dla mnie to nie jest kwestia antyparazytów, ja mam wszystkie na płytce i kable do podstawek i nic się nie dzieje,
ja bym włączył wzmaka uzyskał pisk a potem, plastikowym patykiem opukał wszystkie elementy, kable (tylko ostrożnie ), ten przy którym zmieni się ton pisku był by podejrzany.
Moze nie jest a moze jest. Antyparazyt na plytce nie jest antyparazytem bo nie spelnia swojej funkcji. Jesli wyeliminujemy wszystkie niedociagniecia i bledy montazu bedziemy pewni ze problem nie jest zwiazany z nimi.
A wzbudza się od połowy gaina czy od połowy volume? to będziemy wiedzieć którego powiązania(sprzężenia) szukać
kabel do trafa głośnikowego idzie w nie najlepszym miejscu, styka się z kablami drugiej lampy, może puść go za podstawka...
Więc tak, jak kolega wcześniej sugerował puściłem te przewody inaczej, początkowo za podstawkami (pod przewodami żarzenia) dodatkowo skręciłem je i pisk był mocno słyszalny już po delikatnym rozkręceniu wzmacniacza, po wyciągnięciu przewodów uzwojenia pierwotnego z przepustu i puszczeniu go bokiem pisk zelżał jednak dalej po rozkręceniu jest mocno słyszalny (poniżej zdjęcie jak to jest w tym momencie zostawione testowo). Dodatkowo sprawdziłem oscyloskopem i drobne oscylacje pojawiają się już na pierwszym stopniu więc to bym się doszukiwał problemu. Przy poprzednim montażu zauważyłem jeszcze że przy ruszaniu przewodem od gniazda wyjściowego do masy wzbudzanie się zmniejsza. Próbowałem zamieniać zaciski na trafie wyjściowym jak i koniec umasionego uzwojenia wtórnego i za każdym razem się wzbudza.:/
Możesz przedłużyć kabel ekranowany od gniazda wejściowego do lampy byś mógł go umieścić maksymalnie blisko prawego boku obudowy by nie znajdował się blisko elementów na turecie to także może wpływać na powstawanie wzbudzeń.
1/ Wstawiaj obrazki w forum -- skonczy Ci sie konto gdzie indziej i bedzie dziura. Admin juz o tym mowil tyle razy...
2/ Sprawdz, czy Ci nie sieje TG -- patologicznie rozwiazany uklad gdzie TG jest zaraz nad wejsciem i przy pierwszej lampie...
<sarkazm>
3/ Kabelki od zarzenia trzeba bylo dac jeszcze ciensze! A niech sie grzeja! Przeciez tam niskie napiecie -- co z tego, ze duzy prad...
</sarkazm>
Poza tym -- patrzac na konstrukcje to chyba predzej pietro nizej...
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
Ad 1) Postaram się
Ad 2) też o tym myślałem, postaram sie dzisiaj odkręcić TG i znaleźć mu inne miejsce ale będzie ciężko z racji małej obudowy:/
Ad 3) Wcale nie uważam że są za dziękie maksymalny prąd płynący w pojedyńczej żyle to 1.5A zmiennego, przewód to linka o sumarycznym przekroju niecały 1mm^2 a obciążalność prądowa długotrwała takiego przewodu to 11A przy napięciu sieciowym. Więc mam conajmniej kilkukrotny zapas przekroju przewodu.
"Poza tym -- patrzac na konstrukcje to chyba predzej pietro nizej..." - a tu nie rozumiem co miałeś na myśli
Odkręciłem trafo głośnikowe i postawiłem go jakieś 7cm obok chassi i efekt jest taki sam, nawet gorszy:) dodam że trafo jest zaekranowane elektrycznie i magnetycznie:) Poza tym z tego co oglądałem to w wielu konstrukcjach nawet firmowych trafo głośnikowe jest zaraz nad gniazdem wyjściowym.
Wystarczy go owinąć folią? i zacisnąć naprzykład termokurczką? I jeszcze jedno pytanie. Przewody na trafie wyjściowe mogą być skręcone? znaczy pierwotne uzwojenie razem i wtórne wszystkie do siebie?
skręcone przewody do TG to nie najlepszy pomysł, w jednej żyle jest stałe napięcie w drugiej zmienne które po skręceniu się przenosi do stałego,
skręcanie przewodów jest potrzebne tylko do napięcia zmiennego z którego chcemy się pozbyć tętnień - czyli tylko do żarzenia zmiennym i od TS do mostka, nawet przewody zasilające TS nie powinny być skręcane,
skręcanie przewodów ze zmiennym sygnałem użytecznym w skrajnych przypadkach może doprowadzić do wytłumienia lub wzmocnienia amplitudy sygnału - czego raczej chcemy unikać
czy to twoje trafo wyjściowe nie ma przypadkiem "uziemionej" obudowy?
Znaczy wtórne jest skręcone osobno z pierwotnym ale rozwine je i zobaczę co się stanie:) obudowa jest przykręcona do chassis i w ten sposób może być uziemiona.
Izolowane, rozkręciłem przewody postawiłem trafo obok wzmacniacza i wzbudza się troszkę mniej ale niewiele, w takiej sytuacji jest sens ekranować jeszcze przewody od trafa głośnikowego? A może jest ktoś z okolic Krakowa kto zechciałby zerknąć do niego i wskazał błędy za przysłowiowe piwo:P
A czemu dokładnie ma służyć przesunięcie tego kondensatora?:) Minimalizacja przydźwięku? Poza tym jak myślicie czy gniazdo wyjściowe nie jest za blisko pierwszego stopnia? wymontowałem gniazdo wyjściowe i podłączyłem bo z dala od wzmacniacza wzbudzanie się znacznie się zredukowało.