Strona 3 z 3
Re: Dziś ważna sprawa W O D A
: ndz, 1 maja 2022, 08:52
autor: czyt
O - tlen - suma się zgadza. Lampy UV - wiszą w ... szpitalach, całymi stadami w formie rury (świetlówki20W). Że wędliny: no pewnie cjanek szkodliwy, to jedzmy strychninę: doskonałe wyjaśnienie i nauka na przyszłość. Z nieznanych przyczyn, wodę się uzdatnia T R U C I Z N Ą-wolnym rodnikiem O, atomowym w efekcie.
Wioskowy Głupek, to jest instytucja, zwłaszcza w Rosji, której już nie ma. Rosji nie ma, głupki są.. Nie masz Tomek Janiszewski szans. Jesteś po prostu, chyba, ciężko mi to napisać: troliłupek.
Sukces w temacie czopków na żylaki jelita prostego: jest dokładny zamiennik i już bez recepty. A moja przychodnia (podać adres?) uparcie wypisuje mi receptę na hemorectal. Taka przychodnia nie ma sensu. Niech wyjadą do Norwegii i leczą pingwiny.
Pozdrawiam Józef, przy pięknej, majowej Niedzieli.
Re: Dziś ważna sprawa W O D A
: ndz, 1 maja 2022, 10:35
autor: Thereminator
czyt pisze: ↑ndz, 1 maja 2022, 08:52
Niech wyjadą do Norwegii i leczą pingwiny.
Aleś błysnął...
Re: Dziś ważna sprawa W O D A
: ndz, 1 maja 2022, 14:07
autor: Tomek Janiszewski
Thereminator pisze: ↑ndz, 1 maja 2022, 10:35
czyt pisze: ↑ndz, 1 maja 2022, 08:52
Niech wyjadą do Norwegii i leczą pingwiny.
Aleś błysnął...
Lepiej niech leczą kangury. W Austrii.
Re: Dziś ważna sprawa W O D A
: wt, 10 maja 2022, 02:09
autor: ballasttube
Ja stosuję filtry firmy "Brita" do wody miejskiej z kranu.
W środku jest węgiel aktywny dosyć.
Rurki na doprowadzeniu mam miedziane,modne bardzo.
Wodę mam oczywiście chlorowaną,dostarczaną przez
firmę o nazwie jak końcówka nazwy gada kopalnego.
Czy chlorek miedzi jest smaczny?
W mojej wodzie nie czuję jego smaku.
Czy jest zdrowy?
Pewnie zależnie od opcji opiniującego naukowca.
Generalnie to się nazywa "cena postępu".
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Jacek
Re: Dziś ważna sprawa W O D A
: śr, 25 maja 2022, 08:44
autor: czyt
ballasttube pisze: ↑wt, 10 maja 2022, 02:09
Ja stosuję filtry firmy "Brita" do wody miejskiej z kranu.
W środku jest węgiel aktywny dosyć.
Rurki na doprowadzeniu mam miedziane,modne bardzo.
Wodę mam oczywiście chlorowaną,dostarczaną przez
firmę o nazwie jak końcówka nazwy gada kopalnego.
Czy chlorek miedzi jest smaczny?
W mojej wodzie nie czuję jego smaku.
Czy jest zdrowy?
Pewnie zależnie od opcji opiniującego naukowca.
Generalnie to się nazywa "cena postępu".
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Jacek
U L T R A F I O L E T Stefan Sękowski
Re: Dziś ważna sprawa W O D A
: śr, 25 maja 2022, 13:54
autor: ballasttube
Dziękuję za odpowiedź,Kolego Czyt.
Stefan Sękowski jest mi znany z książki
o zajmującej chemii.
Czy napisał też książkę o ultrafioletowym
uzdatnianiu wody,znanym mi z jednostek
pływających?
Jak to się ma do chlorku miedzi,zawartego
we wodzie pitnej z miedzianych rurek?
Pozdrawiam Kolegę.
Jacek
Re: Dziś ważna sprawa W O D A
: czw, 26 stycznia 2023, 16:24
autor: czyt
Przepraszam, że odkopię, ale SPRAWA się wyjaśniła. Skażenie wody, nastąpiło na skutek wadliwej pracy Usługodawcy (i przepisów). Wodomierz mam w studni. Reklamowałem wykonastwo, bo była woda w studni, a i powyżej wodomierza, a nie tylko w nim. Poprawiano, ale nie naprawiono, no bo niby jak? Podstawówka: ucyłem się, ale nie nauczyłeś!
Zapomniałem o tym i lata to sobie tam siedziało. Kiedy odłączono ciśnienie, woda gruntowa sobie weszła gdzie chciała. Prawo Hydraulików: każde szczelne złącze przecieka. Poszło to do bojlera. Gdybym skojarzył, to bym wylał, płukał. Przypomniałem sobie sprawę, bo chodził gość od wody, a ja przecież do studni właził nie będę, do odczytywania.A nakłaniają, by im przesłać stan licznika. Nawet ju nie mam sił krążka odbić, bo zardzewiało. Przepisy są, nikomu nie przeszkadzało. Liczyli, że na własny koszt przeniosę licznik do domu (zresztą taki, zdaje się, był sprytny plan budowniczych i prawodawców, odnośnie wodociągów: 3 tysiące, to był kiedyś poważny grosz, a jeszcze przeniesienie licznika do domu, później- takie trawaj prive). Także płacę jakiś ryczałt, a licznika nikt nie odczytuje. Minus: muszę z wodą uważać. I tak się kupuje butelkowaną pet i gotuje do herbaty. Przepisy Sanepid i WodyPolskie, zmieniły otoczenie prawne i ochronę wód na gorsze obecnie. Zapłaciłem za przyłącze,wadliwe, nikogo nic nie obchodzi. Cóż, nasza rzeczywistość. Za prlu, za skażenie wody, był KK i sanatorium. A teraz mamy Amerykę. Przepraszam za górnictwo.
Re: Dziś ważna sprawa W O D A
: sob, 28 stycznia 2023, 11:30
autor: szalony
Chlorowanie wykonuje się ze względów prawnych, dlatego nie ma tylko ozonowania. Woda w sieciach miejskich o określonej wielkości musi być wolna od bakterii chorobotwórczych, a w przeciwieństwie do małych miejscowości pobierana jest ona do zakładów uzdatniania na ogół z rzek, w przypadku Warszawy np. spod dna Wisły (!!). W wodach tych występują typowe bakterie "szambowe" jak Escherichia coli, w tym jej szczepy enteropatogenne jak najgorszy O157, Streptococcus faecalis, i inne. Woda musi być zdatna do picia BEZ PRZEGOTOWANIA, i ja w Krakowie całe życie piłem wodę prosto z kranu, z dodatkiem soku ze słoika, tam samo przecież przygotowywana jest np. cola w McDonaldzie. Ozonowanie pozwala na prostszą, i mniej destrukcyjną smakowo sterylizację wody, nie może być jednak stosowane jako jedyna metoda - rodnik tlenowy jest bowiem tak reaktywny i krótkotrwały, że szybko zanika co stwarza ryzyko ponownego zanieczyszczenia bakteryjnego (rekontaminacji) przy pękniętych rurach, itp. Woda musi być więc chlorowana żeby aż do kranu miała względnie trwałe właściwości bakteriostatyczne. Na ogół wykonuje się dzisiaj chlorowanie za pomocą nietrwałego ClO2 uzyskiwanego na miejscu w generatorach, dawno nie wozi się już beczek z ciekłym chlorem. Ozonowanie ma jedną dużą przewagę: chlor ma zdolność chlorowania związków organicznych zawartych w wodzie, a a wielu przypadkach chloropochodne węglowodorów, zwłaszcza aromatycznych mają szkodliwość wielokrotnie większą niż te węglowodory, dodatkowo są o wiele trwalsze. Pojawia się też kwestia smakowa która spowodowała że w Krakowie przestano pobierać dawno wodę z Wisły. Fenole pochodzące ze ścieków zakładów chemicznych w Dworach (w dorzeczu Odry z koksowni) ulegały chlorowaniu do swoich mono, di, tri, i więcej podstawionych pochodnych, które nawet w stężeniach rzędu ppb, daleko mniejszych niż szkodliwe dla człowieka nadają wodzie wstrętny chemiczny smak, zaliczają się bowiem do związków które wyjątkowo oddziaływują na zmysły, jak geosmina z ziemi na nos.
Osobną historią są tzw. forever chemicals którymi zanieczyściły świat DuPont i 3M - kwas perfluorooktanowy (PFOA), będący detergentem do produkcji teflonu metodą emulsyjną, i jego sulfonowana wersja (PFOS, Scotchgard), detergent i cudowny impregnat z 3M. Związki te, których szkodliwość 3M i DuPont zatajały od lat 60 aż do 2011 kiedy w wyniku skandalu sąd nakazał odtajnienie dokumentów firmowych obecne są dziś w krwi każdego człowieka łącznie z inuitami i aborygenami, a jedyną metodą ich usunięcia z wody jest filtracja na węglu i spalenie filtrów.
Re: Dziś ważna sprawa W O D A
: wt, 31 stycznia 2023, 10:44
autor: czyt
Współczuję Kolego, tej wody z kranu w Krakowie - ja już nie piję z kranu. A WOda w wodociągu u mnie, nie jest uzdatniana. Ostatnie 10 metrów jest problemem. Nie byłbym taki pewien zaniku O atomowego. w ozonowanych. To "wolny rodnik" i pisałem wyżej, że "powinno się wodę odstawiać".
Wiele afer i ostatnio COli(nie coca) w wodociągach, coraz więcej. To są skutki. Pozwalamy na to i Prawo zmieniono, by nie szli SZKODNICY do sanatorium.