Kondensatory sprzęgające - testy i próba analizy wpływu

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Kondensatory sprzęgające - testy i próba analizy wpływu

Post autor: Romekd »

Witam.
przemak pisze:No i jeszcze taki drobiazg, że ja mówię "tylko 2dB", a Ty odpowiedz "aż 25%" ;)
Nawał pracy w firmie skutecznie odciągnął mnie ostatnio od eksperymentów z filtrami. Zgadzam się z Tobą, że dwa decybele w audio to naprawdę niewiele. Wcześniej sprawdziłem jak zmienia się poziom sygnału przy różnym typie muzyki. Przy pewnych utworach filtry górnoprzepustowe podbijały wartość szczytową sygnału o kilka dB, przy innych występował nawet niewielki spadek w szczytach. Wszystko zależało od kształtu impulsów w sygnale i ich częstotliwości. Pewne jest tylko to, że gdyby w sygnale audio pojawiły się impulsy prostokątne o niskiej częstotliwości, to wzrost amplitudy po przejściu przez trzy filtry górnoprzepustowe (źle dobrane kondensatory sprzęgające) mógłby wynieść ok. 7,2 dB (2,29 razy), a po przejściu przez dwa ogniwa filtru wszechprzepustowego nawet o 8,37 dB (2,62 razy), co oznaczałoby, że chwilowa moc (wartość szczytowa mocy) na wyjściu wzmacniacza podskoczyłaby w wyniku działania tych układów np. z 10 W do ponad 52 W (dla filtrów górnoprzepustowych) lub z 10 W do prawie 69 W (dla filtrów wszechprzepustowych). Mimo takiego wzrostu mocy chwilowej (gdyby wzmacniacz w tych momentach nie uległ przesterowaniu) poziom głośności dźwięku wydobywającego się z zestawu głośnikowego nie uległ by żadnej słyszalnej zmianie... Ciekawe, prawda?

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Kondensatory sprzęgające - testy i próba analizy wpływu

Post autor: przemak »

Romekd pisze:...gdyby w sygnale audio pojawiły się impulsy prostokątne o niskiej częstotliwości, to wzrost amplitudy po przejściu przez trzy filtry górnoprzepustowe (źle dobrane kondensatory sprzęgające) mógłby wynieść ok. 7,2 dB (2,29 razy), a po przejściu przez dwa ogniwa filtru wszechprzepustowego nawet o 8,37 dB (2,62 razy), co oznaczałoby, że chwilowa moc (wartość szczytowa mocy) na wyjściu wzmacniacza podskoczyłaby w wyniku działania tych układów np. z 10 W do ponad 52 W (dla filtrów górnoprzepustowych) lub z 10 W do prawie 69 W (dla filtrów wszechprzepustowych). Mimo takiego wzrostu mocy chwilowej (gdyby wzmacniacz w tych momentach nie uległ przesterowaniu) poziom głośności dźwięku wydobywającego się z zestawu głośnikowego nie uległ by żadnej słyszalnej zmianie... Ciekawe, prawda?
No bo moc w sensie RMS nie ulega zmianie, a nawet nieco maleje w przypadku HPF. A moc chwilowa to se może ;)
ODPOWIEDZ