Strona 3 z 5
Re: relacje z budowy WRAKA.
: śr, 9 stycznia 2008, 13:17
autor: METALOWIEC
instalację mam miedzianą

jednakże lepiej to to pracuje, gdy wzmacniacz ma uziemione chassis do bolca a oscyl nie, a zamiast tego masy połączone krokodylkiem sondy. Wstępnie obadałem wzmacniacz i wiele dziwnych rzeczy zobaczyłem... niestety nie mogę dokonać konkretniejszych pomiarów, bo nie mam w domu żadnych narzędzi, a jestem chory i nie moge sobie przynieść

Dodatkowo nie posiadam generatora, a to, co generuje komputer jest po prostu żenujące... ;(
Re: relacje z budowy WRAKA.
: pt, 11 stycznia 2008, 20:55
autor: Zibi
Widzę, że koledzy odkryli pętlę masy, tylko nie zdają sobie z tego sprawy.

Re: relacje z budowy WRAKA.
: sob, 12 stycznia 2008, 12:03
autor: fresostrowiec
Zibi pisze:Widzę, że koledzy odkryli pętlę masy, tylko nie zdają sobie z tego sprawy.

kto nie zdaje ten nie zdaje sobie sprawy...
Re: relacje z budowy WRAKA.
: sob, 12 stycznia 2008, 22:19
autor: METALOWIEC
w zasadzie to dość ciekawe zagadnienie, lecz nieco kłopotliwe jest kombinowanie za kazdym razem z podłączeniem urządzeń pomiarowych i urządzenia badanego tak, aby nie było tych pętli

Re: relacje z budowy WRAKA.
: ndz, 13 stycznia 2008, 00:32
autor: Zibi
Wszystko trzeba robić z głową. Chwila zastanowienia może uchronić przed traceniem czasu na "pomiary", które z przewodów pomiarowych robią pętlę zbierającą zakłócenia.
Re: relacje z budowy WRAKA.
: pt, 18 kwietnia 2008, 22:33
autor: METALOWIEC
Witam po przerwie!! Na początek ponarzekam trochę: siedziałem w domu prezz dwa tygodnie z powodu choroby. Szału można dostać

Ale każdy kij ma dwa końce. Wziąłem się wreszcie za ten wzmacniacz. Poprzednich perypetii nie opisywałem jeszcze, więc zrobię to teraz nieco uogólniając. Otóż po pierwsze wzmacniacz był straszliwie czuły na wszelkiego rodzaju syfy z eteru. Dodatkowo korektor graficzny umiejscowiony między pierwszym a drugim stopniem zbierał niesamowite ilości zakłóceń i był przyczyną wielu wzbudzeń. Jakby tego było mało miałem problemy z odwracaczem fazy. Paskudził on brzmienie tak, że nie potrafię tego nawet opisać. Zanim jeszcze lampy mocy zaczęły obcinać wierzchołki sygnału, ten z czyściutkiego sinusa, jaki był podawany robił jakiś dziwny twór kształtem nie przypominający żadnej fali. Dodatkowo na każdej z jego anod było co innego. Możecie sobie wyobrazić, jak więc wyglądał sygnał na wyjściu.... STRRRRRASZNE!!

Odwracacz fazy był na tyle nieugięty, że dopiero jak zmieniłem go na układ z dzielonym obciążeniem zaczął się zachowywać normalnie. Sam przedwzmacniacz od typowego TW różni sięzasadniczo rezystorem upływowym trzeciego stopnia, który u mnie ma "standardowo 1M oraz wejściami o różnych czułościachDługo z nim kombinowałem, stąd niezbyt estetyczne jego wnętrze póki co. Po prostu w pająku było mi najłatwiej cokolwiek zmieniać. Potrzebne było mi jedynie coś, na czym mógłbym "zawiesić" zasilacz, toteż wstawiłem tymczasem owe listwy z laminatu. Teraz jak będę miał trochę kasy ( i czasu, bo wracam do szkoły w poniedziałek

) To wyśmigam do niego jakąś cywilizowaną płytkę, albo coś w tym stylu, oraz koniecznie obudowę

Póki co zamieszczam aktualne zdjęcia

JEst jeszcze oscylogram przedstawiający wyjście wzmacniacza przy potencjometrze GAIN w pozycji wyciszonej. Pewien brum jeszcze jest, ale mam nadzieję, że prędzej czy później uda mi się z nim uporać. Czułość oscyloskopu 50mV/dz podstawa 10ms/dz.
Re: relacje z budowy WRAKA.
: pt, 18 kwietnia 2008, 22:35
autor: METALOWIEC
Ciąg dalszy fotek:
Re: relacje z budowy WRAKA.
: sob, 19 kwietnia 2008, 10:57
autor: jethrotull
Z zewnątrz wygląda bardzo ładnie (chociaż, przyganiał kocioł garnkowi, linia łącząca lampy mocy nie jest chyba równoległa do krawędzi chassis tylko ciut przechylona?). Mam nadzieję, że uda Ci się spacyfikowac ten wzmacniacz.
Mam wątpliwości, czy fakt, że odwracacz fazy obcinał sinusa na pewno jest zjawiskiem niepożądanym. Przecież to jest gitarowiec, ma przesterowywać.
Re: relacje z budowy WRAKA.
: sob, 19 kwietnia 2008, 11:43
autor: METALOWIEC
jethrotull pisze:linia łącząca lampy mocy nie jest chyba równoległa do krawędzi chassis tylko ciut przechylona?
Nie, po prostu jedna lampa trochę się przechyliła
jethrotull pisze:Mam nadzieję, że uda Ci się spacyfikowac ten wzmacniacz.
Ja, z oczywistych względów, również
jethrotull pisze:Mam wątpliwości, czy fakt, że odwracacz fazy obcinał sinusa na pewno jest zjawiskiem niepożądanym. Przecież to jest gitarowiec, ma przesterowywać.
Wiesz, co innego obcinanie, a co innego niesymetryczne "obrabianie" wierzchołków, każdego w inny sposób przez jedną triodę, a przez drugą jeszcze inaczej.
Re: relacje z budowy WRAKA.
: sob, 19 kwietnia 2008, 12:43
autor: jethrotull
A co, myślisz, ze symetryczne obcinanie daje lepszy dźwięk od niesymetrycznego?
Re: relacje z budowy WRAKA.
: sob, 19 kwietnia 2008, 15:47
autor: METALOWIEC
jethrotull pisze:A co, myślisz, ze symetryczne obcinanie daje lepszy dźwięk od niesymetrycznego?
nie to dobre co dobre, tylko co kto lubi. Mnie brzmienie fali o bliżej nieokreślonych kształtach nie odpowiadało i tyle
Poniżej zamieszczam aktualny schemat wzmacniacza

Oczywiście zapraszam do komentowania i oceny

Re: relacje z budowy WRAKA.
: ndz, 20 kwietnia 2008, 13:29
autor: METALOWIEC
Czemu taki brak zainteresowania ?

Re: relacje z budowy WRAKA.
: ndz, 20 kwietnia 2008, 19:58
autor: Turgon
No bo co tu komentować

Estetycznie i jak trzeba, a brzmienia to raczej nie posłuchamy

Re: relacje z budowy WRAKA.
: ndz, 20 kwietnia 2008, 20:19
autor: METALOWIEC
ale może jakieś uwagi odnośnie schematu?

Re: relacje z budowy WRAKA.
: ndz, 20 kwietnia 2008, 20:39
autor: KaW
1-miedzy masą a przewodem 16 ohmów zapiąć trzeba jakiś opornik -np.: 680 ohmów .Taki ochronny przeciwko przepięciom.
a te 100 Ohmów usunąć.Zawsze przyjdzie cheć przełączania na dużym sygnale co może spowodowac przepięcia.
2-dla lamp V3,4 brak możliwości wyrównania prądów anodowych -sztywna polaryzacja S1.
3-ujemne napięcie ma chyba za dużą stałą czasową -oporniki 100 k ohmów -trochę to za duże wartośći .
4-siatki drugie przez 1kohm ? -sprawdzić muszę-czy Rosjanie coś takiego robią .
Jeżeli siatka S2 jest ograniczana do jakiejś wartości prądu -to tak jak by miała moc oglądać przez szybkę -działa dla małych sygnałow dobrze -a dla dużych się blokuje.
5-brakuje mi tez pojemności blokujących uzwojenia anodowe /PP/-chyba parę nano na 680V.Zapięte równolegle do uzwojeń pierwotnych .Ograniczyc pasmo od góry -i tak się tego nie słyszy.Popatrzeć jak to robią inni -na starych schematach .
W przeciwnym razie jakies przepięcia wyładują się w środku transf.
pozdr.