Strona 4 z 9

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 17:27
autor: ludo
krzem3,
Znalazles sie na forum, ktore delektuje sie schematami, layotem, zdjeciami bebech wzmacniacza, prowadzeniem masy, pomiarami itd. Estetytyka tez nas oczywiscie interesuje ale nie jest to rzecz pierwszorzedna.
Ostatnie zrodlo pradowe zaprojektowane przez Romka do dzisiaj nie daje mi spokoju :lol: ; Twoj wzmacniacz wzbudzi nasze zainteresowanie dopiero wtedy kiedy sie dowiemy jak jest zaprojektowany. Bez schematu nie dotrzesz do naszych serc... :roll:

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 17:44
autor: krzem3
Panie moderatorze proszę pilnować porządku na stronie, a nie podsycać tematy dla gości których jest jak na lekarstwo. Byłem przekonany że trafiłem na stronę amatorskich wzmacniaczy,a okazuje się że jestem na stronie zawodowych filozofów.A do właściciela strony zwracam się o wyciągnięcie wniosków z moich spostrzeżeń.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 18:30
autor: wladl
No to se pojechałeś teraz po rajtuzach....... :twisted:

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 19:06
autor: krzem3
Opis zasilacza.

Na panelu przednim z lewej strony to przełącznik do zasilania anodowego stopnia końcowego w następujące napięcia. 2x +370V, 2x +410V, +2x +440V, 2x +470V.
Układ taki służy do elastycznego przejścia do wyższych napięć i do ekonomicznego wykorzystania wzmacniacza. Układ wykonany na przekaźnikach.
Przełącznik po prawej stronie to manualne przełączenie napięć anodowych dla przedwzmacniacza, oraz stopni końcowych dla kanału lewego i prawego z pozycji standby
do start. Jednocześnie uruchamia układ opóżnionego włączenia głośników o 10sek.
Druga opcja. Jeżeli pozostawimy przełącznik w pozycji start, a zasilacz wyłączymy, to następnym razem po włączeniu zasilacza zadziała układ opóżnionego włączenia napięć anodowych o 105sek. Opóżnienie czasowe umożliwi nagrzanie się lamp.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 19:09
autor: KaKa
Niestety, kolego krzem3, my jako forum filozofujących inżynierów, lepiej rozumiemy słowo rysowane :) . Przykro mi :oops: .

Andrzeju :arrow: Umiem nawet coś po polsku :!: Guten Tag :lol: :mrgreen:

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 21:07
autor: traxman
Kolego krzem3 proszę nie pisz nam instrukcji obsługi do własnego wzmacniacza, bo na 100% nikt z Forumowiczów nie będzie go chciał odkupić, każdy zrobi swój, zaczynając od przedyskutowania schematu, konstrukcji i jak to wszystko będzie obgadane to za pewien czas zamieści zdjęcia obudowy.
A Ty zaczynasz od tyłu strony i jeszcze masz pretensje jak się grzecznie prosi o początek.
Administratora i moderatorów to można poprosić ewentualnie o usunięcie całości jako nie wnoszącej nic istotnego do forumowej wiedzy.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 21:23
autor: krzem3
Kolego KaKa jeżeli zaprojektujesz wzmacniacz i sam go wykonasz, to będziesz pamiętał jego układy na pamięć. Zupełnie jak z nauką pływania. Schematy z lampami EL-34 są podobne do siebie,więc nie widzę problemu dla inżyniera. Jeżeli tak się domagasz tego schematu to masz go pod ręką. Cofnij się do tyłu na mojej stronie i rusz trochę głową,mogłeś to zrobić wcześniej. Lekko nic nie przychodzi, więc spojrzyj na ten drugi schemat oczami inżyniera.
Usuń w sterowaniu lampę 6HBC, dodaj po 2 lampy na kanał ECC-99,połówki lamp połącz równolegle to wyjdzie 1 lampa na jedną gałąż. Dopasuj rezystory anodowe do wartości napięcia jakie chcesz uzyskać na anodach np.+180V.Podobnie jest z końcówką mocy dodaj po 2 lampy EL-34 na kanał, 2 lampy połącz równolegle na jedną gałąź,dopasuj rezystory katodowe według twojego uznania. I tak powstanie ultralinear 4xEL-34 na kanał.Stopień wejściowy i odwracacz fazy masz na shemacie. Zasilacz to już pestka dla ciebie. A dodatkowych rzeczy jakie ja mam w wzmacniaczu nie musisz montować.Wykresy i dane techniczne nie grają,więc lepiej nastawić uszy i słuchać.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 21:44
autor: traxman
Jedziesz Pan po bandzie i możesz się Pan rozbić o ludzką niechęć :? .

PS. Inżynierowie nawet z niewielką wiedzą o mechanice wiedzą, że:
krzem3 pisze:Cofnij się do tyłu na mojej stronie
nie da się cofnąć do przodu.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 21:53
autor: krzem3
Kolego Adamie. To nie jest wzmacniacz na cztery lampy,2 takie wzmacniacze mogę schować z rezerwą do mojego zasilacza. A o niektórych funkcjach w moim wzmacniaczu, to się tobie kolego nawet nie śniło. Dlatego chcę dokładnie to opisać, ale przez cały czas mi przeszkadzacie. A dla wyjaśnienia,wzmacniacza nie zrobiłem na handel.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: sob, 19 kwietnia 2008, 22:02
autor: wladl
Kolego Krzem3, tu do Ciebie grzecznie zagadali, pokarz schemat. Nawet jeśli jakiś pokazałeś, to karzesz czytać między wierszami; a to zamień to z tamtym, a to wstaw za to itp. Już taki charakter tego forum że opowieści dziwnej treści nie przechodzą :) . To raczej nie Elektroda ( którą z resztą bardzo szanuję) gdzie wszystko co nie jest gotowym kitem obudowanym blachą z ATXa wzbudza ochy i achy młodszej części widowni. Spojrzyj inaczej, jeśli Twoja konstrukcja jest dojrzała i zaawansowana, to watro podzielić się nią choćby ze względów dydaktycznych. Może ktoś się czegoś nauczy, a może Ty dostaniesz bezcenną radę.

:arrow: Traxman
Poleceniem " cofnij do tyłu" przy układaniu kabli sieciowych zawsze celowo kolegę doprowadzałem do szewskiej pasji :D

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: śr, 7 maja 2008, 08:32
autor: krzem3
Przedstawiam schematy Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: śr, 7 maja 2008, 09:11
autor: traxman
Bardzo mocna ECC99 w połączeniu równoległym do sterowania 2xEL34 to chyba za dużo.
W szereg z każdą anodą dołożyłbym rezystor 10Om/0,5W dla wyrównania prądów lamp połączonych równolegle.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: śr, 7 maja 2008, 12:19
autor: krzem3
Adamie.Właśnie zauważyłem że zniknął schemat zasilacza.Schemat zasilacza rysowałem po dwóch latach od jego wykonania i faktyczie rezystor jest pominięty może i z braku miejsca.Co do lamp ECC-99 to są one produkowane do zastosowania do wzmacniaczy z dwoma lampami 300B na kanał,więc poczekajmy jakie zdanie mają inni koledzy. krzem3

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: śr, 7 maja 2008, 12:31
autor: Piotr
Na pierwszy rzut oka jeden podstawowy błąd, czyli kondensator w katodach ECC99. Bez niego będzie lepsza symetria.

Do tego kilka spraw jest dyskusyjnych:
-Wspomniane połączenie równoległe ECC99. Jak mówił Traxman sporo za duże.
-Brak sprzężenia zwrotnego. Trochę bez sensu. Ja też często go nie stosuję, ale nie w takim układzie. Tutaj USZ jest potrzebne, a układ przystosowany do jego zastosowania.
-Lepiej by było zrobić osobną regulację punktu pracy dla każdej lampy mocy.
-Brak jakiegokolwiek odsprzęgania w zasilaniu między stopniami wejściowymi i sterującymi.
-Po co polaryzacja stała? Przy tak niskim napięciu anody zysk mocy przy przechodzeniu na klasę B jest żaden.
-Deczko za wysokie Ug2. Na wielu schematach jest zasilanie 440V, ale przy założeniu spadku 30V na rezystorze katodowym i co najmniej 10V na transformatorze. Tutaj mamy o jakieś 30V za dużo. Nic wielkiego, ale warto mieć tego świadomość.

Domyślam się, że transformator wyjściowy zapewnia Ra 3k3. Tym bardziej polaryzacja stała nie ma sensu, gdyż jest to przekładnia dla klasycznego układu UL z rezystorem w katodzie.

8)

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

: śr, 7 maja 2008, 12:43
autor: traxman
krzem3 pisze:Adamie.Właśnie zauważyłem że zniknął schemat zasilacza.Schemat zasilacza rysowałem po dwóch latach od jego wykonania i faktyczie rezystor jest pominięty może i z braku miejsca.Co do lamp ECC-99 to są one produkowane do zastosowania do wzmacniaczy z dwoma lampami 300B na kanał,więc poczekajmy jakie zdanie mają inni koledzy. krzem3
Na schemacie zasilacza jest kilka błędów rysunkowych - dotyczą połączeń rezystorów wyrównawczych, które zamiast łączyć kondensatory z masą, powinny być połączone równolegle do każdego kondensatora w sekcji. Trzeba by to poprawić, bo nie spełniają swojej funkcji.