Równoważna oporność szumów - to wartość oporności której szumy termiczne dadzą taką samą moc szumów jak szum lampy.
Stopień wejściowy na EF14
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Stopień wejściowy na EF14
Re: Stopień wejściowy na EF14
Dziękuję Tomku za wyjaśnienie.
Pozdrawiam
Wiesław
Pozdrawiam
Wiesław
Re: Stopień wejściowy na EF14
Po przerwie i pewnych perturbacjach ze zdrowiem, dalsze próby budowanego ustrojstwa
Największym problemem jest chyba druga harmoniczna stopnia wejściowego na EF14 - wyraźnie ją słychać przy odtwarzaniu dźwięków ok 200-300Hz z modulacją ok 10x większą- wtedy robi się wzbudzenie układu i wzmacniacz traci sens.
Próbowałem : układ EF14 w pentodzie, tetrodzie i triodzie - dodatkowo zmieniałem końcówkę SE z EL12N na EL34, wtedy faktycznie jest troszeczkę lepiej, ale nie wiem czy to wpływ EL34 czy czegoś innego - TG i pętla zostają takie same.
Dodatkowo sprawdzałem zamiast EF14 wejście na Pcc88 w układzie SRPP - sprawdzone w moich konstrukcjach wielokrotnie- z końcówką EL12 i EL34, z EL34 było prawie wszystko dobrze - tzw wbudzenia ( rezonanse) były bardzo małe, ale były nadal.
Została sprawa TG, które na pewno się nie nadaje do tego celu, najwyżej na dławik w zasilaczu.
Zmierzone parametry to Ra - 4k ( miało być 3,5k) , Rg-8om, L=11H po poprawkach, ale blacha 0,5mm i wygląd "plugawy".
Pasmo dla 1W bez problemu 20Hz -30K w 3dB, ale w rdzeniu pewnie powstają jakieś szczątkowe rezonanse magnetyczne, powodujące kłopoty z odtwarzaniem.
Najprawdopodobniej to właśnie wina tego pseudo TG, które o dziwo współpracuje zarówno z EL12 jak i EL34, z EL34 nawet lepiej, bez problemu wyciąga się w tym układzie 7W mocy sinus RMS.
Pewnie trzeba będzie szukać nowego TG.
Pozdrawiam
Wiesław

Największym problemem jest chyba druga harmoniczna stopnia wejściowego na EF14 - wyraźnie ją słychać przy odtwarzaniu dźwięków ok 200-300Hz z modulacją ok 10x większą- wtedy robi się wzbudzenie układu i wzmacniacz traci sens.

Próbowałem : układ EF14 w pentodzie, tetrodzie i triodzie - dodatkowo zmieniałem końcówkę SE z EL12N na EL34, wtedy faktycznie jest troszeczkę lepiej, ale nie wiem czy to wpływ EL34 czy czegoś innego - TG i pętla zostają takie same.
Dodatkowo sprawdzałem zamiast EF14 wejście na Pcc88 w układzie SRPP - sprawdzone w moich konstrukcjach wielokrotnie- z końcówką EL12 i EL34, z EL34 było prawie wszystko dobrze - tzw wbudzenia ( rezonanse) były bardzo małe, ale były nadal.
Została sprawa TG, które na pewno się nie nadaje do tego celu, najwyżej na dławik w zasilaczu.
Zmierzone parametry to Ra - 4k ( miało być 3,5k) , Rg-8om, L=11H po poprawkach, ale blacha 0,5mm i wygląd "plugawy".
Pasmo dla 1W bez problemu 20Hz -30K w 3dB, ale w rdzeniu pewnie powstają jakieś szczątkowe rezonanse magnetyczne, powodujące kłopoty z odtwarzaniem.
Najprawdopodobniej to właśnie wina tego pseudo TG, które o dziwo współpracuje zarówno z EL12 jak i EL34, z EL34 nawet lepiej, bez problemu wyciąga się w tym układzie 7W mocy sinus RMS.
Pewnie trzeba będzie szukać nowego TG.

Pozdrawiam
Wiesław
Re: Stopień wejściowy na EF14
W zasadzie Ra wyliczone z przekładni transformatora nie obciążonego będzie większe,niż w realnym układzie pracy.Sprzężenie zwrotne w którym występują pojemności rzędu setek czy tysięcy pF aż się prosi o niestabilność.No i dobrze by było sposobem technicznym {potrzebny generator mocy,zasilacz regulowany,oscyloskop i kilka rezystorów} sprawdzić orientacyjną wartość prądu nasycenia tego transformatora.Może Kolega RomekD wymyśli prosty sposób na ten pomiar w domowych warunkach?

Re: Stopień wejściowy na EF14
Sprzężenie zwrotne to raptem 3,3k+ 450pF, czyli nie aż tak wiele.Marek7HBV pisze: ↑ndz, 16 sierpnia 2020, 16:15
W zasadzie Ra wyliczone z przekładni transformatora nie obciążonego będzie większe,niż w realnym układzie pracy.Sprzężenie zwrotne w którym występują pojemności rzędu setek czy tysięcy pF aż się prosi o niestabilność.No i dobrze by było sposobem technicznym {potrzebny generator mocy,zasilacz regulowany,oscyloskop i kilka rezystorów} sprawdzić orientacyjną wartość prądu nasycenia tego transformatora.Może Kolega RomekD wymyśli prosty sposób na ten pomiar w domowych warunkach?![]()
Natomiast zmierzyłem składową przemienną na pierwotnym i wtórnym wtedy otrzymałem jeszcze większą przekładnię, dla Rg Ra wyniosło ponad 4,5k - pomiar pod obciążeniem 8,5om.
Raz próbowałem robić pomiar nasycenia ale przy braku generatora mocy zastosowałem 1 kanał z wzmacniacza tranzystorowego podłączonego na uzwojenie wtórne, mam oscyloskop 2 kanałowy , rezystory też się znajdą - nawet taki 3,6k/20W posiadam.
Nie bardzo wiem jak interpretować wyniki takich "pomiarów"
Pozdrawiam
Wiesław
Re: Stopień wejściowy na EF14
Sprawdziłem charakterystykę prądu na biegu jałowym tego transformatora dla częstotliwości sieciowej (50Hz) - zakres zasilania uzwojenia pierwotnego ( anodowego) od 47-272VAC, prąd jałowy od 7,2 - 33,1mA i dalej nie bardzo wiem co z tym zrobić?sprawdzić orientacyjną wartość prądu nasycenia tego transformatora.

Sprawdzić na obciążeniu znamionowym czyli 8 om ?



Pozdrawiam
Wiesław
Re: Stopień wejściowy na EF14
W zbudowanym przez Kolegę wzmacniaczu wartość prądu transformatora powinna mieścić się w zakresie zmian od ok 10-130 mA{przy maksymalnym wysterowaniu i prądzie spoczynkowym-katalogowo 70 mA}.Biorąc pod uwagę że nasycenie następuje dość łagodnie,to pierwsze zauważalne { słuchowo lub na oscyloskopie} zniekształcenia powinny wystąpić przy dużo większym prądzie maksymalnym np 200 mA i dlatego trzeba obciążyć uzwojenie wtórne do pomiaru.Taki orientacyjny pomiar pozwoli określić czy transformator jest przyczyną kłopotów i ewentualnie-czy istnieje możliwość zmniejszenia szczeliny,bo te 11 H to trochę za skromnie.Osobiście ,biorąc pod uwagę że transformator wyjściowy to największy wydatek i kłopot,dołożył bym z jedną sekcję pierwotnego i zastosował stopień mocy zasilany wyższym napięciem np 350V{przy automatycznym minusie}.


Re: Stopień wejściowy na EF14
Zestawiłem układ pomiarowy zasilany wprost z sieci - UWAGA, NIE POWTARZAĆ
Dlaczego z sieci - aby nie było dod zniekształceń i otrzymałem:
sinusoida bez zniekształceń w zakresie prądu 28,9mA - bieg jałowy do 251,4mA max obciążenie, który pozwoliłem sobie obciążyć ten TG.
W tym zakresie prądu nie zauważyłem zniekształceń sinusoidy na obciążeniu.
Napięcie RMS na stronie wtórnej TG to 11,2V dla obciążenia 270 i 9,31V dla obciążenia 1om - ten transformator zaczyna stanowić dla mnie sporą zagwozdkę.
Chyba że, coś źle pomierzyłem lub zinterpretowałem.
Pozdrawiam
Wiesław
Dlaczego z sieci - aby nie było dod zniekształceń i otrzymałem:
sinusoida bez zniekształceń w zakresie prądu 28,9mA - bieg jałowy do 251,4mA max obciążenie, który pozwoliłem sobie obciążyć ten TG.
W tym zakresie prądu nie zauważyłem zniekształceń sinusoidy na obciążeniu.
Napięcie RMS na stronie wtórnej TG to 11,2V dla obciążenia 270 i 9,31V dla obciążenia 1om - ten transformator zaczyna stanowić dla mnie sporą zagwozdkę.

Chyba że, coś źle pomierzyłem lub zinterpretowałem.

Pozdrawiam
Wiesław
Re: Stopień wejściowy na EF14
Coś tu z cyferkami nie wychodzi
.Moc pobierana ok 60W,a na obciążeniu ok 80W{dla 1 oma?}.Zasilanie ze żródła o niskiej rezystencji{sieci} łagodzi widoczne objawy{ewentualne} i wskazane jest dać kilkadziesiąt omów szeregowo{a nawet więcej}. 



Re: Stopień wejściowy na EF14
To też zauważyłem, ale to wina mało czytelnych oznaczeń na rezystorach, które przyjełem do realizacji szybkich obciążeń powinienem podać prąd a nie rezystancje.
Jak wstawiłem w szereg z uzwojeniem pierwotnym ( "sieciowym") rezystor składak 1,46k to od razu są efekty

Niestety już przy prądzie obciążenia = 81,3mA widać wyraźne spłaszczenia i łamanie się sinusoidy

przy mocy pobieranej z wtórnego uzwojenia 8,26W - 5,07V x1,63A
Wzrost obciążenia i prądu w uzwojeniu pierwotnym do 91,5mA powoduje spadek mocy na odbiorze do 7,88W - 4,17V x 1,89A
Wzmacniacz miał pracować w klasie A z mocą max 8W i prądem anodowym 75-80 mA.
Jak widać z badania tego TG nic z niego nie będzie - wot "chińszczyzna"
Trzeba się będzie do LO zgłosić, chyba że któryś z Kolegów podejmie się całkowitego przewinięcia tego badziewia.
Pozdrawiam
Wiesław