"daj się zobaczyć"-kynologiczne itd.

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

I co, spodziewaliscie sie, ze mamy tutaj niemal prawidlowosc fizyczna ? :D Jeszcze troche i "na kocie dostaniemy delte Diraca" :D
k24
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1228
Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 18:32

Post autor: k24 »

Ja tam się nie dziwię, że mamy tyle kotów. Bardzo często są jedynymi osobnikami, które interesuje lampowe hobby ich właścicieli. A że czasem coś popsują, to każdemu się zdarza. :lol:
Awatar użytkownika
darczar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 549
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 21:39
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: darczar »

Można zaryzykować twierdzenie, iż koty mają coś wspólnego z techniką
lampową.Grzeją, wytwarzają wysokie napięcie oraz mają "magiczne oczka". :D
"Простите пехоте, что так неразумна бывает она.
Всегда мы уходим, когда над Землею бушует весна.
И шагом неверным, по лестничке шаткой, спасения нет.
Лишь белые вербы, как белые сестры глядят тебе вслед."
WalduS
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 19
Rejestracja: czw, 26 stycznia 2006, 19:50
Lokalizacja: aktualnie Kraków

Post autor: WalduS »

Ja posiadam psa i kota - tylko gdzieś uciekł bo pies nosi go jak klapka :)
Załączniki
Ares
Ares
Alek

Post autor: Alek »

Wydaje się, że zostałem zrozumiany dość opacznie :roll: , o czym świadczy kontynuacja tego wątku. Wygląda na to, że część forumowiczów jest jakby "wypalona", jeśli chodzi konstrukcje lampowe, wobec czego radośnie zbaczają oni z zagadnień forum na zagadnienia "z zupełnie innych bajek". Chyba nie trzeba udowadniać, że na dłuższą metę jest to szkodliwe dla forum :idea: .

Prowadząc dalej tego typu wątki stwierdzimy (bez żadnego poziomu istotności), że na forum mamy x wdowców, y rozwodników, z gejów i lesbijek, ż hodowców kurcząt etc, zaś każda z tych grup byłaby w stanie prowadzić interesujęce dla siebie rozmowy. Tylko jak ma się to do tematyki tego forum? Jest jasne, że przy 1600 zarejestrowanych użytkownikach klarowanie na różne grupy jest możliwe, a wręcz, że musi następować. Jednak sądzę, że takie rozmowy to już lepiej prowadzić na priv i w ten sposób zawierać takie czy inne bliższe znajomości. Inaczej należałoby zastanowić się nad nową formułą działu "inne", który stałby się stricte "hyde parkiem"- typowym miejscem na różne bzdury.
Chyba jednak szkoda serwera, który przecież ktoś opłaca.

Dziękuję za uwagę.
szalony

Post autor: szalony »

Nie zabieralem glosu w tym temacie, ale post Alka wydal mi sie warty przedyskutowania.
Alek pisze: Chyba nie trzeba udowadniać, że na dłuższą metę jest to szkodliwe dla forum :idea:
Dziękuję za uwagę.
Dlaczego ?

Warto zauwazyc, ze praktycznie kazde forum dyskusyjne posiada dzial do rozmow luzniejszych lub dzial poswiecony specjalnie uzytkownikom, i ich hobby explicite. Uzytkownicy maja tez przeciez inne zainteresowania. I wydaje sie ,ze warto by bylo, aby jesli chca - mogli sie o tym dowiedziec. Potem beda mogli sobie dyskutowac na PW. Jesli nie dowiedza sie na forum - to skad sie dowiedza ?. Zwlaszcza, ze Nasze Forum nie posiada tzw. "Watku powitalnego".

Uwazam - ze jedyne od czego powinny byc wolne dzialy "luzne" - to:

- Polityka (kazdy wie jak sie koncza dyskusje o polityce, obojetnie w jakim gronie)
- Naruszanie zasad dobrego smaku / kultury / uczuc i pogladow innych.

Nasze forum Hyde Parku nie posiada. Jestesmy ludzmi - a wiec skutkuje to "zasmiecaniem" dzialu "Inne".

Oczywiscie - to moje prywatne zdanie ,ktos ma swiete prawo miec inne.
Awatar użytkownika
krzkomar
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 313
Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: krzkomar »

Nie zgadzam się z tym co napisałeś Alku, takie tematy pozwalają się lepiej wzajemnie poznać.

Kolejny, którego można nazwać kociarzem :). Przedstawiam wam felka, zwanego czasem pieszczotliwie myszą i dowód, że i koty czasem lubią wodę.
Obrazek
Ostatnio zmieniony wt, 6 lutego 2007, 22:59 przez krzkomar, łącznie zmieniany 6 razy.
Krzysztof Komarnicki
Alek

Post autor: Alek »

Patrz dalszy ciąg w powyższej mojej wypowiedzi.
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zigrin »

Zgadzam się z przedmówcami. Istnienie Hyde Parku jest całkowicie uzasadnione, ponieważ mógł by on pełnić funkcje działu powitalnego jak już wspominał Szalony, oraz służyć do luźnych rozmów.

:arrow: Krzkomar
Twój kot na serio dobrze znosi pranie? Mój na widok wody wpada w jakąś furie :wink:
ElGit Let there be rock...
Alek

Post autor: Alek »

Zapytam rzeczowo:
-Czy jest to forum techniczne :?:
-Czy każdy ma profil, w którym może wpisać, że interesuje się np. kotami?
-czy w profilu można wpisać nr gadu-gadu, maila itd?
-Czy są fora poświęcone np. kotom?
-Czy serwer triody ma jakąś określoną pojemność?
-Czy ktoś za ten serwer płaci?

Jesli na powyższe pytania udzieliłeś sobie, użytkowniku odpowiedzi twierdzących to powinieneś zrozumieć, że prowadzenie tu rozmów na temat nie związany z tematem forum jest możliwy w przestrzeni wirtualnej w innym miejscu tejże sieci niż "trioda".
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Panowie,
Do luźnych rozmów raczej lepsze są prywatne wiadomości, lub e-mail, a moim zdaniem krakowski pub i odpowiedni trunek ;)
Nie zapominajcie, że to co piszecie zostaje tu na długo, a do tego może być oglądane przez każdego człowieka w dowolnym miejscu na świecie :roll:

Istnienie hajdparków to dość niepokojący objaw zaniku zdolności do bezpośredniej komunikacji. Czyżby znak czasów?
Awatar użytkownika
krzkomar
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 313
Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: krzkomar »

Istnienie Hyde Parku jest moim zdaniem ważne, a co do pojemności - to nie są tematy ważne, więc ich żywotność też nie musi być wieczna. Po zaniku ruchu w temacie można go usunąć i nikt płakać nie będzie.

PS
Kot tak sobie lubi wodę, lubi się bawić strumieniem wody, lubi wchodzić do wanny, ale kąpać go bym raczej nie ryzykował :).
Ostatnio zmieniony wt, 6 lutego 2007, 23:30 przez krzkomar, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof Komarnicki
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Post autor: amator »

Panowie (być może i Panie).

Wybaczcie, ale nie mogłem się powstrzymać.
Z innego (jakiego? - nie wiem) forum:
Sposób na utrzymanie czystości w WC:
1. Podnieś obydwie części klapy i wlej do miski klozetowej dwie łyżki szamponu dla zwierząt.
2. Weź kota na ręce i głaszcz go cały czas po drodze do łazienki.
3. Jednym płynnym ruchem umieść kota w kibelku i opuść deskę. Możliwe, że będziesz musiał stanąć na klapie.
4. Kot samoczynnie wprawi się w ruch i wytworzy obfitą pianę. Nie zwracaj uwagi na odgłosy dobiegające ze środka - kotu
sprawia to prawdziwą frajdę.
5. Trzy - lub czterokrotnie spuść wodę. Ten etap to "dokładne płukanie".
6. Niech ktoś otworzy drzwi wejściowe do domu. Upewnij się, że droga pomiędzy łazienką a drzwiami wejściowymi jest wolna.
7. Stań jak najdalej za toaletą i szybko podnieś obydwie klapy.
8. Kot wyskoczy z prędkością światła, wymknie z łazienki i pobiegnie sobie gdzieś, gdzie będzie mógł się wysuszyć.
9. Zarówno toaleta, jak i kotek będą lśnić czystością.
Zaznaczam, że nie testowałem, sam też nie posiadam kota.
szalony

Post autor: szalony »

amator pisze:Panowie (być może i Panie).

Wybaczcie, ale nie mogłem się powstrzymać.
Z innego (jakiego? - nie wiem) forum:
Sposób na utrzymanie czystości w WC:
1. Podnieś obydwie części klapy i wlej do miski klozetowej dwie łyżki szamponu dla zwierząt.
2. Weź kota na ręce i głaszcz go cały czas po drodze do łazienki.
3. Jednym płynnym ruchem umieść kota w kibelku i opuść deskę. Możliwe, że będziesz musiał stanąć na klapie.
4. Kot samoczynnie wprawi się w ruch i wytworzy obfitą pianę. Nie zwracaj uwagi na odgłosy dobiegające ze środka - kotu
sprawia to prawdziwą frajdę.
5. Trzy - lub czterokrotnie spuść wodę. Ten etap to "dokładne płukanie".
6. Niech ktoś otworzy drzwi wejściowe do domu. Upewnij się, że droga pomiędzy łazienką a drzwiami wejściowymi jest wolna.
7. Stań jak najdalej za toaletą i szybko podnieś obydwie klapy.
8. Kot wyskoczy z prędkością światła, wymknie z łazienki i pobiegnie sobie gdzieś, gdzie będzie mógł się wysuszyć.
9. Zarówno toaleta, jak i kotek będą lśnić czystością.
Zaznaczam, że nie testowałem, sam też nie posiadam kota.
Pozwole sobie nie opatrzyc komentarzem tego tekstu :x
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Piotr pisze:Panowie,
Do luźnych rozmów raczej lepsze są prywatne wiadomości, lub e-mail, a moim zdaniem krakowski pub i odpowiedni trunek ;)
Nie zapominajcie, że to co piszecie zostaje tu na długo, a do tego może być oglądane przez każdego człowieka w dowolnym miejscu na świecie :roll:

Istnienie hajdparków to dość niepokojący objaw zaniku zdolności do bezpośredniej komunikacji. Czyżby znak czasów?
Chyba się zgadzam z kolegą...
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
ODPOWIEDZ