Strona 25 z 34
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: pt, 9 września 2016, 23:56
autor: jacekk
bartek1025 pisze:A to całkiem bakelitowe to nie najnowszy typ?
Pozdrawiam!
Na zdjęciu wyglądało jak ze stalową tulejką, zresztą, mniejsza z tym. Ten drugi elektrolit na 101% to jest czyjaś radosna twórczość, inny układ na chassis miały dopiero wersje z poziomą skalą.
Istnieje opcja że jest to po prostu składak, albo czyjaś, nieudana "naprawa" W dawnych czasach

można było kupić poszczególne elementy, najczęściej w jakiś sposób wybrakowane czyli odrzuty z produkcji i poskładać z nich mniej lub bardziej udane radyjko. Nawet kiedyś znalazłem w którymś MT cały cykl na temat samodzielnego montażu takiego odbiornika z instrukcją krok po kroku jak to zrobić.
Z takim podziurawionym chassis, bo w końcu tam otworu nigdy nie było, zostaje podłożyć pod ten elektrolit podkładkę izolacyjną i podłączyć to wszystko tak jak być powinno.
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 10 września 2016, 00:08
autor: bartek1025
Miało być w poprzednim poście ale nie poszło po cytacie, więc daję teraz z wrzuconymi kopiami oryginałów w załączniku. Kol. Romanradio prezentował już taki odbiornik z drugim kondensatorem, w tym wątku, na stronie 3. To kopie zdjęć:
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 10 września 2016, 10:09
autor: romanradio
Witam zainteresowanych-przywołany niejako do tablicy.
Były 2 odmiany Pioniera U,jeden (starszy) jak typuję z 1952r bo z agregatem mającym od góry szerokie wstawki bakelitowe Obydwa nie miały w minusie elka 50uF/12-15V,schemat pokazany przez kol Bartka jest ok.Jedna z odmian miała układ "antyprzydżwiękowy" zrobiony w s1 lampy UBL21,był to rezystor + smolak chyba 0,5 uF.Na foto spodu chassis kolegi Bartka widzimy-patrzac od lewej.Kondensator 10nF/500V wpięty m/anodę a kat. UY1N.Tego należy bezwzględnie wywalić zakładając nowy KSE 10nF(22nF) na napięcie 630 lub 1000V.Nastepny kondensator to mniejszy gabarytowo 5,1(10nF?) nF wpięty m/anodę a s2 UBL21.Zwykle jest pod spodem chassis ale bywa także bezpośrednio na uzwojeniu anodowym tr.głośnikowego.Ciekawostka,często w Pionierkach wystawianych jako oryginalne na co sprzedający gotów się przysiąc na głowę swojej babki (której nie miał)

mamy takie zdublowane kondensatory 5,1nF (10nF) pod spodem i na trafku.Następnym w prawo kondensatorem jest sprzęgający anoda UCH21-s1 UBL.Ma na bank upływność więc do wymiany.Styroflex KSE wpięty w ukł regulacji siły głosu dobrze byłoby owinąć blaszką mosiężną i umasić.Potencjometr nie oryginał,ale jak najbardziej ok.Co do sprawy 2 oddzielnych elek 32 uF/350V.W moim chassis są na 202%,kol J. oryginalne Chassis nie było przerabiane,bo i po co.Kondensatory sa w niższych obudowaćh i większej średnicy,chyba takie same jak w or.Stolica.Gdyby ktoś zawział się,aby wypiłować taki otwór dużej fi to od razu połamałby sterczący obok rezystor drutowy sekcyjny,a na blasze chassis byłoby widać ślady ingerencji.Może ktoś z kolegów ma taką wersję Pioniera?,bo jak na razie sa tu i teraz 2 (ze znakiem zapytania).Kocham Pionierki właśnie ze względu na różne zagadki co do konstrukcji modeli
pozdrawiam/ Roman
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 10 września 2016, 13:15
autor: krzysztof310
Od jakiego Pioniera to są części?
Dodając, że jest skonstruowany na lampach: 3S4T, 1S5T, 1R5T i nieczytelne symbole na lampie ..4T.
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 10 września 2016, 13:38
autor: jacekk
Pionier B2 najprawdopodobniej. I to całkiem ładny na dodatek.
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 10 września 2016, 13:42
autor: bartek1025
krzysztof310 pisze:Od jakiego Pioniera to są części?
Typowy bateryjny Pionierek. Jeżeli skala jest oryginalna to wyprodukowany między 1953 a 1956 bo ma Stalinogród. Możliwe że precyzyjniej umiejscowi go w czasie ktoś znający się lepiej niż ja, po kole kondensatora czy kubkach p.cz.
romanradio pisze:Na foto spodu chassis kolegi Bartka widzimy-patrzac od lewej.Kondensator 10nF/500V wpięty m/anodę a kat. UY1N.Tego należy bezwzględnie wywalić zakładając nowy KSE 10nF(22nF) na napięcie 630 lub 1000V.
Na razie zostanie. Póki co działa tak samo dobrze jak wlutowany do testu styroflex na 250V. Jak wygrzebę z gratów coś odpowiedniego to wtedy wymienię.
romanradio pisze:Następnym w prawo kondensatorem jest sprzęgający anoda UCH21-s1 UBL.Ma na bank upływność więc do wymiany.
Wymiana nie wpłynęła w jakikolwiek sposób na odbiór.
Pozdrawiam.
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 10 września 2016, 14:04
autor: TELEWIZOREK52
bartek1025 pisze:romanradio napisał(a):
Następnym w prawo kondensatorem jest sprzęgający anoda UCH21-s1 UBL.Ma na bank upływność więc do wymiany.
Wymiana nie wpłynęła w jakikolwiek sposób na odbiór.
Ale wpłynęła na żywot UBL21.
bartek1025 pisze:romanradio napisał(a):
Na foto spodu chassis kolegi Bartka widzimy-patrzac od lewej.Kondensator 10nF/500V wpięty m/anodę a kat. UY1N.Tego należy bezwzględnie wywalić zakładając nowy KSE 10nF(22nF) na napięcie 630 lub 1000V.
Na razie zostanie. Póki co działa tak samo dobrze jak wlutowany do testu styroflex na 250V. Jak wygrzebę z gratów coś odpowiedniego to wtedy wymienię.
A to może być już za późno. Tydzień temu robiłem Pionierka, czułem że już kipi, nie zdążyłem włączyć lutownicy i jak pierdykło !

Lepiej na czas naprawy odczep go jak nie masz nowego.
Natomiast takie rozmieszczenie elektrolitów już kiedyś widziałem, z tym grubym jak w Stolicy, bodajże 16uF.
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: pn, 26 września 2016, 22:07
autor: salicjonał
Pionier 6161 z Bytomia. Gra nawet bez anteny.
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: czw, 6 października 2016, 21:48
autor: salicjonał
Pytanie do posiadaczy PIONIERA B na czerwonych lampach. Jak było z tymi otworami na kondensator ?
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: pt, 7 października 2016, 10:59
autor: romanradio
Jak to było z tymi otworami? Widać ,że są "wyrżnięte",bo wycięciem nie mozna tego nazwać.
Niżej zdjęcie oryginalnego chassis Pioniera na "czerwonych'.Na drugim zdjeciu umiejscowienie otworów w kubkach obw. pcz.To przyda się komuś kto chce przerobić zwykłe kubki.
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: pt, 7 października 2016, 13:55
autor: salicjonał
Dziękuję, Romanie !
Zastanawia mnie jeszcze czy był otwór na oś dla opornika drutowego. U mnie jest ''wychynchrany'' podobnie jak ten na elektrolit, co sugeruje, że w oryginale go nie było (?)
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 8 października 2016, 08:22
autor: krzysztof310
Proszę mnie uświadomić co to za lampy czerwone i czemu to służyło?
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 8 października 2016, 09:59
autor: romanradio
Zastanawia mnie jeszcze czy był otwór na oś dla opornika drutowego. U mnie jest ''wychynchrany'' podobnie jak ten na elektrolit, co sugeruje, że w oryginale go nie było (?)[/quote]
Na oryginalnym chassis jest!
To takie samo chassis jak do Pioniera z samego początku lat 50-tych z zafelcowanymi od spodu alu. kubkami filtrów pcz.i owalnym otworem obok podstawki lampy prostowniczej.Jedyna różnica to nabita po numerze xxx xxx litera B.Numeracja tego niezwykle rzadkiego modelu na bateryjnych lampach serii D (nazywanych potocznie czerwonymi) zaczyna się od 100 000
pozdrawiam wszystkich
Roman
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 8 października 2016, 21:04
autor: salicjonał
Brakujące lampy to największy problem. Znajomy serwisant zaproponował zastępcze SO242,2K2, 2x 2Ż4.
Re: Radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 8 października 2016, 21:34
autor: tszczesn
krzysztof310 pisze:Proszę mnie uświadomić co to za lampy czerwone i czemu to służyło?
Po prostu określenie od koloru metalizacji na lampie - lampy bateryjne serii D z cokołem oktalowym. Pionierów na tych typach lamp było bardzo mało, większość bateryjnych Pionierów ma inne lampy - miniaturowe jak w szarotce. Określanie "czerwone lampy" jednoznacznie wskazuje na wersję Pioniera.
Zasadniczo, historycznie, określenie "czerwone lampy" odnosiło się do unowocześnionej serii lamp serii E wprowadzonych w 1937 roku przez Philipsa.