Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Mirabelka pisze:W związku z dużym zainteresowaniem, jakie wywołało to radio, postanowiłem ujawnić kilka istotnych faktów. Byłem właścicielem tego radia. Sprzedałem je na licytacji za 409zł. Nie jestem szczególnym pasjonatem Pioniera, dlatego bez oporów postanowiłem się go pozbyć. Po fakcie dowiedziałem się, że to unikat. Obudowa radia to prawdopodobnie protoplasta obudowy bakelitowej produkowanej później w setkach tysięcy sztuk. Maile z tą informacją, jak i propozycjami odkupienia radia za cenę kilkaset zł większą od wylicytowanej dostałem zaraz (niestety ) po zakończeniu licytacji. Jeśli jest to ta obudowa to chciałem dodać kilka istotnych szczegółów, które mogą przydać się pasjonatom Pioniera.
Radio kupiłem w Warszawie wraz z zestawem innych części do Pioniera. W obudowie było chassis Pioniera z kwadratowymi kubkami filtrów od Agi. Chassis nr 012545 zatrzymałem dla siebie, a do obudowy włożyłem niepotrzebne mi chassis Mazura.
Obudowa była wykonana bardzo solidnie. Miała idealnie spasowane elementy. Wykonana była przy użyciu profesjonalnych narzędzi (frezarki i piły tarczowe) Świadczyły o tym ślady pozostawione w drewnie. Całość sklejona klejem kostnym. Na obudowie nie było żadnych naklejek i stempli.

Na niepublikowanych, załączonych zdjęciach widać jak wyglądało to radio pierwotnie.

p1.jpg

p5.jpg

p2.jpg

Na zdjęciach widać ingerencję w okolicy głośnika (różne śruby na desce głośnika). Wygięte "zetki". Wsuwki oprawek żarówek nie trzymały się na zetkach i wisiały luzem. Czy tak by zrobiono w fabryce? Ze względu na te detale nie jestem do końca przekonany, że to chassis było tam od początku. A może się mylę.

p4.jpg

p3.jpg

Powyższe fakty poddaję pod ocenę znawcom Pionierów, może do czegoś się przydadzą.

staku pisze:Koledzy, czy niezależnie od wersji, każde pionierowe chassis pasuje do każdego rodzaju skrzynki? Oczywiście chodzi mi o Pioniery z zegarową skalą.

jacekk pisze:

lrafal pisze:Albo były tam fabrycznie jakieś dystanse,

Być może między gałkami a obudową były filcowe krążki. Bardzo sporadycznie można je spotkać (mam jeden czy dwa egzemplarze Pioniera z takimi krążkami), bo chyba nikt sobie głowy nimi nie zawracał przy ponownym montażu po np. naprawie albo był to jakiś dodatek stosowany przez pewne okresy czasu.