da się już cofnąć...
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Mam największy staż na Forum. W tym czasie niejednokrotnie popełniałem błędy podczas dyskusji. Nigdy jednak, mimo, że mam takie techniczne możliwości nie korygowałem wstecznie swoich postów. Taka sama zasada obowiązuje wszystkich Użytkowników Forum. Postów się nie poprawia (wyjątkiem są niekiedy błędy ortograficzne). Niektóre lądują w Koszu - ale tylko w taki sposób aby nie zakłócać ciągłości wątku. To z tego powodu lądują tam zwykle całe wątki. Proszę się z tym pogodzić. Tak było, jest i będzie.
Pozwalam sobie przypomnieć, że pisanie, czytanie, a także uczestnictwo w Forumowej Społeczności jest dobrowolne.
Proszę o wypowiedzi wyłącznie merytorycznie związane z tematem. W ramach wątków uwagi porządkowe mogą zamieszczać Moderatorzy. Uczestnicy dyskusji mają możliwość zwracania się w kwestiach porządkowych bezpośrednio do Moderatorów.
Proszę o powrót do dyskusji merytorycznej.
Pozwalam sobie przypomnieć, że pisanie, czytanie, a także uczestnictwo w Forumowej Społeczności jest dobrowolne.
Proszę o wypowiedzi wyłącznie merytorycznie związane z tematem. W ramach wątków uwagi porządkowe mogą zamieszczać Moderatorzy. Uczestnicy dyskusji mają możliwość zwracania się w kwestiach porządkowych bezpośrednio do Moderatorów.
Proszę o powrót do dyskusji merytorycznej.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Ja strasznie przepraszam, bo wygląda na to, że doprowadziłem do kłótni scysji czy też przynajmniej solidnego nieporozumienia pośród bywalców. 
Moje pytanie naprawdę wynikało z chęci uniknięcia dokonania destrukcji czegoś "w miarę" cennego. Oczywiście mam świadomość, że są dwie szkoły - falenicka i otwocka - całkowicie sprzeczne ze sobą. Jedna nakazuje zachowywać a druga wykorzystywać. Oczywiście musimy mieć przy tym na uwadze początkową wartość sprzętu.
Oczywiście wiem również czego używa się w dużych końcówkach mocy oraz jakie lampy są ładne
Dzięki Markowi 7HBV za uwagi, przegryzę się przez temat przezwajania traf bezpieczeństwa.
Generalnie wszystkim bardzo dziękuję, bo mi się sporo rozjaśniło.
Nie do końca rozumiem jeszcze jedną rzecz.
Jak popatrzycie na trafo z Bambina pędzące jedną ECL i na trafo z Klawesyna czy innego "grubszego" DMLa to okaże się, że pozornie 40watowe Bambinowe trafo ma możliwość zasilenia mniejszej ilości lamp niż 30Watowe Klawesynowe...
Ktoś mi potrafi to wytłumaczyć?
MAc
PS - problem pierwotny został rozwiązany za pomocą anodowego trafa (i przy okazji dławika) z FM302 z dołożonym odrębnym transformatorem toroidalnym (halogenowym) odwiniętym do 6,3V pod obciążeniem.

Moje pytanie naprawdę wynikało z chęci uniknięcia dokonania destrukcji czegoś "w miarę" cennego. Oczywiście mam świadomość, że są dwie szkoły - falenicka i otwocka - całkowicie sprzeczne ze sobą. Jedna nakazuje zachowywać a druga wykorzystywać. Oczywiście musimy mieć przy tym na uwadze początkową wartość sprzętu.
Oczywiście wiem również czego używa się w dużych końcówkach mocy oraz jakie lampy są ładne

Dzięki Markowi 7HBV za uwagi, przegryzę się przez temat przezwajania traf bezpieczeństwa.

Generalnie wszystkim bardzo dziękuję, bo mi się sporo rozjaśniło.
Nie do końca rozumiem jeszcze jedną rzecz.
Jak popatrzycie na trafo z Bambina pędzące jedną ECL i na trafo z Klawesyna czy innego "grubszego" DMLa to okaże się, że pozornie 40watowe Bambinowe trafo ma możliwość zasilenia mniejszej ilości lamp niż 30Watowe Klawesynowe...
Ktoś mi potrafi to wytłumaczyć?
MAc
PS - problem pierwotny został rozwiązany za pomocą anodowego trafa (i przy okazji dławika) z FM302 z dołożonym odrębnym transformatorem toroidalnym (halogenowym) odwiniętym do 6,3V pod obciążeniem.
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Konstruktor Bambino przewidział że na początku lat 70-tych będę przerabiał je na ,,stereo,, dokładając drugą lampę i transformator głośnikowy.Drugi potencjometr był niepotrzebny

-
- 5...9 postów
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz, 3 stycznia 2016, 19:14
Re: Śmieciowy transformator sieciowy ;-) (wanted)
Witajcie. Wątek ciekawy ale ponieważ kolejny lampiak przedemną to i ja zaczynam myśleć o zasilaniu. A zaczynam kombinować w stronę przetwornicy impulsowej( czy aby nie profanacja?)
W sumie nietrudno skopiować kawałek zasilacza atx i uzyskać zarówno stabilne żarzenie prądem stałym jak i stabilizowane anodowe o dowolnej wartości. Małe gabaryty, łatwo ekranować, moce rzędu 300W . małe pojemności w zasilaczu to kolejna korzyść. Co myślicie?
W sumie nietrudno skopiować kawałek zasilacza atx i uzyskać zarówno stabilne żarzenie prądem stałym jak i stabilizowane anodowe o dowolnej wartości. Małe gabaryty, łatwo ekranować, moce rzędu 300W . małe pojemności w zasilaczu to kolejna korzyść. Co myślicie?