Stopień wejściowy na EF14

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: tszczesn »

Wiech pisze: śr, 29 lipca 2020, 08:38 W danych tech jest taki parametr "äquivalenter rauschwiderstand" co google tłumaczy "równoważna odporność na hałas"
Nie bardzo wiem o co w tym biega?
Równoważna oporność szumów - to wartość oporności której szumy termiczne dadzą taką samą moc szumów jak szum lampy.
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: Wiech »

Dziękuję Tomku za wyjaśnienie.

Pozdrawiam
Wiesław
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: Wiech »

Po przerwie i pewnych perturbacjach ze zdrowiem, dalsze próby budowanego ustrojstwa :twisted:
Największym problemem jest chyba druga harmoniczna stopnia wejściowego na EF14 - wyraźnie ją słychać przy odtwarzaniu dźwięków ok 200-300Hz z modulacją ok 10x większą- wtedy robi się wzbudzenie układu i wzmacniacz traci sens. :x

Próbowałem : układ EF14 w pentodzie, tetrodzie i triodzie - dodatkowo zmieniałem końcówkę SE z EL12N na EL34, wtedy faktycznie jest troszeczkę lepiej, ale nie wiem czy to wpływ EL34 czy czegoś innego - TG i pętla zostają takie same.
Dodatkowo sprawdzałem zamiast EF14 wejście na Pcc88 w układzie SRPP - sprawdzone w moich konstrukcjach wielokrotnie- z końcówką EL12 i EL34, z EL34 było prawie wszystko dobrze - tzw wbudzenia ( rezonanse) były bardzo małe, ale były nadal.
Została sprawa TG, które na pewno się nie nadaje do tego celu, najwyżej na dławik w zasilaczu.
Zmierzone parametry to Ra - 4k ( miało być 3,5k) , Rg-8om, L=11H po poprawkach, ale blacha 0,5mm i wygląd "plugawy".
Pasmo dla 1W bez problemu 20Hz -30K w 3dB, ale w rdzeniu pewnie powstają jakieś szczątkowe rezonanse magnetyczne, powodujące kłopoty z odtwarzaniem.
Najprawdopodobniej to właśnie wina tego pseudo TG, które o dziwo współpracuje zarówno z EL12 jak i EL34, z EL34 nawet lepiej, bez problemu wyciąga się w tym układzie 7W mocy sinus RMS.
Pewnie trzeba będzie szukać nowego TG. :(

Pozdrawiam
Wiesław
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3933
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: Marek7HBV »

Wiech pisze: ndz, 16 sierpnia 2020, 14:44
Została sprawa TG, które na pewno się nie nadaje do tego celu, najwyżej na dławik w zasilaczu.
Zmierzone parametry to Ra - 4k ( miało być 3,5k) , Rg-8om, L=11H po poprawkach, ale blacha 0,5mm i wygląd "plugawy".
W zasadzie Ra wyliczone z przekładni transformatora nie obciążonego będzie większe,niż w realnym układzie pracy.Sprzężenie zwrotne w którym występują pojemności rzędu setek czy tysięcy pF aż się prosi o niestabilność.No i dobrze by było sposobem technicznym {potrzebny generator mocy,zasilacz regulowany,oscyloskop i kilka rezystorów} sprawdzić orientacyjną wartość prądu nasycenia tego transformatora.Może Kolega RomekD wymyśli prosty sposób na ten pomiar w domowych warunkach? :D
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: Wiech »

Marek7HBV pisze: ndz, 16 sierpnia 2020, 16:15
W zasadzie Ra wyliczone z przekładni transformatora nie obciążonego będzie większe,niż w realnym układzie pracy.Sprzężenie zwrotne w którym występują pojemności rzędu setek czy tysięcy pF aż się prosi o niestabilność.No i dobrze by było sposobem technicznym {potrzebny generator mocy,zasilacz regulowany,oscyloskop i kilka rezystorów} sprawdzić orientacyjną wartość prądu nasycenia tego transformatora.Może Kolega RomekD wymyśli prosty sposób na ten pomiar w domowych warunkach? :D
Sprzężenie zwrotne to raptem 3,3k+ 450pF, czyli nie aż tak wiele.
Natomiast zmierzyłem składową przemienną na pierwotnym i wtórnym wtedy otrzymałem jeszcze większą przekładnię, dla Rg Ra wyniosło ponad 4,5k - pomiar pod obciążeniem 8,5om.
Raz próbowałem robić pomiar nasycenia ale przy braku generatora mocy zastosowałem 1 kanał z wzmacniacza tranzystorowego podłączonego na uzwojenie wtórne, mam oscyloskop 2 kanałowy , rezystory też się znajdą - nawet taki 3,6k/20W posiadam.
Nie bardzo wiem jak interpretować wyniki takich "pomiarów"
Pozdrawiam
Wiesław
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: Wiech »

sprawdzić orientacyjną wartość prądu nasycenia tego transformatora.
Sprawdziłem charakterystykę prądu na biegu jałowym tego transformatora dla częstotliwości sieciowej (50Hz) - zakres zasilania uzwojenia pierwotnego ( anodowego) od 47-272VAC, prąd jałowy od 7,2 - 33,1mA i dalej nie bardzo wiem co z tym zrobić? :?
Sprawdzić na obciążeniu znamionowym czyli 8 om ? :?: :?: :?:

Pozdrawiam
Wiesław
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3933
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: Marek7HBV »

Wiech pisze: wt, 18 sierpnia 2020, 16:02 Sprawdzić na obciążeniu znamionowym czyli 8 om ? :?: :?: :?:

Pozdrawiam
Wiesław
W zbudowanym przez Kolegę wzmacniaczu wartość prądu transformatora powinna mieścić się w zakresie zmian od ok 10-130 mA{przy maksymalnym wysterowaniu i prądzie spoczynkowym-katalogowo 70 mA}.Biorąc pod uwagę że nasycenie następuje dość łagodnie,to pierwsze zauważalne { słuchowo lub na oscyloskopie} zniekształcenia powinny wystąpić przy dużo większym prądzie maksymalnym np 200 mA i dlatego trzeba obciążyć uzwojenie wtórne do pomiaru.Taki orientacyjny pomiar pozwoli określić czy transformator jest przyczyną kłopotów i ewentualnie-czy istnieje możliwość zmniejszenia szczeliny,bo te 11 H to trochę za skromnie.Osobiście ,biorąc pod uwagę że transformator wyjściowy to największy wydatek i kłopot,dołożył bym z jedną sekcję pierwotnego i zastosował stopień mocy zasilany wyższym napięciem np 350V{przy automatycznym minusie}. :D :D
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: Wiech »

Zestawiłem układ pomiarowy zasilany wprost z sieci - UWAGA, NIE POWTARZAĆ
Dlaczego z sieci - aby nie było dod zniekształceń i otrzymałem:
sinusoida bez zniekształceń w zakresie prądu 28,9mA - bieg jałowy do 251,4mA max obciążenie, który pozwoliłem sobie obciążyć ten TG.
W tym zakresie prądu nie zauważyłem zniekształceń sinusoidy na obciążeniu.
Napięcie RMS na stronie wtórnej TG to 11,2V dla obciążenia 270 i 9,31V dla obciążenia 1om - ten transformator zaczyna stanowić dla mnie sporą zagwozdkę. :o
Chyba że, coś źle pomierzyłem lub zinterpretowałem. :?

Pozdrawiam
Wiesław
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3933
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: Marek7HBV »

Coś tu z cyferkami nie wychodzi :shock: :shock: .Moc pobierana ok 60W,a na obciążeniu ok 80W{dla 1 oma?}.Zasilanie ze żródła o niskiej rezystencji{sieci} łagodzi widoczne objawy{ewentualne} i wskazane jest dać kilkadziesiąt omów szeregowo{a nawet więcej}. :D
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Stopień wejściowy na EF14

Post autor: Wiech »

Marek7HBV pisze: śr, 19 sierpnia 2020, 12:30 Coś tu z cyferkami nie wychodzi
To też zauważyłem, ale to wina mało czytelnych oznaczeń na rezystorach, które przyjełem do realizacji szybkich obciążeń powinienem podać prąd a nie rezystancje.

Jak wstawiłem w szereg z uzwojeniem pierwotnym ( "sieciowym") rezystor składak 1,46k to od razu są efekty :x
Niestety już przy prądzie obciążenia = 81,3mA widać wyraźne spłaszczenia i łamanie się sinusoidy :evil: ,
przy mocy pobieranej z wtórnego uzwojenia 8,26W - 5,07V x1,63A
Wzrost obciążenia i prądu w uzwojeniu pierwotnym do 91,5mA powoduje spadek mocy na odbiorze do 7,88W - 4,17V x 1,89A
Wzmacniacz miał pracować w klasie A z mocą max 8W i prądem anodowym 75-80 mA.
Jak widać z badania tego TG nic z niego nie będzie - wot "chińszczyzna"
Trzeba się będzie do LO zgłosić, chyba że któryś z Kolegów podejmie się całkowitego przewinięcia tego badziewia.

Pozdrawiam
Wiesław
ODPOWIEDZ