ballasttube pisze: ↑sob, 6 lutego 2021, 01:59
Minus 39V na s1 to mi się kojarzy z lampą PL81 i Eroicą.
"Uwentualnie"- EL81.
Obie one też się pałętają wzgardzone na aukcjach
Bo nie są
audiofilskie: słabo nadają się do SE, z uwagi na niską moc admisyjną, zaledwie 8W. Choćby stanąć na głowie, nie wyciśnie się z jednej takiej lampy więcej niż 4W. Tymczasem w układzie PP, ale obowiązkowo w klasie B tj z polaryzacją sztywną (znów z uwagi na niską moc) biją na głowę EL84 dostarczając 20,5W i to przy zaledwie 200V zasilania. Tym samym pracują przy bardzo wysokiej sprawności, niestety kosztem zwiększonej mocy żarzenia i wysokich napięć sterujących.
Podobnie wzgardzone są 6P15P,6P18P i 6P9.
6П9 i 6П15П, mimo zewnętrznego podobieństwa tych ostatnich do 6П14П/EL84 są pentodami szerokopasmowymi, z gęstą siatką 3 (przynajmniej w 6П15П) a tym samym mniejszą pojemnością zwrotną ale wyższym napięciem kolana w porównaniu z typowymi pentodami głośnikowymi. Mogłyby więc znaleźć zastosowanie w
gitarowcach, z uwagi na
miękki przester. Inna rzecz jak długo by w nich wytrzymały,
zarzynane jak to niekiedy bywa z anodami rozpalonymi do czerwoności
6П18П - to w istocie EL82, w której na wszelki wypadek zwiększono moc admisyjną z 9 do 12W nie zmieniając charakterystyk. Karty katalogowe przewidują ich wykorzystanie dokładnie takie jak EL82 (poza końcówkami audio także w odchylaniu pionowym telewizorów). Być może dzięki zwiększonej mocy admisyjnej dałoby się z nich wycisnąć nieco większą moc niż z oryginalnych EL82, pracując z większym napięciem anodowym (max.250V) zamiast przy typowym dla tej lampy (w SE) 170V. Oczywiście, trzeba by zoptymalizować Ra. Tylko komu by się chciało, skoro EL84 i tak się mocowo nie prześcignie, a potrzeba większego napięcia sterującego?