Nowe zabawki

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Post autor: Ukaniu »

Pianka jako górne zawieszenie membrany ma pewne zalety co pewnie zaraz dokładnie wyjasni Piotr. Moje ulubione głośniki AR 18J mają zawieszenie piankowe i to nie przypadkowo :-)
Przetworniki Tonsila wyglądają solidnie ale jak wygląda ich odpowiedź impulsowa? Dumając nad Tonsilem doszedłem kiedyś do wniosku, że projekty przetworników i zestawów były wykonanywane zgodnie ze szkołą - płaska charakterystyka uber ales a o odpowiedzi impulsowej zapominano.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Witam.
Są takie głośniki. Aktualnie mam przed oczami kolumny ZGZ-10/8 S2, rok produkcji 1975. Maciej ma rację, górny resor jest zrobiony z jakiejś tkaniny.
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Ukaniu pisze:Pianka jako górne zawieszenie membrany ma pewne zalety ...
Kevlar, celuloza, guma itp tak samo, przy czym sa mniej podatne na starzenie niz to cudo z polycostam :)
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Post autor: Ukaniu »

macska pisze: Kevlar, celuloza, guma itp tak samo, przy czym sa mniej podatne na starzenie niz to cudo z polycostam :)
Nie do końca, materiał zawieszenia też jest bardzo ważny i pianka ma pewne cenne parametry :-) ale ja nie jestem forumowym specem od głośników :-)
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Widzę, że jesteś mocno uprzedzony, nie wiem tylko dlaczego. Mówisz o różnych typach głośników, więc wykluczam przypadek trafienia na jakąś felerną serię.

Nie bardzo wiem jak chcesz stosować kevlar, czy celulozę na zawieszenia głośników niskotonowych. Jest to możliwe wyłącznie w sprzęcie pachnącym estradą, gdzie średnica głośnika jest znacznie większa niż czarnej płyty, podstawowym parametrem jest sprawność, a rezonans własny powyżej 50Hz uniemożliwia równe odtwarzanie niskich tonów.

Z piankowym zawieszniem dostajesz na dzień dobry dwudziestkę z rezonansem 28Hz, który dodatkowo obniżamy do 24Hz. Źle? To zapytaj gdzie indziej o cenę podobnych wynalazków. Jedyną ceną za te parametry jest spora objętość zastępcza, ale o to już mnie będzie bolała głowa, a nie vas ;)

Mam szesnastki z lat '70 z górnym zawieszeniem z tkaniny. Mimo ciągłej pracy i nie zawsze idealnych warunków przechowywania nadal są w idealnym stanie i prezentują zadziwiająco wysoką jakość odtwarzania.

Nie bardzo też chce mi się wierzyć w porwane resory GDN20/80/2. Toż to naprawdę pancerny głośnik, w dodatku o przepięknej charakterystyce.

Udziały w Tonsilu udziałami, ale zniechęcasz ludzi do moich wynalazków i psujesz przyjemność słuchania tym, którzy mi zaufali :?
Może Twoje niekorzystne wrażenie jest efektem zetknięcia z gotowymi zestawami marki Tonsil? Te zazwyczaj nie były najlepsze, a współczesne uważam za zupełnie słabe.
Ale same przetworniki są doskonałe i będę się tego trzymał. Trzeba tylko włożyć trochę wysiłku w aplikację...
Ostatnio zmieniony czw, 6 września 2007, 17:40 przez Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6929
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Koledzy, tydzień temu wyrzuciłem do kontenera prawie czterdzieści głośników pochodzących z różnych odbiorników telewizyjnych i radiowych. Były to stare, najczęściej kilkunastoletnie, głośniki różnych (bardziej, i mniej znanych) zachodnich producentów. Ich cechą wspólną były właśnie resory wykonane z pianki. W żadnym z posiadanych przeze mnie głośników nie wytrzymały one próby czasu – albo stały się kruche i rozsypały, albo odwrotnie, miękkie jak guma do żucia i rozlatujące się przy dotknięciu palcem. Z tego co zauważyłem, piankowym resorom bardzo szkodzi wilgoć i.. dym z papierosów. Natomiast głośniki z resorami wykonanymi w postaci pofalowanego papieru, w większości przypadków, okazały się zupełnie sprawne. Najlepszym stanem technicznym (100% sprawnych) cechowały się głośniki w których resor wykonany został z tkaniny zaimpregnowanej czymś przypominającym gumę.
Tak więc nie tylko piankowe resory Tonsila ulegają szybkiej "biodegradacji", bowiem problem dotyczy niemalże wszystkich starych głośników, w których zastosowano ten sposób mocowania membrany.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Post autor: Ukaniu »

Painka ma cenną właściwość doskonałego tłumienienia drgań na krańcach membrany. Odbicie fali mechanicznej propagowanej w membranie zostaje zminimalizowane poprawiając odpowiedź impulsową głośnika. To jest dla mnie kluczowy + głośników z zawieszeniem z pianki, niska częstotliwość rezonansu owszem jest ok, ale mnie nie przeszkadzają kolumny z graniczną 50Hz. I tak zwykle w niedostosowanych pokojach głośniki chodzące niżej więcej pogarszają niż poprawiają.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Oczywiście, że zawieszenie z tkaniny jest znacznie bardziej odporne, ale ma też swoje wady. Chodzi o niską podatność, co powoduje małą Vas, ale wydatnie podwyższa rezonans własny. Maksymalne wychylenie również będzie małe. W sumie czyni to zawieszenie tekstylne przydatnym jednie do przetworników o bardzo dużej średnicy i sporej masie membrany, lub średnio i wysokotonowych.

A co do trwałości, może ją potwierdzić Alek, który dziś osobiście oglądał głośniki Tonsila z pianką pracujące u mnie prawie dwa lata będąc intensywnie impregnowane nikotyną. O pojedynczych miesiącach nie ma tu mowy. Stan jest idealny mimo niekorzystnych warunków pracy w postaci dużej obudowy stratnej i częstych odsłuchów świeżego sprzętu towarzyszącego.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Ukaniu pisze:mnie nie przeszkadzają kolumny z graniczną 50Hz. I tak zwykle w niedostosowanych pokojach głośniki chodzące niżej więcej pogarszają niż poprawiają.
Masz rację.
Pamiętaj tylko, że częstotliwość rezonansu nie jest jedynym parametrem wpływającym na możliwe do osiągnięcia pasmo.
Niski rezonans jest warunkiem koniecznym (aczkolwiek nie wystarczającym) do uzyskania sensownego przetwarzania niskich tonów przez duże głośniki w małych obudowach.
Ostatnio zmieniony czw, 6 września 2007, 17:41 przez Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Post autor: Ukaniu »

Wiesz ja nie rozważam niuansów konstrukcyjnych. Dumam tylko nad poprawnością tej nieszczęsnej odpowiedzi :-), która moim zdaniem przy tej piance przy tym za tym się poprawia.
Jedyne głośniki z zawieszeniem z gumy jakie lubię to stare ScanDyny czyli Dynaco chyba A35 z otworem stratnym do zamkniętej komory. W sumie SEAS i Scanspeak robił zawiasy gumowe które całkiem nieźle dają sobie radę, więc może dołożył bym do tego parę konstrukcji B&O.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Nie porównywałem bezpośrednio zawieszeń gumowych i piankowych w tych samych głośnikach. Raczej nie jest to możliwe, gdyż inne podatności za bardzo wpływają na resztę parametrów.
Tak czy inaczej pianka jest może nie jedynym, ale dobrym sposobem na duży głośnik niskośredniotonowy, ponieważ można osiągnąć niski rezonans przy małej masie membrany, a taka kombinacja owocuje szerokim pasmem. W przypadku Tonsila nawet całkiem równym. Najniższe rezonanse dwudziestek pojawiają się koło 4kHz i mniej więcej do takich częstotliwości można ich używać. Przyznasz chyba, że to niezły wynik, jak na 20cm średnicy i rezonans w okolicach 30Hz.

Głośniki o zawieszeniu gumowym (w tym GDN20/80/2) mają cięższe membrany, zazwyczaj nie z celulozy, lecz tworzyw sztucznych, ewentualnie solidnie impregnowanej celulozy o większym tłumieniu wewnętrznym. Pasmo bywa wtedy jeszcze gładsze, ale już nie tak szerokie.
Kombinacje gumowego resora ze sztywną membraną, np. kevlarową, czy aluminiową można sobie pooglądać w wielu katalogach. Najczęściej zakres średniotonowy wygląda tak, że bez skomplikowanej filtrologii mamy małe jazgotniki :roll:

W zestawach, o których wspominasz (Dynaco) zawieszenie ma o tyle mało do gadania, że pomimo dużej obudowy głośnik jedzie na zawieszeniu powietrznym, skąd inąd najbardziej liniowym. Z resztą to właśnie jest cały cymes owej dwukomorowej obudowy.
Ostatnio zmieniony czw, 6 września 2007, 17:42 przez Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Piotr pisze: Udziały w Tonsilu udziałami, ale zniechęcasz ludzi do moich wynalazków i psujesz przyjemność słuchania tym, którzy mi zaufali :?
Widze, ze nie mozesz odejsc od tematu, w tym watku juz drugi raz piszesz o antyreklamie.
Wyrazajac swoja opinie w danym temacie nie interesuje mnie czy robie komus antyreklame czy nie.
Nie podoba mi sie Twoja nachalna promocja wlasnej osoby, w innym watku o transformatorach pojawia sie to samo zdanie:
http://www.trioda.com/php/forum/viewtop ... ght=#84944
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Post autor: Ukaniu »

Wiesz Macska jak sie robi interesy z taką grupą ludzi jaką sa audiofile to trzeba uważać na słowa, oni bazują tylko na tym co przeczytają więc ja rozumiem strach Piotra, który dał si wpuścić w to "bagno". Bo zrobisz dobre głośniki ale Oni przeczytają, że Tonsil jest passe i klops! Ja kiedyś miałem podobne chęci ale wolę jednak klienta "przemysłowego" albo produkcję seryjną tam albo działa zgodnie ze specyfikacją albo nie i wtedy dostaję kopa w tyłek w celu restrukturyzacji poglądów i całe szczęście :]
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Ok, niech tak bedzie, no wiec wloski doktorek z odpadow fabrycznych Tonsila sklecil swoj wyrob i nazwal nie wiedziec czemu Sonus Faber,
a Scanspeek to marna imitacja Tonsilowskich wyrobow :wink:
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

macska pisze:Nie podoba mi sie Twoja nachalna promocja wlasnej osoby
Nie przesadzasz aby?
Ja mówię "można tak i tak, a jak się postarać to wynik będzie dobry", a w zamian słyszę, że transformatory toroidalne są gorsze od EI, a głośniki Tonsila rozlatują się po kilku miesiącach.
Jak zauważył Ukaniu, nasze forum ma dużą poczytność i wiele osób opiera swoje opinie na tym, co tu przeczytają.
Tak się składa, że w moich konstrukcjach używam wyłącznie transformatorów toroidalnych, a głośnki Tonsila żenię z najwyższymi modelami Vify. Podejrzewam, że nie miałeś okazji tych urządzeń posłuchać, czy pomierzyć, a tym bardziej sprawdzić ich długowieczności. Uwierz, że włożyłem dużo pracy w konstruowanie zestawów, o których mowa i równie wiele w przekonywanie ludzi, że Tonsil to nie tylko Altus. Stąd moja irytacja.

ps. A zabawek Serblina słuchałeś? Nie twierdzę, że nie są dobre (nawet bardzo), ale jestem ciekaw czy stwierdziłeś to samodzielnie, czy opierasz się na powszechnej opinii...
ODPOWIEDZ