Strona 22 z 22

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: sob, 15 stycznia 2011, 15:30
autor: VacuumVoodoo
Prawdopodobienstwo ze sie przerazisz jest spore.
Szumy solo sa glosne poniewaz jest to sygnal stochastyczny z ktorego mozg nie jest w stanie nic sensownego wylowic.
W towarzystwie sygnalu zrozumialego dla mozgu o poziomie jakies 4-6db wyzszym od szumow tenze mozg natychmiast odfiltrowuje szumy. Drobna poprawka: niektore mozgi pewnych rodzajow muzyki nie odrozniaja od szumow. Usterka genetyczna zwykle poglebiajaca sie z wiekiem mozgu.

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: pt, 21 stycznia 2011, 22:23
autor: Recon
W sumie mógłbym tego posta tu nie pisać, ale dla wahających się nad zakupem głośnika 8-calowego:

Otóż dziś w przypływie niekrytej ciekawości :twisted: (jak to gra z gitarą i preampem ??!!), postanowiłem podpiąć końcówkę pod mojego preampa i gitarę oczywiście, jako, że moje 'kolumienki' od razu odpadają postanowiłem, że użyję głośnika - Blue Marvel 8-cali, chyba 15W mocy. Z założenia byłem nastawiony na niezbyt przyjemne wrażenia, no ale:

Nie było tak źle, dźwięk(o ile nie za głośny) był czysty i do zaakceptowania, to co mnie najbardziej i najmilej zaskoczyło było to, że przy rozkręconej gitarze stosunek szumy/głośność był na prawdę zadowalający tzn jeśli głośność szumów jest liniową funkcją głośności końcówki to jest na prawdę b.przyjemnie, kiedyś miałem większe brumy pod tranzystorowym fenderem 100w).

No ale pomijając te kwestie, to tak jak to zakładałem i ludzie na naszym forum niejednokrotnie pisali już:

Pod Głośnikiem 8-calowym, jaki by nie był, cały potencjał lampowy widocznie się marnuje, dźwięk jest może w 20% 'z lampy' reszta to zwykły tranzystor(aczkolwiek brzmiący przyjemnie) po prostu nie czuć w żadnym stopniu tej kompresji i mocy przede wszystkim.


No ale przynajmniej wiem, że jak zrobię kolumnę to sąsiedzi zza płota mnie z domu wywiozą :twisted: bo jeśli teraz brzmi na tej 'pierdziawce' tak fajnie to przy kolumnie ... :roll:

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: pt, 21 stycznia 2011, 22:55
autor: VacuumVoodoo
Gratuluje! Odkryles wlasnie ta zyciowa sytuacje w ktorej 8 cali kontra 12 naprawde ma wielkie znaczenie.

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: pt, 21 stycznia 2011, 23:10
autor: Recon
Dane mi było słyszeć i ogrywać lampę na paczkach 4x12" no i różnica jest jaka jest - czyli kolosalna :P ale dźwięk jest ładny już teraz, no tylko dławi się ten głośnik na przesterach gęstszych. Z całego tego badania najbardziej mnie cieszy to, że końcówka jest sprawna i działa jak trzeba :D Dziękuję wszystkim forumowiczom zaangażowanym w pomoc w budowie, a szczególnie Tobie, za podsunięcie pomysłu z mosfetem :) może wykorzystam ten patent na mody w dalszych tworach 8) Co do samego mosfetu po 40min grania na oczywiście stosunkowo niskim wysterowaniu leciutko daje się czuć jego ciepło :wink:

Teraz tylko trochę kosmetyki i projekt mogę uznać za (po ciężkich mękach :P ) zakończony :!: jak już wszystko zrobię to zamieszczę zdjęcia;)

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: sob, 5 lutego 2011, 15:25
autor: Recon
Witam, odświeżam temat: dziś przez około godzinę testowałem i ogrywałem końcówkę wraz z preampem na głośniku z prawdziwego zdarzenia, otóż zakupiłem (na razie 1 z 2) głośnik eminence legend V12 120W. Co do dźwięku to nie ma za bardzo co się rozpisywać, wystarczy, że powiem, że nigdy nie grałem jeszcze na czymś tak zaj*&@()*@) a gram już z tego co pamiętam 9-10lat. Próbka x-88r którą nagrałem wcześniej i prezentowałem jest po prostu marna i bardzo uboga w porównaniu do tego co dziś usłyszałem z tego bydlęcego głośnika :twisted: przesteru faktycznie przybyło, nawet na kanale crunch można ukręcić coć a la łagodniejszy metal.

Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że to i tak nie wszystko bo głośnik był bez obudowy, a dla uzyskania większej ilości basu zamykałem go częściowo w tekturowym pudełku, przy kolumnach na pewno będzie jeszcze więcej pozytywnych odczuć 8)

Teraz co do końcówki: Tranzystor mimo tej godzinnej pracy, na dosyć wysokiej głośności(dotarłem do 40 stopni) nie zagrzał się bardziej niż te 37 stopni, lampki grzeją się jak grzały, czyli na dosyć przyzwoitym poziomie :wink: No i generalnie, może to i hajgejn ale końcówka kolosalnie zmieniła, a raczej 'umocarniła' brzmienie :twisted:

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: sob, 5 lutego 2011, 15:28
autor: painlust
Pewnie nie wiesz, ale głosnika gitarowego nie napedza się bez obudowy...

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: sob, 5 lutego 2011, 15:33
autor: Kazimierz
Na pewno ?
Recon pisze: Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że to i tak nie wszystko bo głośnik był bez obudowy...

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: sob, 5 lutego 2011, 15:40
autor: Recon
Tak jak Kazimierz zacytował, zdaję sobie z tego sprawę, no chyba, że chodzi o jakieś przeciwwskazania natury technicznej, tzn, że to niezdrowe dla głośnika, w każdym razie gdzieś widziałem filmik albo zdjęcie jak ktoś testuje głośnik bez obudowy i wydawało mi się to niegroźne

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: sob, 5 lutego 2011, 15:47
autor: Krzysiek16
Występuje zjawisko zwarcia akustycznego, napewno nie będzie niskich tonów.

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: sob, 5 lutego 2011, 15:49
autor: Recon
No właśnie, dlatego zamknąłem go w kartonowym pudle by wytworzyć trochę sztucznych basów :mrgreen:

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon

: sob, 24 marca 2012, 16:38
autor: painlust
Recon, mógłbyś zamieścić pełen schemat tej swojej końcówki? Jakie Raa masz na wyjściowym?