Odstrajanie się radia Tonfunk
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Odstrajanie się radia Tonfunk
Czy mógłbyś mi powiedzieć jak to sprawdzić? Jest to wina fabryczna radia, czy coś się rozstroiło? Jak można to naprawić?
A jakieś zachodnie stacje mają mniejszą tą częstotliwość?
Pozdrawiam
P.S. łapie tylko polskie i czeskie. na wszystkich mniej lub bardziej występuje takie zjawisko. oscyluje około 10-20% z
obszaru oczka który świeci przy dostrojeniu.
P.S.2 Zauważyłem ze radio, któe u mnie nadaje na 90,4mhz, w każdym radiu jest troszke inaczej na skali:
RFT -90,4
Nordmende- 89,8
Tonfunk 87,5
W grundigu sprawdze puzniej.
Czym to jest spowodowane? Bawić się żeby to ustawiać czy nie? Czy jest to normalne?
A jakieś zachodnie stacje mają mniejszą tą częstotliwość?
Pozdrawiam
P.S. łapie tylko polskie i czeskie. na wszystkich mniej lub bardziej występuje takie zjawisko. oscyluje około 10-20% z
obszaru oczka który świeci przy dostrojeniu.
P.S.2 Zauważyłem ze radio, któe u mnie nadaje na 90,4mhz, w każdym radiu jest troszke inaczej na skali:
RFT -90,4
Nordmende- 89,8
Tonfunk 87,5
W grundigu sprawdze puzniej.
Czym to jest spowodowane? Bawić się żeby to ustawiać czy nie? Czy jest to normalne?
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Odstrajanie się radia Tonfunk
Trudno powiedzieć, raczej rozstrojenie. Pomoże tylko wobuloskop i obserwacja charakterystyki krzywych przenoszenia (pi, S). Norma CCIR przewiduje co prawda 75 kHz, ale praktyka wskazuje że zawsze korzystniejsze jest ograniczenie dewiacji do 50 kHz. I tak się praktykuje na Zachodzie.
Dla dewiacji 75 kHz, szerokość pasma p.cz. w odbiorniku monofonicznym powinna wynosić 180 kHz, a dla 50 kHz powinno być 130 kHz.
Co do miejsca na skali, to skąd tak dokładne obserwacje? Przecież to skala analogowa, więc po co tu dokładność do 100 kHz? To nierealne. Oczywiście można i warto zestroić głowice tych odbiorników na optymalne pokrycie zakresu, ale nawet pokrycie zakresu nie zawsze odpowiada pokryciu skali.
Dla dewiacji 75 kHz, szerokość pasma p.cz. w odbiorniku monofonicznym powinna wynosić 180 kHz, a dla 50 kHz powinno być 130 kHz.
Co do miejsca na skali, to skąd tak dokładne obserwacje? Przecież to skala analogowa, więc po co tu dokładność do 100 kHz? To nierealne. Oczywiście można i warto zestroić głowice tych odbiorników na optymalne pokrycie zakresu, ale nawet pokrycie zakresu nie zawsze odpowiada pokryciu skali.
Ostatnio zmieniony pt, 25 lipca 2008, 23:47 przez kaem, łącznie zmieniany 2 razy.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Odstrajanie się radia Tonfunk
heh.. to żeś mnie pocieszył.. Nie mam takiego miernika. Mam oscyloskop. nie bawiłem się nigdy w radia, i w.cz to nie mam takich przyrządów.
Bardziej chodzi mi o tego nieszczęsnego tonfunka w którym ta różnica częstotliwości jest dość duża
Bardziej chodzi mi o tego nieszczęsnego tonfunka w którym ta różnica częstotliwości jest dość duża
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
- gachu13
- 1250...1874 posty
- Posty: 1516
- Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
- Lokalizacja: Bestwina
Re: Odstrajanie się radia Tonfunk
Czasem może się okazać że masz po prostu przesuniętą wskazówkę na lince albo skala jest trochę przesunięta i już odczyt będzie niedokładny. Z drugiej strony to tylko radio (do tego 50-letnie) a nie przyrząd pomiarowy, więc chyba nie ma się czym przejmować. 

SQ9KQZ
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Odstrajanie się radia Tonfunk
Pierwszy raz mam z radiami styczność to po prostu się pytam. Jak jest małe przesunięcie, to ok, ale jak takie jak w tonfunku to już chyba przesada. linka jest ustawiona dobrze, wskazówka też.
Pomógłby mi ktoś to zestroić? wcześniej pisałem ze wobula nie posiadam.
Pomógłby mi ktoś to zestroić? wcześniej pisałem ze wobula nie posiadam.
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Odstrajanie się radia Tonfunk
Bobekmaster pisze:OK. Jak rozumiem te kondensatory pełnią role stabilizacji tego układu. Myślę, ze kompensują one zmiany temperaturowe innych części po przez sprzężenie? Czy po prostu kompensują zużycie lampy?
głowica już nawet gra, ale bardzo szybko się odstraja, i nie wiem czemu oczko mryga w takt muzyki? Cos musi przepuszczać m.cz spowrotem do P.cz..tylko gdzie?
Co zrobić żeby głowica wolniej się odstrajała?
Mogę sobie tymi filtrami ruszać w głowicy , i ustawiać na słuch?
Prosiłbym o wszelkie wskazówki.
Neutralizacja służy do skompensowania przenika sygnału z anody na siatkę sterująca. W połączeniu z obwodami LC w obwodzie siatki i anody daje podstawy do zamiany wzmacniacz w generator.
Przy okazji zneutralizowany stopień wzmacniacz cechuje małym przenikaniem wstecz sygnału z wyjścia wzmacniacza do wejścia wzmacniacza. Jeśli na wyjściu jest mieszacz to oznacz ze mamy małe przenikanie sygnału heterodyny do anteny. Stąd właśnie podany przeze mnie wcześniej sposób sprawdzenia czy stopień w.cz. jest prawidłowo zneutralizowany.
Idea dodatniego sprzężenia zwrotnego w mieszaczu. Czemu? Trioda ze swoja niską dynamiczna rezystancja wewnętrzną w połączeniu z impedancją filtrów p.cz. 10.7MHz daje niezbyt duże wzmocnienie. Tym bardziej dla przemiany gdy to efektywne nachylenie jest mnie więcej czterokrotnie niższe niż nachylenie charakterystyki. Ponadto wadą jest to że niska rezystancja dynamiczna triody znacznie tłumi filtr p.cz. Jeśli zastosujemy dodatnie sprzężenie zwrotne to uzyskamy znaczny wzrost dynamicznej rezystancji lampy. Czyli zmniejszymy tłumienie filtru p.cz. To przedłoży się na wzrost wzmocnienia bez konieczności użycia dodatkowego stopnia wzmacniającego. Ot tyle. PO prostu mieszacz pracuje jak generator z niewystarczającym sprzężeniem zwrotnym aby powstała oscylacja na częstotliwość 10.7MHz. Taki patent pozwala na triodzie uzyskać wzmocnienie przemiany typowe dla pentod o wysokim nachyleniu,
Pozostaje kwestia stabilności dla układu gdzie taki punkt pracy ustawiany możłiwie blisko przejścia w stan oscylacji. Ale ten stopień jest i mieszaczem i hetedoryną. To drugie powoduje że automatycznie ustawia się punkt pracy na stałej wartości nachyleni charakerystyki lampy. To ustawieni ma cechy samostabilizacji. Ot tyle.(a czemu tak sie dzieje - bowiem ujemne napięci siatki jest funkcja amplitudy oscylacji, a ta zależy od nachylenia lampy, a ujemne napięcie wpływa na nachylenie lampy)
Kompensacja temperaturowa - każda pojemność obwodów heterodyny wpływa na częstotliwość oscylacji. Czyli stosują odpowiednie kombinacje kondesatorów o różnych współczynnikach zmian pojemności - w powiązaniu z odpowiednim montażem (długa końcówka to radiator - dający znaczny spadek temperatury na drodze lampa (jalo źródło ciepła) a sam kondesator.
Migające oczko - po pierwsze sprawdzić kondesator elektrolityczny w obwodzie detektora FM. Jeśli detektor pracuje na diodach lampowych to kondesator musi mieć napięcie pracy 70-V - 100V. Jeśli na diodach półprzewodnikowych 35 - 50V.
Kolejna przyczyną może być uszkodzeni kondesatorów odsprzęgających siatki ekranujące. Te kondesatory dodatkowo pełnia rolę elementów zapewniających neutralizację każdego ze stopni p.cz.. Stopnie p.cz. nie zneutralizowane mogą pracować blisko samowzbudzenia - efekt znacznie odkształcona krzywa selektywności.
Przesunięcie skali. To normalne. Trymery użyte w głowicy maj swoją żywotność. Największy problem to srebro korodujące pod wpływem związków siarki. Wilgoć skoki temperatury moga uszkodzić kondesatory (i trymery) ceramiczne.
Re: Odstrajanie się radia Tonfunk
A gdzie mieszkasz we Wrocławiu?Bobekmaster pisze: Pomógłby mi ktoś to zestroić? wcześniej pisałem ze wobula nie posiadam.
Może podjadę przy okazji innego mojego hobby i pomogę zestroić.
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Odstrajanie się radia Tonfunk
Zestroiłem p.cz w głowicy na słuch i już jest lepiej, i nie widać żeby się odstrajał. Dodatkowo oczko juz prawie wcale nie drga w rytm muzyki. Teraz gra przyzwoicie i nawet nie charczy za bardzo.
Pozdrawiam i dziękuje za porady
Pozdrawiam i dziękuje za porady
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu