Strona 4 z 4

Re: Lampowy regulator głośności

: sob, 14 grudnia 2013, 22:52
autor: marsel
Witam, nie ma potrzeby kombinowac z foto rezystorami i lampami.
Rozwiązaniem jest optoresistor lub resistive optocuplerhttp://www.silonex.com/audiohm/index.html
Tu jest kompletny dokument o implementacji http://www.silonex.com/audiohm/levelcontrol.html

Re: Lampowy regulator głośności

: śr, 18 grudnia 2013, 22:46
autor: o-----c
Skoro burza mózgów, to i ja dorzucę trzy obole. Regulację wzmocnienia można przeprowadzić w nietypowy sposób. Zwykły układ triodowego wzmacniacza oporowego. Przykładowo w anodzie 100k, w katodzie 1k5 z jakimś kondensatorkiem C. Ale dolny, wspólny koniec 1k5+C nie do masy, ale do rezystora dobranego empirycznie (circa 10k - 15k ?), a jego z kolei "dolny koniec" do zasilacza napięcia ujemnego względem masy pozyskiwanego np. z LM337. Napięcie ujemne (np. circa 10-15V) lub wartość "dolnego rezystora" dobieramy tak, by punkt wspólny 1k5+C i "dolnego rezystora" był w miarę precyzyjnie na potencjale masy. Pomiędzy punkt wspólny a masę wstawiamy potencjometr (to raczej dla pojedynczego stopnia lub "stereo" dla dwóch), który elegancko reguluje wzmocnienie. W przypadku większej liczby identycznych stopni (tu:5), zastosowanie obrotowego przełącznika pięciosekcyjnego, wielopozycyjnego załączającego dyskretne rezystancje (im więcej pozycji, tym więcej "wiadomoczego") będzie konieczne. Wartości niezbędnych U i R bardzo łatwo ustalić empirycznie. Aby z upływem czasu punkt pracy nie odjeżdżał, można by wkomponować jakiś mały autobiasik na OPAMPIE. Oczywiście, ten układ nie ścisza do zera. Zaletą zaś jest brak manipulacji przy samym sygnale i przy punkcie pracy lampy. Zamiast potencjometru lub przełącznika skokowego, można wkleić fotorezystor. Układ działa b. sprawnie.

Re: Lampowy regulator głośności

: śr, 18 grudnia 2013, 23:47
autor: tszczesn
Canio pisze:Zamiast potencjometru lub przełącznika skokowego, można wkleić fotorezystor. Układ działa b. sprawnie.
No właśnie w tym problem. Pomysłów na elektroniczną regulację wzmocnienia na lampach też miałem kilka, ale żaden nie dawał jednego - pełnej współbieżności, czyli różnicy wzmocnienia rzędu 1dB lub mniej we wszystkich kanałach w całym zakresie regulacji, czyli pewnie co najmniej 60dB. Do regulacji głośności przełącznikiem w ogóle nie potrzebuję dodatkowej lampy. A wszelkie schematy układy oparte na fotoopornikach, podziałach prądów, selektodach itp. są tak współbieżne jak regulowane elementy,czyli słabo. Jedyne co mi do głowy przychodzi co na pewno będzie działać to wzmacniacz z przetwarzaniem - modulacja odpowiedniej ilości (np. 5) podnośnych, regulacja na sygnale w.cz. i potem detekcja poszczególnych kanałów. Ale to już przerost formy nad treścią i mało tanie rozwiązanie, to chyba odpowiedniosekcyjny potencjometr + silnik jest prostszy i lepszy.

Re: Lampowy regulator głośności

: czw, 19 grudnia 2013, 20:02
autor: AndrzejJ