Strona 3 z 8

: pn, 27 sierpnia 2007, 18:00
autor: painlust
Naked_Raygun pisze:
painlust pisze:Nie potrzeba tu napięć 2x350V.
Byłbym wdzięczny gdybyś mógł coś więcej napisać.
painlust pisze: Jeśli nie znasz budowy zasilacza to ja czarno widze tę kopie SLO. To się pewnie skończy na powązkach.
Bardzo mozliwe, że się tak skończy, nie twierdzę że nie:) Fakt nie znam się ale byłbym wdzięczny za wszelką pomoc tudzież ukierunkowanie na pewne aspekty. Na ile mi dziennie czasu pozwala na tyle staram się czegoś nauczyć, nie zależy mi tylko na tym aby ktoś mi podawał gotowe recepty na jednego wzmaka itp. Staram się zrozumieć elektronikę we własnym zakresie bo gdy dane mi bylo jej się uczyć, to jej nie znosiłem (choroba wieku młodzieńczego:) ) a od jakiegoś czasu zafascynowała mnie dość mocno.

wy młodzi chcielibyście mieć wiele rzeczy "chop siup" zaraz ,często bez zrozumienia czegokolwiek dogłębnie. Ja sam jestem technikiem elektronikiem z wykształcenia i zanim popełniłem pierwszy swój wzmacniacz czytałem o wzmacniaczach lampowych na necie trzy miesiące, a i tak wzmacniacz (słowo niecenzuralne usunięte przez administratora :shock: :oops: :cry: :!:) . Niech ci to da do myslenia.

: pn, 27 sierpnia 2007, 18:55
autor: Pyra
Poszukaj jak wygląda mostek krzemowy Graetz'a a zrozumiesz.. dlaczego Ci wystarczy jedno uzwojenie.

Aha możesz wykorzystać tylko tyle napięć, żeby ich suma wynosiła 350V więc nie ma siły na 2x350V. Może to być np: 250V i 100V

Pozrdawiam

: pn, 27 sierpnia 2007, 19:02
autor: megabit
Pyra pisze:Może to być np: 250V i 100V

Pozrdawiam
Byle oba miały wymaganą obciążalność prądową taką jaką potrzebuje układ

: pn, 27 sierpnia 2007, 19:13
autor: painlust
jemu te 50V potrzebna na bias, a wiadomo, ze można go z anodowego wyciągnąć.

: pn, 27 sierpnia 2007, 19:23
autor: megabit
painlust pisze:jemu te 50V potrzebna na bias, a wiadomo, ze można go z anodowego wyciągnąć.
:arrow: painlust

Jeśli już na tematyke biasu przeszliśmy to w swoim projekcie bede miał wieloobrotowca do regulacji. Czy musi być to wieloobrotowiec o jakieś wyższej mocy? Kupiłem jednego, ale jakiś mały mi sie wydaje... ma 0,25W :roll:

: pn, 27 sierpnia 2007, 19:30
autor: painlust
może być. Przecież tam płynie znikomy prąd.

: pn, 27 sierpnia 2007, 19:51
autor: megabit
Dzieki

No w sumie tak, ale napięcie już nie takie bardzo niskie

W każdym razie dzieki za rozwwianie wątpliwości

: wt, 28 sierpnia 2007, 10:44
autor: Naked_Raygun
Witam!!

Po prostu źle zrozumiałem to co napisał Zibi, bo tak jak wcześniej pisałem domyślałem się że można wykorzystać jedno napięcie anodowe (zakładając,że przynajmniej jedno musi mieć 350V). Wolałem jednak zapytać, czy da się uzyskać w ten sposób potrzebne napięcia.
Czytanie książek itp. (przynajmniej w moim przypadku) nie zawsze kończy się zrozumieniem wszystkiego, nie zawsze też jestem w stanie powiązać teorię z praktyką jak to miało właśnie wtym przypadku miejsce. Stuknąłem się wczoraj w czoło, bo o pełnookresowym prostowniku z użyciem mostka graetza czytałem już nie raz w tej czy innej książce. Niestety przyswajanie zbyt dużej ilości wiedzy teoretycznej na raz bez praktycznego zastosowania w moim przypadku najczęsciej tak się kończy dlatego też próbuję coś poskładać i przy tym zrozumieć zasadę działania i pewne zależności zachodzące w danym układzie. Jestem przekonany w 100% i w pełni świadomy, że od poskładania pieca do jego poprawnego zadziałania minie dużo czasu i że na pewno coś się "spierdoli" po drodze!
Nie zależy mi na tym, żeby było "chop siup" a że nie raz zadaję może trochę zbyt głupie pytania to już co innego. :wink:

Wracając do tematu, to czy stosując mostek graetza w układzie SLO100, trzeba wprowadzić jakieś zmiany w filtracji zasilacza??

Jeżeli chodzi o napięcie dla bias-u to wiem, ze można z anodowego wyciągnąć, tak jak chociażby jest to zrobione w 100W JCM800.

: wt, 28 sierpnia 2007, 10:51
autor: jethrotull
Jestem przekonany w 100% i w pełni świadomy, że od poskładania pieca do jego poprawnego zadziałania minie dużo czasu i że na pewno coś się "spierdoli" po drodze!
Nie zależy mi na tym, żeby było "chop siup" a że nie raz zadaję może trochę zbyt głupie pytania to już co innego. :wink:
Niestety, obawiam się mocno, że wcale nie jestes świadomy na co się porywasz. Wybranie SLO jako pierwszej konstrukcji lampowej jest bardzo złym i potencjalnie niebezpiecznym pomysłem. Utopisz mnóstwo czasu i pieniędzy w czymś, co dla większości z nas, nawet tych którzy już mają spore doświadczenie, byłoby znacznym wyzwaniem. Naprawdę dużo lepiej będzie spróbować na początek czegoś łatwiejszego.

Pozdrawiam.

: wt, 28 sierpnia 2007, 11:08
autor: Naked_Raygun
Wiem, że nie jest to łatwy układ, czytałem wiele postów na róznych forach a propo tego wzmaka i wiem, że jest dużo problemów po drodze aczkolwiek uważam, że warto spróbować, jak nie wyjdzie - trudno, wezmę się za coś łatwiejszego a do SLO wrócę jak zdobędę większe doświadczenie aczkolwiek uważam, że warto spróbować (niestety jestem upartym człowiekiem :) ), najdroższe części całego przedsięwzięcia mam więc finansowo nie przewiduję bankructwa póki co:) Czas oczywiście, ale może właśnie na tyle go starczy żeby pojąć wiele zagadnień w teorii i w praktyce.

: wt, 28 sierpnia 2007, 11:09
autor: jethrotull
Moim zdaniem nie warto próbować, painlust dobrze Ci mówi, a on zęby zjadł na gitarowcach, ale zrobisz jak zechcesz. Tak czy owak życzę powodzenia.

: wt, 4 września 2007, 02:46
autor: Naked_Raygun
Witam,

mam prośbę, czy moglibyście mi doradzić czy dobrze rozrysowałem schemat zasilacza pod mój transformator?? Poniżej oryginał i moja wersja. Jakie macie zdanie na temat podłączenia przełącznika kanałów do żarzenia ostatniej lampy?? Generalnie spotkałem się z opiniami, że brumi a co poniektórzy twierdzą że jest ok... Próbował ktoś może w ten sposób??

Pozdrawiam

: wt, 4 września 2007, 07:29
autor: Pyra
Czy aby napewno dobrze rozrysowałeś uzwojenia na transformatorach????
Coś mi tu nie pasuje...........

: wt, 4 września 2007, 07:48
autor: painlust
trafo z tyłka narysowane. Popraw bo wstyd.

: wt, 4 września 2007, 09:22
autor: Vault_Dweller
6,3 musisz wyprostować, nie ma innej drogi. Jeśli nie masz dwóch uzwojeń, to albo dasz żarzenie prądem stałym, albo dowiniesz drugie uzwojenie. Może być cienkim drutem. Poza tym nie bardzo mi się podoba patent z prostownikiem polaryzacji. Ale być może jest poprawny, gdyż chyba Marshall coś takiego stosował z powodzeniem. Inna sprawa to wysoka rezystancja wyjściowa takiego zasilacza.