Strona 4 z 4
Re: Mesa boogie single projekt - pytania
: wt, 8 grudnia 2009, 23:41
autor: bulabla
Witam . W dalszym ciągu prowadzę ostra batalię ze wzmacniaczem , jako że pojęcie mocy jest już zrozumiała i jasna przechodzę do kolejnego tematu a mianowicie : pykanie w czasie przełączania kanałów! . W swoim wzmacniaczu zastosowałem układ wzorując się na clampie spotykanym w mesa engineering . Jednak zamiast tranzystora pfet j175 użyłem j174 . A w całym sterowaniu użyłem Bc 517 zamiast 2n6426 . Jakie rezultaty , a mianowicie układ jakby nie było działa

, w czasie normalnej pracy na bramce mam ok 9 V - tranzystor zamknięty . w czasie przełączenia spada tylko do ok 6-7V . Słychać minimalnie obniżenie amplitudy sygnału , a jednak kliknięcie słychać .
Czy ktoś zastosował taką metodę ?? czy dobrze zrobiłem stosując bc517??? Mam też kolejne pytanie czy zna ktoś może lepszą metodę na uniknięcie takich trzasków???np czy wypróbował ktoś metod na stronie Tom,a
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/misc.htm#Pops
TU podaje swój schemat sterowania wzmacniacza wraz z clapingiem , z góry dziękuje za podpowiedzi i pozdrawiam
Re: Mesa boogie single projekt - pytania
: pn, 21 grudnia 2009, 10:50
autor: schizwania
Ze strony Tom'a pozwoliłem sobie zaaplikować do wzmacniacza ten układ:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/images/gas4.gif
...bardzo prosty układ. Trzaski nie są słyszane.
Korzystając z okazji mam pytanie do autora wzmacniacza i doświadczonych forumowiczów związane z zasilaczem/prowadzeniem masy. Buduje także DR'a i zatrzymałem się (zwątpiłem) w dość wydawałoby się prozaicznym momencie. Jak wiemy do zasilania takiego wzmacniacza wykorzystuje się kilka napięć (anodowe, żarzenie, bias, zasilanie obwodów sterujących, zasilanie symetryczne np. "opamp'a" w pętli. Jak połączyć masy kolejnych "bloków" dostarczających dane napięcie w zasilaczu? Czy wspólny punkt masy obwodów zasilacza (masa centralna zasilacza do której będę łączył się z masami lokalnymi stosując prowadzenie masy "w gwiazdę" ) powstaje przez połączenie wszystkich mas danych bloków zasilacza "za ostatnim" kondensatorem filtrującym dane napięcie? Mam nadzieję że zrozumiale to opisałem - mam braki w stosowaniu nomenklatury nazewniczej

Re: Mesa boogie single projekt - pytania
: pn, 21 grudnia 2009, 10:58
autor: Marvel
schizwania pisze:masa centralna zasilacza do której będę łączył się z masami lokalnymi stosując prowadzenie masy "w gwiazdę"
Błąd, dlatego zwątpiłeś. Nie jest tak, że wszystkie masy lokalne podłączasz do zasilacza. Wszystkie masy lokalne, łącznie z masami wszystkich zasilaczy, podłączasz do wspólnego punktu na chassis.
Re: Mesa boogie single projekt - pytania
: pn, 21 grudnia 2009, 11:57
autor: schizwania
Nie wiem czy dobrze rozumiem Marvel..... czy prawidłowym będzie?...
Dla zobrazowania przykładu posłużę się uproszczonym schematem zamieszczonym na stronie Tom'a związanym z prowadzeniem masy w gwiazdę ....przyjmijmy, że to jest mój wzmacniacz:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/ ... round1.gif
do niego chcę podłączyć (zintegrować razem w zasilaczu) jeszcze układ zasilania symetrycznego:
http://www.estrada.beep.pl/pliki/Image/zasilacz.jpg
Które punkty łącze ? Czy prawidłowym będzie połączenie punktu "0" z zasilacza symetrycznego z punktem "C" mojego zasilacza anodowego (I TEN PUNKT BĘDZIE MOIM GŁÓWNYM PUNKTEM masy w zasilaczu do którego także łączę lokalne masy z preamp'u np. tak jak robił to jeden z forumowiczów :
http://www.estrada.beep.pl/pliki/Image/masa_np.jpg
)
a punkt połączenia masy z chassis pozostaje w miejscu w którym jest?
(na pierwszym rysunku reprezentowany za pomocą symbolu masy w zasilaczu do którego podpięty jest żółto zielony przewód)
Re: Mesa boogie single projekt - pytania
: wt, 22 grudnia 2009, 17:43
autor: bulabla
Witam dziękuje za podpowiedź - wszystkie metody ze strony toma przestudiowałem - tą chciałem spróbować , ale wypadło na inną - Tu pytanie do "schizwania" czy użył właśnie tej metody i czy działa. Badając tą metodę z TLP620 - sprawdzałem ją na płycie montażowej - zauważyłem że czasy mutingu są różne - jak to się ma do zmiany kanałów we wzmacniaczu ? W obecnej chwili zastosowałem pozytywnie metodę z MAC97 .
Jeżeli chodzi o prowadzenie masy to podzielę się też swoim "doświadczeniem"

.Też mam w swoim zasilaczu dodatkowe napięcie sterujące 12V - brane z dodatkowego transformatorka . Cała ta sekcja zastała zaprojektowana/dodana na płytce zasilacza wzmacniacza - masa sterowania jest połączona z masą zasilacza na płytce . Patrząc na plik ground1.gif i na mój schemat płytki zasilacza , u mnie jest podłączenie masy sterowania do punktu C . Masa z zasilacza idzie do wspólnego punktu na chasis . u mnie nie ma takiego podziału na punkty lokalne - bliżej do szyny masy .Masa potencjometrów idzie do masy wejścia , a dalej do płytki przedwzmacniacza ( na której nie ma żadnych punktów lokalnych - po prostu ścieżka ) a następnie wyjście masy na punkt na chasis i wszystko - obecnie nic nie brummi - jedynie słychać lekkie szumy . pozdrawiam
Re: Mesa boogie single projekt - pytania
: śr, 23 grudnia 2009, 10:03
autor: schizwania
Tu pytanie do "schizwania" czy użył właśnie tej metody i czy działa. Badając tą metodę z TLP620 - sprawdzałem ją na płycie montażowej - zauważyłem że czasy mutingu są różne - jak to się ma do zmiany kanałów we wzmacniaczu ? W obecnej chwili zastosowałem pozytywnie metodę z MAC97 .
Tę metodę użyłem we wzmacniaczu z dwoma kanałami: czysty Fender i Atomic16 podłączone do końcówki na 1xEL34. Uzyskałem zadowalający efekt. Jakby "jeden cykl tremola". Przy takiej mocy wzmacniacza działa to przyzwoicie. Nie słyszę kąśliwego trzasku tylko znośne "klampowanie". Co do różnych czasów "zadziałania" to nie rzuciło mi się to strasznie w ucho

. W konstrukcji 100W'atowej którą buduje postaram się zaimplementować ten pomysł z MAC97. Podoba mi się ta opcja z "rozszerzaniem" tego do kilku miejsc.