Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Piotr pisze:

Brencik pisze:http://www.youtube.com/watch?v=ipzR9bhei_o

Mam dziwne wrażenie, że wybrałeś najgorsze wykonanie of them all...

Jest puls, wyrównany dźwięk, interpretacja jest spójna i dyskretna - wiadomo o co chodzi we frazie, no i to że instrument jest plastikowy nie jest nieudolnie ukrywane

Podałem właśnie ta bo innej nie znalazłem akurat, głównie chodziło i mi o tą wizualizacje której do końca nie rozumiem gdyż nie jestem muzykiem.
Nie wiem tez co to fraza itp

Brencik pisze:Podałem właśnie ta bo innej nie znalazłem akurat, głównie chodziło i mi o tą wizualizacje której do końca nie rozumiem gdyż nie jestem muzykiem.

Z tego, co widzę, to ta wizualizacja przedstawia po prostu wysokość dźwięku w funkcji czasu. Zupełnie jak zapis nutowy, tylko zamiast umownej wartości nut odcinki są odpowiedniej długości dosłownie, a wysokość jest przedstawiona względnie, czyli bez układu odniesienia jakim jest zazwyczaj pięciolinia.
Dodatkowo kolorem tych farmazoników są oznaczone różne barwy dźwięku

Brencik pisze:Nie wiem tez co to fraza itp

Chodzi głównie o to, że w jednym przypadku odczuwasz spójność w wypowiedzi, jak w głosie dobrego spikera, a drugim razem nie wiadomo gdzie zaczyna się jedno zdanie (owa fraza, pojedyncza myśl), a gdzie kończy poprzednie, jakby ktoś się jąkał mówiąc.

Jak dla mnie absolutnym wykonawcą Bacha jest:
http://www.youtube.com/watch?v=K6wuIgSSKPg (tak, nawet on jest na youtube...)
Mój idol, umysł doskonale polifoniczny.
Z jednej strony pokazał jak perfekcyjnie można grać muzykę Bacha na fortepianie, instrumencie którego podczas komponowania tych utworów jeszcze nie było.
Z drugiej zaś strony unicestwił Bacha fortepianowego, gdyż po tym co zrobił nie można już nic dodać, gdyż albo jest się nudnym, albo pretensjonalnym, bo dorównać mu niepodobna. Zwyczajnie nie wypada więcej grać tego repertuaru, ewentualnie w razie potrzeby nastawić płytę.
Może chociaż przestać jeść warzywa?...

...Można też zwyczajnie dobrze się bawić:
http://www.youtube.com/watch?v=N2JFgfc7c70

Smutne wieści:
http://www.bbc.co.uk/news/uk-northern-ireland-12377862

Wielcy odchodzą... najgorsze jest to, że podobnych wiadomości jeszcze sporo przed Nami...

A to faktycznie smutna wiadomość
Pamiętam jak z kumplami puszczaliśmy "After The War" w auli ZSEE przy Placu Klasztornym w Bytomiu, na dopiero co wyremontowanych kolumnach Eltron 60, notorycznie palonych przez gitarzystów. Było to w czasie przygotowań nagłośnienia do studniówki. Dwadzieścia z dobrym okładem lat temu. Czas jest nieubłagany... ale muzyka pozostaje.

Eh... Wielcy odchodzą, niedługo zostanie nam tylko słuchać kolejnych Lejdi Gag albo Rihann... Gary był w zasadzie moim pierwszym idolem... Gdy jego kiedyś usłyszałem to zdałem sobie sprawę, że prócz Metalliki(która porównywalnie do Niego reprezentuje dosyć niski poziom) istnieje i inna muzyka, piękniejsza i ambitniejsza - blues... I to w zasadzie od niego zacząłem kształtować mój właściwy światopogląd muzyczny. W zasadzie wcale nie przesadzając to mój ulubiony gitarzysta bluesowy, w moim mniemaniu nawet ponad Claptonem Spoczywaj w pokoju Gary...

To akurat Moore'a musieli nam zabrać?

Pewnie w czwartek w Bielszym Odcieniu Bluesa będzie coś więcej.
Z mojego ulubionego koncertu ostał się tylko B.B.King....

No nie, czy naprawdę już tylko same złe wieści? Jeszcze pamiętam jak ryczałem po śmierci Dio...

http://www.youtube.com/watch?v=ZqSStvOigYA
Bardzo fajny kawałek.

Przeważnie poruszam się w klimatach rockowych i metalowych, ale czasem fajnie posłuchać czegoś zupełnie innego:
http://www.metacafe.com/watch/sy-617263 ... sic_video/

Ciąg dalszy, złych wieści, nie ma już wśród nas Karin Stanek....
Starsi duchem Koledzy będą znać.

Jimmy Joe...

Karin Stanek rozpoczynała swoją karierę na przeglądzie młodych talentów
w Szczecinie w 1962 roku.Na tym przeglądzie wystąpili również Czesław Wydrzycki-Niemen,
Ada Rusowicz,Michaj Burano,Katarzyna Sobczyk,Helena Majdaniec i inni.
Takie piosenki jak Chłopiec z gitarą,Jedziemy autostopem,Motor i ja,Piosenka i uśmiech,
Katarzyna,O Jimmy Joe,Nie bądż taki szybki Bill, były przebojami lat 60 tych.
Przez kilka lat występowała z zespołem Czerwono Czarni,później wyjechała do Austrii.
W bardzo znacznym stopniu przyczyniła się do powstania polskiego Rock End Roll,
aby nie drażnić ówczesnych władz posługiwano się nazwą polski Bigbeat.
Karin Stanek pochodziła z Bytomia.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Festiwal_M ... ent%C3%B3w

krzem3

Na dzisiejszą pogodę:
http://www.youtube.com/watch?v=ytQLA77X6Qw