Hej za dzień maturaaa...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Re: Hej za dzień maturaaa...
kamikaze to bardziej z historią.
przyznam, że Polski był trudny w tym roku, ale jakoś makabrycznie nie powinno być.
przyznam, że Polski był trudny w tym roku, ale jakoś makabrycznie nie powinno być.
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-Igen, ötlámpás, négysávos.
- Michal_Blady
- 250...374 postów
- Posty: 252
- Rejestracja: pt, 16 marca 2007, 23:55
- Lokalizacja: Leszno / Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Hej za dzień maturaaa...
No to jestem po egzaminie ustnym z polskiego.
Nerwy były ale dałem rade.
W czasie wygłaszania referatu (eseju
) kilka razy się zaciąłem na parę sekund.
Pytania zadawane przez komisję były dosyć proste (dotyczyły w moim przypadku tylko literatury przedmiotu)
Wyniki już otrzymałem. Udało mi się uzyskać 16/20 punktów.
Nerwy były ale dałem rade.
W czasie wygłaszania referatu (eseju

Pytania zadawane przez komisję były dosyć proste (dotyczyły w moim przypadku tylko literatury przedmiotu)
Wyniki już otrzymałem. Udało mi się uzyskać 16/20 punktów.

Re: Hej za dzień maturaaa...
No.......gościu-GRATULACJE !!!
Andrzej

Andrzej
Re: Hej za dzień maturaaa...
Gratulacje! Szybki termin Ci wyznaczyli. Ja mam dopiero 19 maja. Z drugiej strony to dobrze, bo jeszcze nie zacząłem pisać tej pracy...Michal_Blady pisze:No to jestem po egzaminie ustnym z polskiego.
Nerwy były ale dałem rade.
W czasie wygłaszania referatu (eseju) kilka razy się zaciąłem na parę sekund.
Pytania zadawane przez komisję były dosyć proste (dotyczyły w moim przypadku tylko literatury przedmiotu)
Wyniki już otrzymałem. Udało mi się uzyskać 16/20 punktów.

Re: Hej za dzień maturaaa...

No to bedziemy sie pocic tego samego dnia

Re: Hej za dzień maturaaa...
No i po matematyce
jestem zadowolony, chociaż czasu było troche za mało jak na tyle zadań. W każdym razie czekam na jutrzejszą fizykę 


- Matizz
- 625...1249 postów
- Posty: 1196
- Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Zawiercie
- Kontakt:
Re: Hej za dzień maturaaa...
Cześć!
Czy ktoś z naszego grona zdaje w piątek chemie?
Poza mną
Pozdrawiam
Matizz
Czy ktoś z naszego grona zdaje w piątek chemie?
Poza mną

Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
Re: Hej za dzień maturaaa...
Ja! Ja zdajęMatizz pisze:Cześć!
Czy ktoś z naszego grona zdaje w piątek chemie?
Poza mną
Pozdrawiam
Matizz

- Matizz
- 625...1249 postów
- Posty: 1196
- Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Zawiercie
- Kontakt:
Re: Hej za dzień maturaaa...
Podstawowy, czy rozszerzony poziom?brys pisze: Ja! Ja zdaję
Masz jakeś przeczucie co będzie, bo nie wiem co by jeszcze przydałosię powtórzyć.
Ps.Jak Wam poszła fizyka ?
Ciężka była?
Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
Re: Hej za dzień maturaaa...
Rozszerzona fiza? Dosc ciezka jak dla mnie ale bedzie dobrze 

- Michal_Blady
- 250...374 postów
- Posty: 252
- Rejestracja: pt, 16 marca 2007, 23:55
- Lokalizacja: Leszno / Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Hej za dzień maturaaa...
Rozszerzona fizyka? Wg mnie to była fizyka podstawowa z elementami fizyki rozszerzonej.
Bez jakiego ko,wiek przygotowywania sie do fizy przez 3 lata zdałem na min 50%.
Bez jakiego ko,wiek przygotowywania sie do fizy przez 3 lata zdałem na min 50%.

Re: Hej za dzień maturaaa...
Podstawowa. Jak do tej pory wszyscy znajomi marudzili, że ich egzaminy raczej trudne były. Obawiam się, że i z chemii mogą rzucić coś nietypowego, ale nawet jeśli to i tak większość zadań nie powinna zaskakiwać.Matizz pisze:Podstawowy, czy rozszerzony poziom?brys pisze: Ja! Ja zdaję
Masz jakeś przeczucie co będzie, bo nie wiem co by jeszcze przydałosię powtórzyć.
Ps.Jak Wam poszła fizyka ?
Ciężka była?
Pozdrawiam
Matizz
Re: Hej za dzień maturaaa...
No na 50 to ja tez liczeMichal_Blady pisze:Rozszerzona fizyka? Wg mnie to była fizyka podstawowa z elementami fizyki rozszerzonej.
Bez jakiego ko,wiek przygotowywania sie do fizy przez 3 lata zdałem na min 50%.

-
- 250...374 postów
- Posty: 347
- Rejestracja: czw, 21 października 2004, 09:44
- Lokalizacja: Sandomierz => Kraków
Re: Hej za dzień maturaaa...
Też dołączam do grona ujawnionych maturzystów 
Najpierw - polski...(Z małej litery!). Podstawa oczywiście. No cóż, dało radę, poszło bez większych problemów, wybrałem temat 1., liczę na nie mniej niż 70
.
Z angielskim było nieźle. Też podstawa. Część ze słuchu - porażka - przy pogłosie w sali gimnastycznej i 2-punktowym nagłośnieniu
byłem bezradny. Rozumienie pisanego - proste. Twórczość własna, da się przeżyć, chyba zapomniałem się oficjalnie pożegnać
Liczę na gdzieś tyle co z PL.
Potem... poszło z polskim ustnym. Wybrałem temat o ewolucji powieści science-fiction. Postawiłem dużo na mojego ulubionego pisarza - Lema. Wynik - może dlatego, że akurat tu wiem, o czym gadam
- 20/20
Matma - zeszło mi co do minutki, tak że aż z rozpędu źle spojrzałem na tablice matematyczne cosinusa
. Też podstawa. Spodziewam się dostać około 80%
. Rozszerzonej pewno bym nie zdał - nie znam się aż tak 
Fizyka - to, co lubię. Rozszerzona. Było m.in. o temperaturowym współczynniku rezystancji, żarówce 60W, asteroidach, zderzających się z Ziemią
i wielu innych rzeczach. Wyszedłem sobie 20min przed czasem - dało radę
mam nadzieję na też koło 80% 
Nie wiem, czy to mi tak dziwnie dobrze poszło, czy mi się wydaje, zobaczymy, jakie będą wyniki. Odpowiedzi z fizyki na Gazeta.pl są błędne - w jednym z ostatnich zadań rozwiązujący je koleś podstawił średnicę asteroidy tam, gdzie we wzorze jest promień
była by lipa! 
Jeszcze czeka mnie angielski ustny rozszerzony, ale lubię angielski, da radę jakoś pogadać sobie chwilkę
Pozdrawiam, łączę się w bólu z innymi cierpiącymi i życzę nam wszystkim dużej ilości procentów


Najpierw - polski...(Z małej litery!). Podstawa oczywiście. No cóż, dało radę, poszło bez większych problemów, wybrałem temat 1., liczę na nie mniej niż 70

Z angielskim było nieźle. Też podstawa. Część ze słuchu - porażka - przy pogłosie w sali gimnastycznej i 2-punktowym nagłośnieniu


Potem... poszło z polskim ustnym. Wybrałem temat o ewolucji powieści science-fiction. Postawiłem dużo na mojego ulubionego pisarza - Lema. Wynik - może dlatego, że akurat tu wiem, o czym gadam


Matma - zeszło mi co do minutki, tak że aż z rozpędu źle spojrzałem na tablice matematyczne cosinusa



Fizyka - to, co lubię. Rozszerzona. Było m.in. o temperaturowym współczynniku rezystancji, żarówce 60W, asteroidach, zderzających się z Ziemią



Nie wiem, czy to mi tak dziwnie dobrze poszło, czy mi się wydaje, zobaczymy, jakie będą wyniki. Odpowiedzi z fizyki na Gazeta.pl są błędne - w jednym z ostatnich zadań rozwiązujący je koleś podstawił średnicę asteroidy tam, gdzie we wzorze jest promień


Jeszcze czeka mnie angielski ustny rozszerzony, ale lubię angielski, da radę jakoś pogadać sobie chwilkę

Pozdrawiam, łączę się w bólu z innymi cierpiącymi i życzę nam wszystkim dużej ilości procentów



-
- 500...624 posty
- Posty: 618
- Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:45
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Hej za dzień maturaaa...
Ja tymczasem zadam niedyskretne pytanie - a co potem? Oczywiście po najdłuższych wakacjach w życiu
Podpowiem że wydział elektroniki Politechniki Warszawskiej zaprasza... Miło by było pogadać o lampach między zajęciami.

