Strona 3 z 4

: ndz, 9 września 2007, 20:34
autor: Romekd
Witam.
fugasi pisze:Podobno jest oparty generatorze ECO, choć ja widzę tu Hartleya, ktoś wie jaka jest różnica? Przyznam, że do tego "wpadnięcia w oko" przyczyniła się chyba twoja sugestia dot. Hartleya (poza tym akurat mam kondensator zmienny 25 pF
Określenie ECO nie oznacza jakiegoś konkretnego typu generatora, a jedynie pewną odmianę (modyfikację) typowych generatorów, polegającą na tym, że sygnał w.cz. nie jest pobierany ani bezpośrednio z obwodu LC, ustalającego częstotliwość pracy generatora, ani z wyprowadzeń lampy (tranzystora) bezpośrednio lub pośrednio z nim sprzęgniętych. W lampowym generatorze ECO sygnał pobierany jest z obwodu anody lampy, natomiast obwód rezonansowy LC umieszczony jest w obwodzie siatki pierwszej i katody. W ten sposób wyjście sygnału odseparowane jest elektrycznie od obwodu ustalającego częstotliwość pracy generatora, co poprawia jego stabilność. Stąd właśnie skrót ECO (Electron Coupled Oscilator), czyli sprzęgnięcie wyjścia układu z obwodem drgań przez wspólny strumień elektronów w lampie. W układzie generatora ECO-Hartleya, ECO-Colpitsa, ECO-Seilera itp. najlepiej stosować pentody, w których siatka trzecia nie jest połączona wewnątrz lampy z katoda (S3 podłącza się wówczas do masy, dzięki czemu dodatkowo poprawia się ekranowanie obwodu anody od obwodu drgań). W przedstawionym przez Ciebie układzie sygnał w.cz. pobierany jest z drenu tranzystora Mosfet (zwanego kiedyś półprzewodnikową tetrodą) , a zablokowana do masy kondensatorem 10nF bramka G2 tego tranzystora oddziela wyjście układu od obwodu drgań.


Pozdrawiam,
Romek

: ndz, 9 września 2007, 21:05
autor: MarekSCO
:D A oto i moje dzieło :)
Może trochę nazbyt ekspresyjne, jak na grafikę ;)
( Mam nadzieję, że czegoś nie pokręciłem )
Widzę, że w międzyczasie Romek wyjaśnił w czym rzecz :)
Można jeszcze dodać, że skutkiem tego sprzężenia jest to, że generatory ECO są ciut bardziej stabilne od tych w wykonaniu klasycznym ( na triodach ).

Re: Falomierz/generator ????

: śr, 19 marca 2008, 20:10
autor: elektro_nowy
Chciałbym powrócić do GDO na dwubramkowym mosfecie, któregio schemat przedstawił wcześniej fugasi na stronie 2 Właśnie znalazłem na elektrodzie wątek w którym ktoś stwierdza że schemat jest błędny - błędne są podłączenia odczepu cewki i końca połączonego ze źródłem tranzystora.
To ja już nie wiem jak powinno być. :roll:
MarekSCO nie zgłosił zastrzeżeń.... no chyba że pierwszy schemat jest OK.

Re: Falomierz/generator ????

: śr, 19 marca 2008, 20:24
autor: elektro_nowy
I jeszcze powrót do GDO z linku, który wkleił MarekSCO - tam w zasilaczu nie ma prostownika. Jak to działa?
http://www.cqham.ru/oldradio/gir.htm

Re: Falomierz/generator ????

: śr, 19 marca 2008, 20:44
autor: Romekd
Witam.
:arrow: elektro_nowy
By generator pokazany na pierwszym schemacie oscylował, zwoje cewki poniżej odczepu powinny być nawinięte w przeciwną stronę ;) W przeciwnym wypadku nie będzie spełniony warunek fazy i układ się nie wzbudzi.

Schemat z linku podanego przez MarkaSCO jest maksymalnie uproszczony. Układ taki będzie generował sygnał w.cz. jedynie w czasie trwania dodatnich połówek napięcia zmiennego dostarczanego z transformatora sieciowego. Sygnał w.cz. będzie więc modulowany amplitudowo (w pewnym stopniu wystąpi również modulacja częstotliwości) częstotliwością sieci 50 Hz.

Pozdrawiam,
Romek

Re: Falomierz/generator ????

: śr, 19 marca 2008, 21:50
autor: MarekSCO
elektro_nowy pisze:To ja już nie wiem jak powinno być. :roll:
MarekSCO nie zgłosił zastrzeżeń.... no chyba że pierwszy schemat jest OK.
:lol:
Oczywiście masz racje :D Na schemacie jest błąd. Toż to typowy generator Hartleya :)
Podejrzewam, że rysującemu schemat "pokićkały" się kreski ;)
Nie zwróciłem na to uwagi po prostu :oops:
Oczywiście poprawny układ powinien być narysowany tak, jak na drugim schemacie w Twoim poście... Albo...
Winny być wyraźnie postawione kropki oznaczające początki uzwojeń ;)

Co do drugiego GDO... Tutaj sprawa wymaga szerszego wyjaśnienia...
Link na cqham.ru prowadził do działu pod tytułem:
"на чем работали наши деды"
http://www.cqham.ru/oldradio/main.htm
W dziale tym znajdziesz wiele schematów urządzeń, ilustrujących w jaki sposób na przestrzeni lat zmieniało się wyposażenie radiostacji amatorskich :)
I to właśnie brak prostownika (prawdopodobnie) zadecydował, że układ znalazł się w tym dziale ;) Chodzi widzisz o to, że sama idea GDO narodziła się bardzo dawno...
W dziwnych czasach, kiedy rolę nadajnika telegraficznego spełniał często jednolampowy generator zasilany wprost z sieci prądem zmiennym (sic!)
Lampy nie były tanie, więc niejednokrotnie radioamatorzy w ramach "oszczędności" rezygnowali z tych "niekoniecznie niezbędnych" (prostowniczych), co objawiało się charakterystycznym tonem w pracy nadajnika ;)
Może obiło Ci się o uszy określenie "praca na AC" ? ;)
Trzeba szczerze przyznać, że sam fakt, że urządzenia takie były stosowane przez radioamatorów nie stanowi specjalnej chluby ;) Toteż często nie spotkasz opisów takich generatorów ;)
Dlatego właśnie pozwoliłem sobie przywołać ten link :)
Pozdrawiam

Re: Falomierz/generator ????

: śr, 19 marca 2008, 22:07
autor: elektro_nowy
Romekd pisze:Układ taki będzie generował sygnał w.cz. jedynie w czasie trwania dodatnich połówek napięcia zmiennego dostarczanego z transformatora sieciowego. Sygnał w.cz. będzie więc modulowany amplitudowo (w pewnym stopniu wystąpi również modulacja częstotliwości) częstotliwością sieci 50 Hz.
MarekSCO pisze: W dziwnych czasach, kiedy rolę nadajnika telegraficznego spełniał często jednolampowy generator zasilany wprost z sieci prądem zmiennym (sic!)
Lampy nie były tanie, więc niejednokrotnie radioamatorzy w ramach "oszczędności" rezygnowali z tych "niekoniecznie niezbędnych" (prostowniczych), co objawiało się charakterystycznym tonem w pracy nadajnika ;)
Może obiło Ci się o uszy określenie "praca na AC" ? ;)
Trzeba szczerze przyznać, że sam fakt, że urządzenia takie były stosowane przez radioamatorów nie stanowi specjalnej chluby. Toteż często nie spotkasz opisów takich generatorów
Panowie a jak przekłada się taki rodzaj zasilania na:

* jakość przyrządu pomiarowego jakim jest GDO
* żywotność lampy

Czy warto schemat uzupełnić o prostownik, choćby jednopołówkowy na 1N4007 albo żeby było bardziej oryginalnie na jakiejś małej diodzie lampowej? Czy w takim przypadku reszta układu pozostaje bez zmian? Pytanie może głupie ale odkąd naczytałem się o tych minimalistycznych a chytrych układach japońskich amatorów jestem bardzo podejrzliwy. :P

:arrow: MarekSCO przypomniało mi się że kiedyś w "Radioelektroniku" przedrukowywano fragmenty przedwojennych artykułów i faktycznie był tam także apel o nierobienie poruty w eterze i przejście na zasilanie nadajnika wyprostowanym prądem. :)

Re: Falomierz/generator ????

: czw, 20 marca 2008, 16:57
autor: MarekSCO
elektro_nowy pisze:(...) ale odkąd naczytałem się o tych minimalistycznych a chytrych układach japońskich amatorów jestem bardzo podejrzliwy. :P
Jakich japońskich amatorów ??? ;)
Aaaa...
Masz na myśli tego, który uśmiecha się do Ciebie na dyskutowanej właśnie stronie:
http://www.cqham.ru/oldradio/main.htm
Zwróć uwagę na linki pod akapitem:
Несколько ламповых конструкций Kazuhiro Sunamura, (JF1OZL)
Toż to nasz stary dobry znajomy Kazuhiro Sunamura i jego lampowe konstrukcje ;)
Jak myślisz, dlaczego na cqham.ru wsadzili go właśnie do tego działu ? ;)
Widzisz... Radiotechnika to bardzo zabawny świat...
Rządzi się całą masą niezwykle rygorystycznych praw, a jednocześnie...
Pozostawia ogromną dowolność ( przynajmniej w sensie interpretacji tych praw ) konstruktorowi ;)
A jeśli w dodatku spojrzymy na historię radiotechniki, to już naprawdę można dostać kręćka czasami...
Przykład:
elektro_nowy pisze:Czy warto schemat uzupełnić o prostownik, choćby jednopołówkowy na 1N4007 albo żeby było bardziej oryginalnie na jakiejś małej diodzie lampowej?
Widzisz... Z punktu widzenia radiotechniki, dioda próżniowa i półprzewodnikowa to dwa całkowicie różne elementy ;)
Ciekawe, czy na diodzie próżniowej też da się zbudować układ dający wzmocnienie mocy ? :twisted:
Ale do rzeczy ;)
elektro_nowy pisze:Panowie a jak przekłada się taki rodzaj zasilania na:

* jakość przyrządu pomiarowego jakim jest GDO
* żywotność lampy
Z tą "jakością" to jest tak, jak ze wszystkim w radiotechnice...
GDO posiada jedną poważną wadę, o której pisał Romekd... Sygnał nie jest "czysty", ale niesie ze sobą zakłócenia amplitudy i częstotliwości...
Ale, z drugiej strony, układ posiada dwie poważne zalety, o których wspomniał Romekd ;)
Otóż sygnał z tego GDO modulowany jest jednocześnie w amplitudzie i częstotliwości
:twisted:
Wszystko zależy od punktu widzenia :)
Ważne jest nie tyle samo urządzenie pomiarowe, co metody posługiwania się nim...
Zwłaszcza w przypadku tak prostych przyrządów jak GDO :)
A może by tak zastosować półprzewodnikowy prostownik dwupołówkowy, ale bez filtra :lol:
Pozdrawiam i życzę wesołych świąt
Marek

Re: Falomierz/generator ????

: pn, 24 marca 2008, 13:29
autor: MarekSCO
Schematy prawie wszystkich ( brakuje DFG-4 ) falomierzy-generatorów produkcji INCO...
Może się komuś przydadzą :)

PS: Gdyby jakość fotokopii była niewystarczająca - zrobię skany :)

Re: Falomierz/generator ????

: pn, 24 marca 2008, 14:29
autor: darczar
Oto instrukcja i schemat GDO, którego dość często używam. Konstrukcja prosta i niezawodna,
a przede wszystkim poręczna.

Re: Falomierz/generator ????

: wt, 25 marca 2008, 10:54
autor: gk
Dlaczego RFG-2 jest zbudowany w układzie Hartleya a UFG-2 w układzie Colpittsa? Czyżby ten pierwszy nie nadawał się do wyższych (do 250 MHz) częstotliwości?

Jaka odmianę oscylatora będzie najlepsza przy założeniu posługiwania się GDO tylko do strojenie odbiorników KF na pasma amatorskie do 30 MHz?

Re: Falomierz/generator ????

: pn, 31 marca 2008, 16:17
autor: fugasi
Znacie ten projekt http://www.qrpproject.de/UK/DipItUk.html ?
Ja tam absolutnie nie podejmuję się go zbudować ale może MarekSCO... :P

Re: Falomierz/generator ????

: pt, 18 kwietnia 2008, 11:18
autor: fugasi

Re: Falomierz/generator ????

: pt, 18 kwietnia 2008, 11:56
autor: _idu
gk pisze:Dlaczego RFG-2 jest zbudowany w układzie Hartleya a UFG-2 w układzie Colpittsa? Czyżby ten pierwszy nie nadawał się do wyższych (do 250 MHz) częstotliwości?
W zasadzie sobie odpowiedziałeś. "Nadaje" sie obejmuje tez powtarzalność rezultatów i w miarę stał amplitudę w całym zakresie. Ponadto jeśli można zastosować układ z mniejszą liczbą uzwojeń czy odczepów to tym bardziej jest wskazane zwłaszcza dla wymiennych cewek.

Re: Falomierz/generator ????

: śr, 28 maja 2008, 10:32
autor: elektro_nowy
Czy ktoś biegły mógłby zaproponować w którym miejscu i w jaki sposób do GDO z rysunku poniżej dołączyć cyfrowy miernik częstotliwości?
Czy trzeba dobudować jakiś układ separujący?