Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Ja zawsze wsio kupuję albo w Elesie na wrocławskiej (elementy), albo w Amperku (kable,gniazda,wtyki,ledy itp). A lampy przez net

A na Krakowskiej koło Meiselsa otworzył się jakiś nowiutki elektroniczny. Był tam ktoś kiedyś ?

W Elesie też kupuję, aczkolwiek drogo tam mają - jedyny plus to taki, że blisko mam 130'ką. Bardzo tanio jest koło AVT i więzienia - niepamiętam ulicy i nazwy sklepu:)

szalony pisze:Ja zawsze wsio kupuję albo w Elesie na wrocławskiej (elementy),

Dla mnie ciut nie po drodze

szalony pisze:albo w Amperku (kable,gniazda,wtyki,ledy itp).

Drogo!

szalony pisze:A na Krakowskiej koło Meiselsa otworzył się jakiś nowiutki elektroniczny. Był tam ktoś kiedyś ?

Właśnie o niego pytałem. Żadko chyba spacerujesz, bo niedawno, to go zamknęli. Teraz można sobie tam kupić lody

No na krakowską właściwie nie łażę Chodzę do Elesa (asortyment), i do Amperka po Neutriki. Poza tym z Krupniczej mam najbliżej.

A wyglądał na świeżo otwarty...

brys pisze:
Na końcu, co mnie chyba najbardziej wkurzyło, że "ten to jest od Zawady, i że oni to..." nie wiem co było dalej

Jak rozumiem, szło o mnie? Ciekawe, czym zasłużyłem sobie na gromy

Nie wiem Alku czym, może Ci wiedzy zazdrości. Mnie zastanawia jak powiązał nasze osoby, skąd mu przyszło do głowy, że się znamy? Chyba nie po niku z forum bo on nawet nie wie jak sie nazywam (mam nadzieje )

Jak z niego taki magik jeśli chodzi o lampowe cuda, to może i jasnowidzeniem też sie zajmuje

Alek jest dla niego zapewne ucieleśnieniem zła i wszystkiego co jest przeciw niemu.
Jak ktoś się mu sprzeciwia lub podważa kompetencje to wiadomo, że jest "od Zawady"

Ale ja od ponad roku zajmuję się praktycznie technologią lamp a nie układami Zatem nie stanowię i nie stanowiłem nigdy żadnej konkurencji
Dobra, ja już nic nie komentuję.

Ale napisałeś książkę na przykład, o lampach w audio... I w dodatku nic Ci nie można zarzucić, bo podstawy teoretyczne masz solidne jak skała...
A to niewybaczalne...

Bo ten facet nie wygląda na takiego, co by umiał napisać coś więcej niż parę słów... Jego reklama w Wolumen Journal od lat to bełkot i to z błędem ("Heind" zamias "HiEnd").

Ostatnio widziałem, jak z obnażonym ponętnie "jędrnym" torsem walczył na stoisku sympatycznego skądinąd sąsiada z naprzeciwka z miernikiem, żeby zmierzyć jakieś napięcia z zasilacza - i strasznie mu nie szło... A nawarczał się przy tym i napluł jadem... Istotnie, facet jest neurotyczny jakiś...

Być może ma przypływy dobroci dla zwierząt i podpowie nowicjuszowi to i owo, ale ogólna paranoja chyba nie pozwala mu przyjąć do wiadomości, że nie jest alfą i omegą...

Natomiast to, że kupuje taniej a sprzedaje (dużo) drożej? To normalne, jeśli ma klientów, to znaczy że jest dobrym handlowcem i tyle... A dobry handlowiec musi czasem zabajerować...

Pozdrawiam
Staszek

[/url]

MalKontent pisze:Ostatnio widziałem, jak z obnażonym ponętnie "jędrnym" torsem walczył na stoisku sympatycznego skądinąd sąsiada z naprzeciwka z miernikiem, żeby zmierzyć jakieś napięcia z zasilacza - i strasznie mu nie szło... A nawarczał się przy tym i napluł jadem... Istotnie, facet jest neurotyczny jakiś...

Widać byłeś w ostatnią niedzielę Florek paradował wtedy w rozpietej koszuli, jak na hawajskiej plaży. Obleśnie wyglądał

A ja kiedys zapytałem o cene podstawek nowalowych. Okazala sie strasznie wysoka no i ten miły pan powiedział, że jak się nie podoba to żebym go obsmarował w internecie No i wtedy pomyslałem ze to jest własnie pan Florian

brys pisze:Widać byłeś w ostatnią niedzielę Florek paradował wtedy w rozpietej koszuli, jak na hawajskiej plaży. Obleśnie wyglądał

Może chciał pozować na Rejtana...

brys pisze:Na końcu, co mnie chyba najbardziej wkurzyło, że "ten to jest od Zawady, i że oni to..." nie wiem co było dalej bo mu się wtrąciłem w słowa, że jest mistrzem - zrobił wzmacniacz przenoszący składową stałą przez transformator, obróciłem się i poszedłem..

Myślę, że odpowiedź jest prosta i dostępna w słowniku:
zawada ż IV, CMs. ~adzie; lm D. ~ad
przestarz. «to, co zawadza, co utrudnia wykonanie czegoś; przeszkoda»
dziś zwykle we fraz. Stać (komuś, czemuś) na zawadzie «zawadzać (komuś, czemuś); być (dla kogoś) przeszkodą, utrudnieniem»

popiol17 pisze:Co do senicza - polecam lekturę forum Audiostereo

Dla tych, którzy nie będą chcieli przedzierać przez te wątki, zamieszczam krótką charakterystykę obywatela W.S. :
1. Besserwisser.
2. Pozer.
3. Mitoman.
i malutki cytat:
"ale goraco!!! juz 10 kaw wypilem i nic nie pomoglo!!! nawet panience sms wyslalem ze innym razem!!!!" .
Teraz wystarczy zestawić to z lustrzanym odbiciem Floriana i postać gotowa.