Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Na tych tak ale pozniej przerobilem na 3 stopnie i wtornik. Nie moglbym inaczej zrobic petli -- mam 'tylko' 4 duotriody 6N2P-EV do dyspozycji

Ale stopnie lampowej pętli czasem mogą robić za stopnie preampu jak coś jest w nie nie wpięte. Wystarczy rozkręcić send na full, no chyba że możesz tę pętlę odłączyć poprzez bypass to wtedy co innego...

Petla jest pominieta. Zrobil nam sie piekny OT

Czesciowo za sytuacje, ze nie moge go wyczyscic do konca moze odpowiadac inwerter -- w tym momencie jest tak, jakby MV byl rozkrecony na maksimum. Na pewno sie to troche zmieni, jak przerzuce MV przed inwerter.

Pewnie tak. Sam chciałem zrezygnować z typowego MV na rzecz mastera za inverterem w przyszłych konstrukcjach, ale teraz zastanawiam się czy nie lepiej montować oba...

Tez o tym myslalem, ale mi juz dziur brakuje na potencjometry

TooL46_2 pisze:Napisales, ze znasz zasade dzialania stopnia WK.

Raczej, że w zasadzie znam działanie wzmacniacza oporowego , bo wtórnik, jak rozumiem, to co innego. Podstawowa różnica to wyjście z anody we wzmacniaczu, a we wtórniku - wyjście z katody (?)
Wzmacniacz ma wzmocnienie >1, wtórnik ma wzmocnienie <1 i inne takie.
Bardzo dziękuję za wyjaśnienia. Coraz więcej łapię i będę pytać dalej.

stary pisze:w zasadzie znam działanie wzmacniacza oporowego

Tylko w kwestii uscislenia -- stopien oporowy to innymi slowy WK, czyli wspolna katoda. Wtornik to WA, czyli wspolna anoda. Polecam bodajze Cykina w tej kwestii. Jest tez chyba kilka artykulow na fonarze poruszajacych rozne stopnie i ich wlasciwosci.

Roznic miedzy WA a WK jest kilka -- nie tylko te, ktore wymieniles