Strona 29 z 30

Re: O polskich tranzystorach.

: pt, 4 września 2015, 18:22
autor: klistron007
Musisz uwierzyć bo nie było.

Re: O polskich tranzystorach.

: wt, 13 października 2015, 20:21
autor: Alek
Z tym Lubiążem jak się okazuje, tak prosto nie jest. Nakreślił to dr Andrzej Kułak na bardzo ciekawej prezentacji w Legnicy w minioną niedzielę. W Lubiążu pracował właśnie Herbert Matare (był to okres około 1943-1945 r.), ale prace dotyczyły radiolokacji, a konkretniej mieszaczy zrównoważonych. Aby mieszacze były zrównoważone, struktury diodowe powinny być w miarę identyczne. A to przywodziło myśl, by realizować diody na jednym krysztale. Okazało się jednak, że przy zbliżaniu ostrzy jedno wpływa na drugie (efekt tranzystorowy), co w mieszaczu okazało się szkodliwe. Wówczas poradzono sobie, stosując stosunkowo gruby kryształ i przytykając ostrza z jego obu stron. Na parę lat o sprawie z lekka zapomniano. Po wojnie amerykanie zorientowali się, że są dość poważnie zacofani w wielu dziedzinach. Skończyło się to- jak wiemy - transferem wielu uczonych niemieckich (Rosjanie też skorzystali). Matare, jako raczej nie niepokojony trafił do strefy francuskiej.
Konstrukcję Matare z lutego 1948 r. i amerykańską z grudnia 1947 r. dzieli zastanawiająco krótki czas.

Sam Lubiąż wart jest obejrzenia. Chociaż po wojnie uległ daleko idącej dewastacji, to obecnie wymienione są wszystkie dachy (powierzchnia około 4 hektarów), zaś dwie sale są całkowicie wyremontowane. Cena za wstęp wynosząca 15 złotych nie jest wygórowana, zważywszy, że jest to też miejsce spoczynków wielu Piastów śląskich.

Re: O polskich tranzystorach.

: śr, 2 listopada 2016, 15:44
autor: Qann
Witam !
Kolega klistron007 dobrze słyszał. Miałem piszczący tranzystor serii TG70-72 i radziecki P4.
Ten ostatni pracował w końcówce urządzenia iluminofonii. W skrzynce nie było żadnego głośnika, tylko tranzystory na aluminiowych radiatorach płaskich. Jeden z trzech P4 odtwarzał górne pasmo muzyki. Płaski radiator rezonował. Przeszkadzało to w słuchaniu muzyki (kolorowanej).
Szkoda, że sobie nie odłożyłem takiego egzemplarza.
Pozdrawiam Wszystkich Lutujących

Re: O polskich tranzystorach.

: śr, 2 listopada 2016, 15:51
autor: zjawisko
Mam w Radmorze zestaw grających 2N3055 prod. węgierskiej. Nic sensacyjnego ani cudownego.

Re: O polskich tranzystorach.

: śr, 2 listopada 2016, 20:48
autor: elektrit
Qann pisze:Witam !
Miałem piszczący tranzystor serii TG70-72 i radziecki P4
Żadna rewelacja to nie jest, ja spotkałem się z sowieckim MP40 który udawał głośnik.

Re: O polskich tranzystorach.

: ndz, 13 listopada 2016, 19:40
autor: tradytor

Re: O polskich tranzystorach.

: sob, 7 kwietnia 2018, 00:37
autor: Alek
Ja stałem się szczęśliwym posiadaczem tego, co w załącznikach. Tranzystor z pliku tm i tm_a zdaje się być sprawny. Jest to tranzystor germanowy pnp, co się zgadza z tym, co ktoś na nim był łaskaw wydrapać. Wyglądem i gabarytami podobny do TM10:
http://www.retrodekan.eu/Muzeum/TM10.jpg

Średnica ta sama(18mm), podobnie jak wysokość szerszej części (6 mm).Wysokość inna. U mnie 25 mm, w TM10 rysunek mówi, że 30 mm. Doprowadzenia z plecionki miedzianej, jak w diodach DMG. Numer na czerwono "18".

Bardziej zagadkowy jest tranzystor z plików coto i coto1. Ma numer na czerwono, jest tranzystorem germanowym pnp. Toczony w mosiądzu.
Najmniejszy element podobny obudową do TK60S w kolekcji Waldka D.

Elementy te są po kimś, kto pracował w IPPT PAN.

Re: O polskich tranzystorach.

: sob, 7 kwietnia 2018, 18:57
autor: Waldemar D.
Gratuluję pięknych okazów! No i cieszę się, że trafiły w dobre ręce.

Re: O polskich tranzystorach.

: śr, 13 lutego 2019, 16:17
autor: Qann
Witam !
Dokładam zagadkę. Dioda krzemowa; oznaczona BY 10/0,5; w kultowym kolorze półprzewodników germanowych; oznaczona literami "DZL" w kółku.
Co do koloru nie ma wątpliwości. Diody DMG1 zdradają pochodzenie. DMG są akurat z końca lat świetności germanu (9L - listopad 1967 rok).
Zagadka brzmi: co oznacza "DZL"?
- Hipoteza: dział TEWY rozpracowujący technologię krzemowych diod mocy.
Pozdrawiam Sznowne Forum
Qann
Obrazek
Obrazek
http://qann.wikidot.com/dzl

Re: O polskich tranzystorach.

: pt, 15 lutego 2019, 12:32
autor: TELEWIZOREK52
A czy to jest wyrób Tewy ?

Re: O polskich tranzystorach.

: sob, 16 lutego 2019, 13:50
autor: andy33
Prawdopodobnie jest to dioda BY 10/05 PZL http://www.pwl.mikrokontroler.pl/polprz ... y10_05.htm

Re: O polskich tranzystorach.

: czw, 21 lutego 2019, 21:19
autor: Qann
Dziękuję za podpowiedź. U Alka logo jest uszkodzone. Na mojej diodzie widać wyraźnie "DZL"
D - to będzie Dział, Z - Zamiejscowy(?), L - LAMINA. Piaseczno to już zamiejsce ;)
Prawdopodobnie cały dział został przeniesieny, lub podporządkowany. Farba, jak widać, została.
Może ktoś wie więcej - LAMINA została w Piasecznie jako Lamina Semiconductors International.
Pozdrawiam Qann

Re: O polskich tranzystorach.

: czw, 1 września 2022, 23:32
autor: sztyga20
Dawno nie było mnie na forum, wybaczcie jak ktoś już o to pytał ale czemu strona Jasia o tranzystorach nie działa?

Re: O polskich tranzystorach.

: pt, 2 września 2022, 11:07
autor: Einherjer
Nie wiem na pewno, ale strona Jasia stała na serwerze należącym do Politechniki Gdańskiej a jej autor zapewne przeszedł na emeryturę.

Re: O polskich tranzystorach.

: pt, 2 września 2022, 12:00
autor: sztyga20
Wielka szkoda że ta witryna znikła z sieci, kiedyś ecclab, teraz Tg3A...:( ma ktoś może zarchiwizowaną wersję? A może ma ktoś kontakt z autorem i dałoby się wrzucić na nasz serwer?