peavey clasic 30

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

Wicker pisze:ma ktoś gdzieś nagrania tego peaveya 20 ? chciałbym dowiedzieć się jak to gra, potrzebuję czegoś z lekkim przesterkiem do blues'a
Długo szukałem brzmienia bo sam gram troche bluesa, rocka, cantry smaczki ala zztop i powiem ci, że fender dla mnie odpada, marshall za ostry a jak usłyszałem u kumpla peaveya 30 to wymiękłem czyste brzmienie ciepłe i pełne srodka przster nasycony ale dla mnie przy skali gain na 5tce delikatny jedynym modem w nim jaki widziałem to kondensatorki katod były zmostkowane dodatkowym 1uf na kazdym stopniu
Załączniki
ii.JPG
jj.JPG
maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

Postaram sie go do 5dni złożyć pod warunkiem,że wszystko pójdzie ok to wrzuce mp3 miałem go w pająku mogłem nagrać, ale kusiło mnie na płytki.
Pozostanie mi tylko dorobić układ przełączający kanały a tego jeszczem nie robił :oops: .
Chce zasilić go tym transformatorkiem 12 voltowym, ale nie wiem czy nie skusze się schematem ,,painlusta,, i nie pociągne z żarzenia zasilania.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: peavey clasic 30

Post autor: painlust »

że co?
maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

painlust pisze:że co?
Ok źle sie wyraziłem.
Chodziło mi o schemacik układu przełączania kanałów w którym opierałeś się przy budowie swoich wzmacniaczy ze strony toma :wink:
Z drugiej strony sam jeszcze nie wiem jakie rozwiązanie brać pod uwagę.
Może macie jakieś inne sprawdzone metody na bezstukowe przełączanie kanałów
maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

Witam
Po wczorajszej męczarni i uruchomienia wzmacniacza krok po kroku usuwałem usterki.
Na pierwszy ogień poszedł preamp - odpalił za pierwszym razem ale nie mogłem znaleźć przyczyny trzeszczenia i szumu w miarę rozkręcania gain na lead.
Po 2 godzinach przelutowałem wszystko na płytce i obniżyłem wysokość płytki do chasis.
Zmieniłem również punkt uziemienia - bliżej płytki zasilacza.
Przyczynę trzasków wyeliminowałem ale zrobiłem kilka rzeczy po kolei naraz bez sprawdzania takze cięzko powiedzieć gdzie go bolało
Szum zmalał po wymianie pierwszej lampy.
Z końcówką jest jednak gorzej.
Najpierw była cisza z delikatnym brumem tak jak powinno być ale po za tym zupełna cisza.
Podłączyłem sztuczne obciązenie na wyjscie i zacząłem mierzyć pobór prądu.
Wszystko było oki -rozłożyłem ręce siadłem nad browarem dumając nad inwerterem.
Cała noc dała mi w garść bo pusciłem sygnał na wejsciu w ,,kosmos,,
Jednym słowem kondek na drugiej nózce lampy inwertera podpiąłem w powietrze zamiast na wyscie preampa.
Ale to nie wszystko.
Przy rozkręcaniu presence wzmacniacz sie wzbudza.
Fokus działa oki-ładnie eliminuje basy.
Załączniki
inwertor.gif
maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

I teraz myślę jak poprowadzić pętlę sprzężenia -sądzę ,że zbyt blisko przewod potka presence idzie przy zasilaniu(nad kondkami filtrującymi) jutro spróbuje dać ekranowy przewód dłuższy i puszcze w innym miejscu.
maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

Witam
Musiałem przerobić płytkę końcówki mocy od nowa zaprojektowałem ją odwracając lampę inwertera o 180stopni
Przestał się wzbudzać,ale nie ma to jak metodami prób uczyć się na własnych błędach.
Został mi tylko układ przełączania kanałów
A tu tak jak wspominałem jestem zupełnie zielony bo nigdy tego nie robiłem
Prośba do was-macie jakieś sprawdzone schematy do dwukanałowca
Z tego co wyczytałem siatka kanału nieczynnego aby zmniejszyć przydzwięk jest też masowana?
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: peavey clasic 30

Post autor: Marvel »

No ale co konkretnie byś chciał wiedzieć o przełączaniu? Łatwiej by było, gdybyś dał schemat całego wzmacniacza.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

Witam
Czy ten układ się sprawdzi?
Do tej pory widziałem go za korekcją barwy na wyjsciu przed końcówką
Można go zastosować w miejscu tak jak widać na schemacie peavey 30 na początku tematu i czy może być uzyty do blokowania z masą kanału nieczynnego?
Załączniki
układ przełączający.JPG
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: peavey clasic 30

Post autor: Marvel »

To jest tylko (albo aż ;-) ) zasilanie przekaźnika. Przekaźnik powinien być DPDT (sześć nóżek) i jak najbardziej możesz nim przełączać kanały i zwierać sygnał nieużywanego kanału do masy. A o schemat pytałem, bo czasami ma znaczenie miejsce wpięcia przekaźnika.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

Znalazłem kiedyś schemat przełączania kanałów w konstrukcji ,,painlusta,, w jego preampie który budował na kanale fendera i zmodyfikowanej mesy ale jak pisałem to był chyba zdziwiony :wink: że to jego patent
Załączniki
układ.gif
maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

Marvel pisze:To jest tylko (albo aż ;-) ) zasilanie przekaźnika. Przekaźnik powinien być DPDT (sześć nóżek) i jak najbardziej możesz nim przełączać kanały i zwierać sygnał nieużywanego kanału do masy. A o schemat pytałem, bo czasami ma znaczenie miejsce wpięcia przekaźnika.
Ok problem w tym że jak je nabęde to będe je miał w ręce pierwszy raz w życiu :shock: i pewnie pomijając cenę zabezpiecze sie kupując nie 2szt a 10 bo pierwsze puszcze z dymem :lol: biorąc pod uwagę podpięcie
A na marginesie standard ,,Marvel,, z butów mnie wyrwało po raz kolejny jak obejrzałem twojego atoma 50 head -szacunek dla ciebie
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: peavey clasic 30

Post autor: Marvel »

maniak pisze:Znalazłem kiedyś schemat przełączania kanałów w konstrukcji ,,painlusta,,
Painlust się zdziwił, bo pewnie zerżnął ten układ od Toma :mrgreen: Układ za bardzo się nie różni. Ma dwa przekaźniki, bo drugi służy do załączania czerwonego LEDa... :|

Oczywiście ani w jednym ani w drugim nie są pokazane same styki przełączników, które powinny być w odpowiednich miejscach układu wzmacniacza.

Dzięki za dobre słowo. Będzie wyglądał znacznie lepiej z białymi gałkami i trójwymiarowym, wypukłym logo :wink:
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
maniak
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: wt, 7 kwietnia 2009, 08:35

Re: peavey clasic 30

Post autor: maniak »

własnie orientowałem sie po ile chodzą przekaźniki siemensa pod 12volt z butów mnie wyrwało :shock: 80zł sztuka
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: peavey clasic 30

Post autor: painlust »

Ale tu są potrzebne mikroprzekaźniki. 2PLN to max za sztukę.
ODPOWIEDZ