Strona 21 z 22
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 21:27
autor: VacuumVoodoo
Nie macaj MOSFETa tylko mierz napiecia. Nie jezykiem tylko miernikiem.
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 21:29
autor: Recon
Macam po wyłączeniu z sieci i odczekaniu 10sek

a co do napięć przy diodzie 75V na jałowym z 592V spadło napięcie do 509V

zaraz zrobie testy do ilu spadnie przy lekkim wysterowaniu.
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 21:56
autor: VacuumVoodoo
A po tych sekundach elektrolity sa napewno rozladowane?
Ja juz sie calkiem pogubilem w tych twoich tarnsformatorach i pomiarach. Jakie masz obecnie napiecie wtorne na uzwojeniu anodowym?
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 21:57
autor: Recon
No dobra, przeprowadziłem wszelkie pomiary z zenerką na układzie, warunki:
Lekkie wysterowanie(tak żeby mi nie rozwaliło 30W głośnika) ale głośno.
Dioda 75V
Wyniki pomiarów
Jałowe 510V
Anodowe 480V
Napięcie biasu: 52.7V
Zmierzony prąd: 30mA
Tranzystor: Obudowa już nie jest lodowata, teraz jest lekko poniżej pokojowej(po jakiś 5min testów i ustawiania biasu)
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 22:29
autor: jethrotull
Przypomnij jeszcze raz czemu po prostu nie poprosiłeś o przewinięcie trafa na właściwe napięcie?
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 22:34
autor: Recon
Bo to strasznie dużo zabawy, a nie chciałem żeby na mojej niewiedzy ucierpiał Kaka, a tak mam upragniony rezultat

napięcie przy wyższym wysterowaniu wynosi 470V, teraz tylko trzeba kupić lampy 6l6 co by wszystko się zgadzało, no i ile to doświadczenia się zgarnęło
Aha, i nie na właściwe napięcie bo te było dobre, tylko na właściwą wydajność prądową

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 23:01
autor: VacuumVoodoo
Recon pisze:
Tranzystor: Obudowa już nie jest lodowata, teraz jest lekko poniżej pokojowej(po jakiś 5min testów i ustawiania biasu)
Zaloze sie o flaszke Dziegielowki, albo i dwie, ze temperatura obudowy MOSFETa jest wyzsza od pokojowej, chyba ze chlodzisz go aktywnie Peltierem. Czym mierzysz ta temperature? Palcem? To MOSFET moze ma troche ponizej 36C.
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 23:55
autor: Recon
Oj z pokojową temperaturą przejęzyczyłem się lekko

oczywiście temperaturą odniesienia była temperatura palca czyli 36.6 więc będzie ze 35 stopni na mosfecie, a mierzyłem dotykając śruby mocującej tranzystor bo wyłączeniu końcówki

w każdym razie jak mniemam teraz parametry pracy są już dobre prawda(no może nie jak na ruskie lampy,ale na 6l6 na pewno)?
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 23:57
autor: Marvel
Prawda. Teraz czas zacząć szukać głośnika... Bo GDS Tonsila niestety głośnikiem nie jest...
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: pt, 14 stycznia 2011, 23:59
autor: Recon
W marcu będzie kolumna 2x 12" Na eminence legends'ach, a już myślę że w przyszłym miesiącu pierwszy głośnik
EDIT:Ale gdy puszczam muzykę z kompa, przez mikser, to bardzo przyjemnie to brzmi na tych 2 kolumnach

oczywiście wiem, że inna sprawa to gitara a inna mp3
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: sob, 15 stycznia 2011, 00:05
autor: Marvel
Recon pisze:EDIT:Ale gdy puszczam muzykę z kompa, przez mikser, to bardzo przyjemnie to brzmi na tych 2 kolumnach

oczywiście wiem, że inna sprawa to gitara a inna mp3
Skoro wiesz, to po co piszesz? Ja też słucham muzyki z CD przez kolumny od wieży. I też mi się podoba. A niektóre gitary nawet bardzo.
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: sob, 15 stycznia 2011, 00:26
autor: Recon
Oj, miałem na myśli, że puszczam muzykę z komputera przez mikser i potem w końcówkę z kolumnami

Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: sob, 15 stycznia 2011, 14:55
autor: Recon
Dziś zrobiłem trochę pożądniejsze testy - na dwóch 30W kolumnach Unitry, końcówka grała ok 10min na dosyć dużej mocy - potencjometr na ok 30%-40%(zwykle na 5% się zatrzymywałem). I tak:
Tranzystor wreszcie ma temp lekko większą od 36,6stC
Lampy mocy się grzeją tak, że ciężko mi było je trzymać bez szmatki, aczkolwiek 'czubki' były ledwo ciepłe, z tego co kolega Marvel wcześniej pisał, to chyba normalne, zwłaszcza, że te lampy mają niezłą szkołę życia na 470V(250V wg not powinny mieć)
Dodatkowo nadal unosi się nad nimi leki smrodek spalenizny, ale to mam nadzieję spowodowane tym, że mają ponad 40lat i wszystkie osadziki się spalają itp.
Ciekawą obserwacją było też to, że nie ma żadnych szumów, nawet jakbym chciał wysilić ucho to nie dał bym rady wychwycić chyba. No ale to tylko przy mp3, zobaczymy co będzie przy preampie jak już zrobię kolumnę
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: sob, 15 stycznia 2011, 15:04
autor: Krzysiek16
Jak podłączysz przedwzmacniacz to nagle wszystko zacznie szumieć

A to, że lampy mocy grzeją się jak szalone i pachną "charakterystycznie" to normalne.
Re: Końcówka mocy - Mesa by Recon
: sob, 15 stycznia 2011, 15:06
autor: Recon
Spodziewam się, że leciutkie szumy z preampa na kanale lead zostaną wzmocnione razem z całym dźwiękiem

ale mam nadzieję, że się nie przerażę
