Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: Romekd »

Czołem.
Krzysztof_M pisze: wt, 5 października 2021, 13:25 Tak teraz patrzę i czy przypadkiem szczelina między płytką montażową z elementami biernymi a obudową nie jest za mała?
Ja bym dał dystanse tak z 5 mm dla pewności.
Mnie to wygląda na dwa cienkie paski tekstolitowe z tulejkami lutowniczymi, zamocowane (przy pomocy mosiężnych nitów) na większej płytce tekstolitowej, pełniącej rolę dodatkowego izolatora. W takim wypadku dodatkowy dystans, między płytkami a obudową urządzenia może być zbędny.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 579
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: Krzysztof_M »

Romekd pisze: wt, 5 października 2021, 14:04 Czołem.
Krzysztof_M pisze: wt, 5 października 2021, 13:25 Tak teraz patrzę i czy przypadkiem szczelina między płytką montażową z elementami biernymi a obudową nie jest za mała?
Ja bym dał dystanse tak z 5 mm dla pewności.
Mnie to wygląda na dwa cienkie paski tekstolitowe z tulejkami lutowniczymi, zamocowane (przy pomocy mosiężnych nitów) na większej płytce tekstolitowej, pełniącej rolę dodatkowego izolatora. W takim wypadku dodatkowy dystans, między płytkami a obudową urządzenia może być zbędny.

Pozdrawiam
Romek
Masz rację Romku, po chwili przyglądania się muszę się z Tobą zgodzić.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: kubafant »

Romekd pisze: wt, 5 października 2021, 14:04 Czołem.
Krzysztof_M pisze: wt, 5 października 2021, 13:25 Tak teraz patrzę i czy przypadkiem szczelina między płytką montażową z elementami biernymi a obudową nie jest za mała?
Ja bym dał dystanse tak z 5 mm dla pewności.
Mnie to wygląda na dwa cienkie paski tekstolitowe z tulejkami lutowniczymi, zamocowane (przy pomocy mosiężnych nitów) na większej płytce tekstolitowej, pełniącej rolę dodatkowego izolatora. W takim wypadku dodatkowy dystans, między płytkami a obudową urządzenia może być zbędny.

Pozdrawiam
Romek
Kolega Romek ma rację - są to łączówki lutownicze z MIGa, przynitowane do kawałka płytki tekstolitowej, pełniącej rolę usztywnienia oraz izolatora. Montaż gołych od spodu łączówek bez przekładki izolującej je od chassis /nawet na dystansach/ uważam za nieprofesjonalny - zawsze daję arkusik papieru bakelizowanego. Oczywiście tutaj nie ma takiej potrzeby ;)

Pozdrawiam Kolegów!
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
Michal_Pol
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 331
Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: Michal_Pol »

Lepszym materiałem na podkładki pod śruby będzie tzw klingeryt, jest elastyczny, daje się wycinać "nożykiem do tapet"
Ciekawym materiałem są gotowe białe uszczelki do zaworów 3/8 cala, z gumy silikonowej, dobre do mocowań elementów narażonych na wibracje lub lekko wibrujących.
Awatar użytkownika
janusz rafalski
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 441
Rejestracja: ndz, 17 marca 2013, 15:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: janusz rafalski »

A czy przypadkiem klingerit nie ma coś wspólnego z azbestem? Coś mi się kojarzy.Pozdrawiam wszystkich J,Raf.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7357
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: Thereminator »

W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: Olkus »

Jak idą postępy w pracach nad wzmacniaczem?

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: kubafant »

No, dawno już nic nie było. Na ten moment zainstalowane zostały wszystkie elementy panelu przedniego (kontrolki zasilania, wskaźniki wysterowania) oraz tylnego (gniazda sieciowe, głośnikowe i wejściowe oraz przełączniki wskazań miernika panelowego). Położyłem już również ok. 90% okablowania między podstawkami lamp a płytkami z łączówkami na których zainstalowane są elementy bierne.
Uzwoiłem już oba transformatory sieciowe oraz 1,5 transformatora głośnikowego. Co oznacza ten enigmatyczny zapis? Uzwoiłem do końca jeden z transformatorów, natomiast przy pracy nad drugim ukazało się moim oczom "dno" szpuli z drutem używanym przeze mnie na uzwojenia anodowe. Co ciekawe drut już zakupiłem i mam go na miejscu, ale jakoś nie mogę się przybrać, żeby przysiąść i dokończyć ten transformator. Muszę się zmobilizować, bo wzmacniacze są już na finiszu. Tak naprawdę po zainstalowaniu transformatorów będą już one elektrycznie skończone, czekają je potem tylko pomiary i odsłuchy, natomiast konstrukcyjnie - montaż boczków z drewna dębowego.

Zapraszam do obejrzenia kilku fotografii dokumentujących obecną prezencję urządzeń.

Pozdrawiam,
Jakub
Załączniki
DSC05084_Easy-Resize.com.jpg
DSC05085_Easy-Resize.com.jpg
DSC05086_Easy-Resize.com.jpg
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: Olkus »

Super :D Pokaż jeszcze środek 8)


Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: kubafant »

Witam po dłuższej przerwie. Niestety mam obecnie znacznie mniej czasu niż dawniej na działalność elektroniczną, w związku z czym i projekty nie posuwają się już tak prężnie jak niegdyś.
Oba wzmacniacze są już elektrycznie uruchomione. Należy jeszcze dobrać elementy kompensacji, ale to muszę mieć dłuższą wolną chwilę, nie będę tak kluczowej czynności robił z doskoku.

W międzyczasie zacząłem też przygotowanie nóżek do monobloków. Wykonane będą z sześciokątnego pręta mosiężnego 14 mm i będą miały kształt stożkowy (cenione w kręgach audiofilskich tzw. kolce). Na razie prace stanęły na etapie zatoczenia uciętych z grubsza odcinków materiału z jednej strony, z powodu... uszkodzenia narzynki. W kolejnym etapie, obejmującym obróbkę części stożkowej detal będzie wkręcony w przygotowaną specjalne do tego celu nakrętkę, umieszczoną w uchwycie. Najpierw jednak muszę dokupić potrzebną narzynkę M5.

Pozdrawiam,
Jakub
Załączniki
Wnętrze obu monobloków różni się właściwie jedynie co do odcienia farby na użytych rezystorach lub koloru przewodów
Wnętrze obu monobloków różni się właściwie jedynie co do odcienia farby na użytych rezystorach lub koloru przewodów
Widoczna płytka z łączówkami na tekstolicie mieści większość elementów biernych wzmacniacza; nieliczne, takie jak rezystory antyparazytowe siatek lamp mocy czy rezystory symetryzujące żarzenie lamp zostały zamontowane bezpośrednio na nóżkach podstawek lampowych
Widoczna płytka z łączówkami na tekstolicie mieści większość elementów biernych wzmacniacza; nieliczne, takie jak rezystory antyparazytowe siatek lamp mocy czy rezystory symetryzujące żarzenie lamp zostały zamontowane bezpośrednio na nóżkach podstawek lampowych
Widok na tylną część chassis; pochodzący z wojska przełącznik wybiera tryb pracy miernika wskazówkowego; obok widoczne są również gniazdko wejściowe i zaciski głośnikowe
Widok na tylną część chassis; pochodzący z wojska przełącznik wybiera tryb pracy miernika wskazówkowego; obok widoczne są również gniazdko wejściowe i zaciski głośnikowe
Dwie aluminiowe puszki pokaźniejszych rozmiarów to kondensatory stałe połączone bezpośrednio z katodą lampy prostowniczej (pierwsze ogniwo filtru); widoczne obok potencjometry służą do regulacji prądu spoczynkowego lamp mocy
Dwie aluminiowe puszki pokaźniejszych rozmiarów to kondensatory stałe połączone bezpośrednio z katodą lampy prostowniczej (pierwsze ogniwo filtru); widoczne obok potencjometry służą do regulacji prądu spoczynkowego lamp mocy
Ponieważ zastosowany kenotron /5C3S/ posiada bezpośrednio żarzoną katodę bez wyprowadzonego odczepu środkowego (jak choćby AZ21) dobra praktyka inżynierska nakazuje dołożyć oporowy symetryzator; składają się na niego dwa czerwone rezystory MŁT widoczne na podstawce lampy; spełniają one również dodatkowo rolę ograniczania impulsów prądowych doładowujących pierwszy kondensator filtra; głębiej w chassis znajduje się drutowy rezystor katodowy, wspólny dla obu tetrod oraz bezpiecznik obwodu anodowego; jego umieszczenie wewnątrz urządzenia jest celowe - każdorazowo wymiana wkładki powinna być połączona z dochodzeniem przyczyny przepalenia
Ponieważ zastosowany kenotron /5C3S/ posiada bezpośrednio żarzoną katodę bez wyprowadzonego odczepu środkowego (jak choćby AZ21) dobra praktyka inżynierska nakazuje dołożyć oporowy symetryzator; składają się na niego dwa czerwone rezystory MŁT widoczne na podstawce lampy; spełniają one również dodatkowo rolę ograniczania impulsów prądowych doładowujących pierwszy kondensator filtra; głębiej w chassis znajduje się drutowy rezystor katodowy, wspólny dla obu tetrod oraz bezpiecznik obwodu anodowego; jego umieszczenie wewnątrz urządzenia jest celowe - każdorazowo wymiana wkładki powinna być połączona z dochodzeniem przyczyny przepalenia
Góra transformatorów jest zabezpieczona papierem w obawie przed podrapaniem dekielków podczas manipulacji wzmacniaczem na stole
Góra transformatorów jest zabezpieczona papierem w obawie przed podrapaniem dekielków podczas manipulacji wzmacniaczem na stole
IMG_20220618_152915_Easy-Resize.com.jpg
Widoczne między transformatorami otwory kryją w sobie końce potencjometrów montażowych służących do regulacji prądu spoczynkowego; są sfazowane z chassis, aby przypadkowo nie zmienić ich położenia (np. przy przecieraniu wierzchu z kurzu)
Widoczne między transformatorami otwory kryją w sobie końce potencjometrów montażowych służących do regulacji prądu spoczynkowego; są sfazowane z chassis, aby przypadkowo nie zmienić ich położenia (np. przy przecieraniu wierzchu z kurzu)
IMG_20220618_152936_Easy-Resize.com.jpg
Materiał i częściowo wytoczone nóżki
Materiał i częściowo wytoczone nóżki
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: staku »

kubafant pisze: śr, 29 czerwca 2022, 13:29 W międzyczasie zacząłem też przygotowanie nóżek do monobloków. Wykonane będą z sześciokątnego pręta mosiężnego 14 mm i będą miały kształt stożkowy (cenione w kręgach audiofilskich tzw. kolce). Na razie prace stanęły na etapie zatoczenia uciętych z grubsza odcinków materiału z jednej strony, z powodu... uszkodzenia narzynki. W kolejnym etapie, obejmującym obróbkę części stożkowej detal będzie wkręcony w przygotowaną specjalne do tego celu nakrętkę, umieszczoną w uchwycie. Najpierw jednak muszę dokupić potrzebną narzynkę M5.
Wydaje się, że w tych kolcach będzie wystarczająco dużo miejsca na zrobienie otworu wewnętrznego i wkręcenie twardej śruby. Parę razy udało mi się odłamać toczony detal złączony z trzymającą nakrętką "na mosiądz". Ja bym to połączył na obcej śrubie.
No i wtedy już narzynka nie wstrzyma roboty :wink:
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: kubafant »

staku pisze: śr, 29 czerwca 2022, 14:05 Wydaje się, że w tych kolcach będzie wystarczająco dużo miejsca na zrobienie otworu wewnętrznego i wkręcenie twardej śruby.
To prawda, miejsca dość - ale nie mógłbym odżałować tych 8 mm materiału pomnożonego przez liczbę nóżek (8 szt.), które w takiej sytuacji byłyby zmarnowane :cry: Poza tym nóżka w całości wykonana z jednego kawałka metalu, razem z gwintowanym trzpieniem jawi się jako bardziej elegancka od składanej z kawałków. A i trzeba byłoby jakoś wkleić ten gwintowany trzpień, aby się nie luzował przy wykręcaniu nóżek.
Parę razy udało mi się odłamać toczony detal złączony z trzymającą nakrętką "na mosiądz". Ja bym to połączył na obcej śrubie.
To się zdarza najczęściej w wypadku, gdy obrabiany detal nie przylega do czoła nakrętki, a jedynie trzyma się na gwincie. Na przykład jeżeli w nakrętce brakuje fazy, czy nawet zwykłej podkładki położonej pod detal, a gwint nie jest nacięty do samego końca (tak jest przeważnie). Wtedy między nakrętką, a obrabianym detalem znajduje się (być może nawet minimalna) przerwa i odcinek wolnego gwintu. Na ten niewkręcony odcinek gwintu działa wtedy silny moment gnący, którego zwrot wiruje razem z obrabianym przedmiotem. Mosiądz współcześnie najczęściej nie jest już w postaci ciągnionych prętów, tylko odlewanych i nie wytrzymuje takiego traktowania.
Remedium na to jest zupełnie trywialne - niewielkie sfazowanie lub podtoczenie nakrętki, albo zwyczajna podkładka, o możliwie dużej średnicy jednak.

Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: Olkus »

Wygląda to wszystko świetnie 8) Gratuluję i życzę pomyślnego dokończenia projektu oraz więcej czasu na hobby :wink:

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: kubafant »

Witam,
Prace nad wzmacniaczem poszły do przodu, choć nie pokazywałem tego na forum (mało fotogeniczne zmiany). Dokończyłem część elektryczną, sprawdziłem parametry i zabrałem sprzęt na wstępne testy odsłuchowe, które wypadły pomyślnie. Bardziej chodziło o wygrzanie urządzenia i sprawdzenia czy nic niepokojącego się nie dzieje, czy lampy pracują stabilnie, itd. Okazało się, że ustawiony prąd spoczynkowy nie zmienił się o włos przez kilka godzin grania - to dobry znak, pozwalający spodziewać się długiej i bezproblemowej eksploatacji.
Dwie rzeczy (drobne) wymagały poprawienia. Po pierwsze kontrolka w panelu świeciła zbyt mocno i w przyciemnionym pomieszczeniu wyraźnie dominowała, przyćmiewając blask lamp. Oczywiście już wcześniej włączyłem w szereg rezystor (10 omów), ale to okazało się za mało. Zmieniłem go więc na 16 omów i teraz jest doskonale. Skutek uboczny zaś jest taki, że w praktyce żaróweczka zyskała w ten sposób życie wieczne :D
Druga sprawa to wskaźniczki, których wskazówki poruszały się zbyt leniwie. Mówiąc natomiast językiem technicznym, stałe czasowe były zbyt duże, tak jak i wynikająca z nich bezwładność układu pomiarowego. Zastąpiłem kondensatory 220 uF pojemnościami 10-krotnie mniejszymi, co ożywiło ruch wskazówek. Teraz nadążają za muzyką, podrygując żwawo, zamiast ospale wznosić się i opadać.

Boczki wstępnie zamontowałem w przygotowanych do tego otworach nagwintowanych M6. Zastosowałem śruby mosiężne z łbem soczewkowo-stożkowym (wg normy DIN 964), które w moim przekonaniu zdecydowanie najlepiej się w tym zastosowaniu spisują.
Tak jak wspomniałem to tylko przymiarka. Boczki zostaną przeszlifowane i wykończone (prawdopodobnie woskiem olejnym), a łby śrub - przepolerowane. Chciałem tylko zobaczyć jak to będzie wyglądać na żywo. Jestem zadowolony z efektu. Oczywiście są przewidziane jeszcze nóżki (kolce), których tutaj nie montowałem, dlatego wzmacniacze leżą tak płasko i nisko na stole.

Pozdrawiam!
Jakub
Załączniki
img_20220911_171140_Easy-Resize.com.jpg
img_20220911_164427_Easy-Resize.com.jpg
img_20220911_163125_Easy-Resize.com.jpg
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3933
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Nowy projekt - wzmacniacz lampowy dual mono

Post autor: Marek7HBV »

Dobra robota 8) . :D
ODPOWIEDZ